Filmy

[kapelusznik]

WTF! film mnie zmiażdżył.. REWELACJA!

edit: oczywiście mówię o Shutter Island

[mat2000]

Ciekawsze z tego miesiaca:

Donnie Darko (2001) - bomba. Jeden z najlepszych filmow jakie widzialem. Obejrze jeszcze kilka razy bo chyba wszystkich watkow chyba nawet nie wylapalem Rewelacyjnie napisany i zagrany bohater tytulowy. 9/10

Legend of Bagger Vance (2000) - taki tribute to golf w bardzo dobrej obsadzie. Czasy kryzysu w Stanach, Charlize Theron walczy o przetrwanie pola ktore zbudowal jej ojciec. Organizuje turniej w ktorym stary miejscowy mistrz i jednoczenie weteran wojenny (Daemon) ma zmierzyc sie z najlepszymi obecnie zawodnikami w kraju. Z nikad zjawia sie Will Smith ktory zostaje jego caddim. Niby nieskomplikowany film sportowy, ale mnie wciagnal. Moze dlatego, ze sport jest tu na pierwszym planie, a nie w tle. A, no i Redford za kamera Dla fanow zielonych polaci i mahania mahania kijem pozycja obowiazkowa innym tez polecam 7/10

Revolutionary Road - Niby dobra obsada, dylematy przed ktorymi staje chyba kazdy, aktorsko para z Titanica na pierwszym planie, ale calosc nudna i nijaka. Mialem ochote wylaczyc przed polowa. 3/10

The Road - Viggo Mortensen przemierza z synem postapokaliptyczna Ameryke. Trudno mnie nazwac fanem 'falloutowych klimatow', ale film podobal mi sie duzo bardziej niz BoE. Dowod na to, ze mozna wyprodukowac cos na prawde dobrego bez silenia sie na skomplikowane historie, wielkie metafory i jakies pseudoodkrywcze konstrukcje. Fragmentami mocno hardkorowy, a fragmentami przeslodzony jak serial dla dzieci, ale mnie to nie przeszkadzalo. Fajne, inne zakonczenie. W sumie podobne do obrazu z Washingtonem, ale moim zdaniem mniej 'napompowane' i dlatego lepsze. 7,25

Book of Eli - Kilka milych dla oka scen, dobry Oldman i w zasadzie tyle. Super-Denzel rozpierdala wszystkich jak leci- oczywiscie tylko jezeli musi Nic specjalnego, ale z nudow mozna obejrzec. 5,5/10

Wrogowie Publiczni - spodziwalem sie czegos wiecej, zwlaszcza po Bale'u. Deep w porzadku, Mann tez niby trzyma poziom. Film jednak troche nudny, przydlugi, zakonczenie bez fajerwerkow. Brakowalo mi humorystycznych scen, klimat tez raczej 'umiarkowany'. Moze tak mialo byc. 6/10

[sinobrody00]

Ciekawsze z tego miesiaca:

Legend of Bagger Vance (2000) - taki tribute to golf w bardzo dobrej obsadzie. Czasy kryzysu w Stanach, Charlize Theron walczy o przetrwanie pola ktore zbudowal jej ojciec. Organizuje turniej w ktorym stary miejscowy mistrz i jednoczenie weteran wojenny (Daemon) ma zmierzyc sie z najlepszymi obecnie zawodnikami w kraju. Z nikad zjawia sie Will Smith ktory zostaje jego caddim. Niby nieskomplikowany film sportowy, ale mnie wciagnal. Moze dlatego, ze sport jest tu na pierwszym planie, a nie w tle. A, no i Redford za kamera Dla fanow zielonych polaci i mahania mahania kijem pozycja obowiazkowa innym tez polecam 7/10

wow, nie wiem jak to się stało że do tej pory nie słyszałem o tym filmie, od razu zasysam,

[wanpi]

"choke" 9/10

[anoxic]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qBv0DQD6PM8[/youtube]

zabieram się za oglądanie

[Tompkins]

YouTube - 'The Expendables' Trailer HD

Taka obsada, ze wstyd nie pojsc na premiere

Brakuje kilku do kompletu, ale i tak jest sporo twardzieli.

[szadinho]

Ten film z Di Caprio nawet nawet...ale jak dla mnie konczy sie juz jak Hero wbiega do latarni:P

KACVEGAS LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL LOL
chyba kazdy na tym filmie przypomina sobie swoje najlepsze "historie":P

[Soprano]

Donnie Darko (2001) - bomba. Jeden z najlepszych filmow jakie widzialem. Obejrze jeszcze kilka razy bo chyba wszystkich watkow chyba nawet nie wylapalem Rewelacyjnie napisany i zagrany bohater tytulowy. 9/10

niezly zbieg okolicznosci, ogladalem go chyba 3 dni temu i tez jestem pod wrazeniem. uwielbiam takie klimaty.

ale film ktory mnie powalił to The Remains of the Day, just WOW 10/10

aaa no i No country for old men, kolejna rewelacja 9/10

[JaysonRR]

Wczoraj ogladalem. Polecam.

[alchemik]

niezly zbieg okolicznosci, ogladalem go chyba 3 dni temu i tez jestem pod wrazeniem. uwielbiam takie klimaty.

ale film ktory mnie powalił to The Remains of the Day, just WOW 10/10

aaa no i No country for old men, kolejna rewelacja 9/10

LOL no to potrójny zbieg okoliczności bo ja też obejrzałem to 2 dni temu...
nigdy wcześniej o tym nie słyszałem nawet, dopiero ostatnio mi player powiedział, że fajny i faktycznie zajebisty