Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: nl100(5max)AJ

  1. #11
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Syberia
    Posty
    1,186
    inwestuje 5 razy 50$ 4 razy nic nie trafia czyli traci 200$ za 5 łapie kolor i wygrywa 91$ i moje pozostałe 35$ co daje 126$,jak dla mnie na chłopski rozum jest w plecy 74$ czyli żeby sie to oplaciło musiałby wyciągnąć odemnie na river jak trafia nie 35$ a 109$ żeby wyiś na 0 a jakieś 113 zeby byc choć dolara do przoodu bo 3$ zabierze mu pokeroom

  2. #12
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    No to teraz załóżmy, że koleś inwestuje nie 5, tylko 100 razy po 50. W 82 przypadkach przegrywa łącznie 4100. W 18 przypadkach wygrywa łącznie 1638. Wg. Twojego toku rozumowania powinien wygrać od Ciebie na river w jednym rozdaniu 2462 aby wyjść na zero. Ale gdy weźmiemy te 2462 i podzielimy przez ilość wszystkich przypadków, tzn. 100, to wyjdzie nam 24,62, czyli tyle, ile napisałem w poprzednim poście. Sprawdzając na turnie, koleś traci średnio w jednym przypadku tego typu 24,62 papiera.

    jdx
    Ostatnio edytowane przez jdx ; 16-08-2007 o 19:59

  3. #13
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Syberia
    Posty
    1,186
    Czyli rozumiem że betując w ten sposob i następnie dokładając na riverze te 35$ w perspekytywie czasu jestem w plecy?
    jakbyśmy sprowadzili to do gry kasynowej,taka gra w 5 kart sa 4 Króle i As,stawiasz 50zł i ciągniesz karte ,za kazdym razem gdy wyciągniesz Asa,Kasyno wyplaca ci 126zl czyli co,w perspektywie czasu kasyno na tym nie zarobi?
    Ostatnio edytowane przez dawkar ; 16-08-2007 o 20:23

  4. #14
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez dawkar Zobacz posta
    Czyli rozumiem że betując w ten sposob i następnie dokładając na riverze te 35$ w perspekytywie czasu jestem w plecy?
    Tak. Obiektywna i bezlitosna matematyka na to wskazuje. Zauważ, że gdybyś na turnie postawił więcej (nie chce mi się liczyć o ile więcej), to jego call byłby nieopłacalny, nawet jeśli wypłaciłbyś się mu za resztę na riverze. Niestety, z pokerem jest tak, że prawie nigdy nie możemy być pewni co ma przeciwnik.

    Cytat Zamieszczone przez dawkar Zobacz posta
    jakbyśmy sprowadzili to do gry kasynowej,taka gra w 5 kart sa 4 Króle i As,stawiasz 50zł i ciągniesz karte ,za kazdym razem gdy wyciągniesz Asa,Kasyno wyplaca ci 126zl czyli co,w perspektywie czasu kasyno na tym nie zarobi?
    Zarobi, i to sporo. Masz 20% szans na wyciągnięcie asa. Wobec tego średnio w jednym zakładzie przegrywasz 0,20*126 - 0.8*50 = -14,80zł. Nawet jeśli kasyno wypłaci Ci 126zł dodatkowo do tych 50 postawionych to i tak przegrywasz: 0,2*(50+126) - 0,80*50 = -4,80zł.

    jdx

  5. #15
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    627
    no przecież to nawet na chłopski rozum jest proste, że ogólnie to jest bardzo -EV

    skoro mamy 1/5 prawd to musimy dać 200 zł a dostajemy 126

    co daje -74 czyli jak podzielimy na pięć to rzeczywiście jak zgodnie ze wzorem wyliczył jdx wychodzi -14,80

    no ale nie wiem jak mogłeś pomyśleć, że kasyno traci

    BTW kasyno nigdy nie traci zapamiętaj to (oni mają mega +EV)

  6. #16
    Dołączył
    Aug 2007
    Przegląda
    London, UK
    Posty
    918
    Witam,

    Jestem tu nowy, ale o ile dobrze licze to Twoj (@jdx) tok rozumowania tez nie jest dobry. Bo opp bedzie mial szanse wygrac cos od nas na river jedynie w 18 przypadkach, wiec musi wowczas wyciagnac od nas 2462:18=137$ co mu sie rzecz jasna nigdy nie uda. Najwyrazniej ktos z nas zle rozumie implied oddsy, mam nadzieje ze nie ja

  7. #17
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    627
    ja się na tym zbytnio nie znam, ale to rozumowanie bardziej do mnie przemawia bo przecież na te 100 przypadków skoro wygrywa 18 to tylko w tych 18 może coś wygrać więc chyba właśnie powinno być przez 18

  8. #18
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Syberia
    Posty
    1,186
    zawsze mi sie wydawało że aby komuś oplaciło się dobiera do jakiegoś drawa(np 33%) to powinien proporcjonalnie wygrać w tej jednej sytuacji w której dobierze co najmniej 3 razy tyle ile inwestuje żeby wyiść na 0.A z twoich wyliczeń wynika że chociaż 5x4 =20 to wcale 20 to nie jest
    Ja mam wrażenie że ty wyliczyłeś nie ile on musi odemnie wygrac na riverze ale ile średnio w każdej parti będzie w plecy

  9. #19
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez uczniak Zobacz posta
    Bo opp bedzie mial szanse wygrac cos od nas na river jedynie w 18 przypadkach, wiec musi wowczas wyciagnac od nas 2462:18=137$
    Good point! Obliczyłem ile opp średnio traci w jednym rozdaniu i zakładałem, że co najmniej tyle samo musi średnio wygrać na river w każdym rozdaniu, ale jasne jest, że musimy wziąć pod uwagę tylko te rozdania, gdy opp trafi swój układ.

    Tutaj jest porządne podejście do problemu:

    Założenia:
    - opp jest underdogiem, czyli p < 0,50
    - opp nie ma wystarczających pot odds do calla na turnie, tzn. dla X = 0 mamy p(A+B+X) - (1-p)B < 0; mówiąc inaczej gdyby opp miał wystarczające pot odds na turnie, to nie musiałby dodatkowo wygrywać jakiejś kwoty na river

    Oznaczenia:
    A - wielkość puli po flopie (czyli przed rozpoczęciem licytacji na turnie)
    B - wielkość zakładu który opp musi sprawdzić na turnie aby mógł grać dalej
    X - kwota którą opp musi wygrać na river (gdy trafi swój układ) aby call na turnie był opłacalny
    p - prawdopodobieństwo trafienia najlepszego układu przez opp-a
    1-p - prawdopodobieństwo że opp nie trafi swojego układu

    Wartość oczekiwana calla na turnie:
    EV = p(A+B+X) - (1-p)B

    Aby call był opłacalny, EV > 0, czyli:
    p(A+B+X) - (1-p)B > 0

    Rozwiązując tę nierówność względem X otrzymujemy:
    X > [B - p(A+2B)]/p

    Podstawiając A=41, B=50 oraz p=0,18 otrzymujemy że X > 136,78, czyli tak jak napisałeś. Czyli zakładając 100 rozdań tego typu, opp musi wygrać na river co najmniej 136,78 w każdym z 18 rozdań w których trafi lepszy układ, co daje średnio 24,62 na rozdanie.

    Przepraszam wszystkich których wprowadziłem w błąd. Wiedziałem, że trzeba się do tego zabrać porządnie, ale mi się nie chciało.

    EDIT:
    Cytat Zamieszczone przez dawkar Zobacz posta
    zawsze mi sie wydawało że aby komuś oplaciło się dobiera do jakiegoś drawa(np 33%) to powinien proporcjonalnie wygrać w tej jednej sytuacji w której dobierze co najmniej 3 razy tyle ile inwestuje żeby wyiść na 0.
    To nie jest prawda, ponieważ to, ile musi wygrać na river zależy również od pot odds które opp dostaje na turnie. Jeśli do tego wzorku który podałem wstawisz A=41, B=50, ale p=0,33, to wyjdzie ci że przeciwnik musi wygrać na river niecałe 11 papiera, a to jest raczej 0,20*50 a nie 3*50.

    Cytat Zamieszczone przez dawkar Zobacz posta
    Ja mam wrażenie że ty wyliczyłeś nie ile on musi odemnie wygrac na riverze ale ile średnio w każdej parti będzie w plecy
    Tak, dokładnie to wyliczyłem. I tym samym wyliczyłem ile średnio musi wygrać na river w każdym rozdaniu. Przeoczyłem tylko to, że opp wygra jedynie 18 rozdań na 100.


    jdx
    Ostatnio edytowane przez jdx ; 17-08-2007 o 00:40

  10. #20
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Syberia
    Posty
    1,186
    ja sobie to licze w prosty sposób,trafie 1 na 3 razy,czyli 2 razy przegram po 50$(100$) więc za 3 razem musze zgarnąć tą 100+1,czyli owszem w takiej sytuacji gdzie pula na turnie wynosi 91$ musze jeszcze na riverze wyciągnąć 10$ żeby wyiść na 1$ do przodu a wzasadzie 14$ bo 3$ idą dla pokeroomu. Pewnie wzór jest dokladniejszy ale tak mając 15 sekund czasu łatwiej to sobie obliczyć
    a to razy 3 chodziło mi o 150$ razem z postawionymi moimi 50$ na turnie