Rozmowy o może nie najlepszej ale jednak naszej ekstraklasie

[scyth01]

wisly nigdy nie daje się oglądać.

to na chuj oglądasz?
gratuluje Legii wygranej, a Wiśle pawełka

[Aston1906]

Stanko miałby być za Cracovią??? LOTY 2009!!

Ja jestem za Cracovią, ale w przeciwieństwie do ograniczonych umysłowo (tj kibiców Wisły) jestem świadom, że nasi grajkowie to banda nieudaczników mylnie zwanych piłkarzami, nie godnych ubierania pasiastej koszulki.

Natomiast kibice z Reymonta łudzą się, że ich pseudograjkowie nie są wcale kalekami, no i że podbiją LM i potem jak przychodzi taka Levadia to wielkie zdziwienie (a przecież to nie była żadna niespodzianka)

Klub to kibice, a nie śmieszni grajkowie, no ale pikniki w życiu tego nie zrozumieją.

A co do wczorajszego meczu, to najlepiej jego poziom oddaje komentarz z weszlo.com

W meczu słabych ze słabymi wygrali słabi... Teraz już z pełną odpowiedzialnością możemy napisać - jaka ekstraklasa, taki hit. Po spotkaniu na poziomie czwartej ligi gruzińskiej i osiemnastej ligi estońskiej, meczu okręgówki z Burkina Faso i starcia żeńskiej kadry Malawi z reprezentacją zairskich misjonarzy, Wisła przegrała z Legią 0:1. Tak, takie było to spotkanie - tragiczne pod każdym względem. Tempo żółwie? To byłaby obraza dla żółwi. 22 facetów (plus rezerwowi) przez długie 90 minut stało sobie i w razie czego, kopało byle gdzie. Gol padł tylko dlatego, że wśród tych nieporadnych gości był między innymi Mariusz Pawełek. Moglibyśmy napisać, że chwała pokonanym, szacunek dla zwycięzców i inne tego typu bzdury. Moglibyśmy stwierdzić, że oglądaliśmy bardzo wyrównane starcie dwóch dobrze ustawionych drużyn, a o wyniku - jak to zwykle bywa - zdecydował jeden jedyny błąd. Ale przestańmy się wreszcie czarować. W Anglii po dziesięciu minutach taką transmisję by przerwano i puszczono odcinek "Mody na sukces", z szacunku dla widza. Ktokolwiek będzie mistrzem Polski, baty w europejskich pucharach murowane (oczywiście wówczas zostaną odebrano jako kompletny szok). Dałoby się odsprzedać miejsce w pucharach jakiemuś innemu krajowi? Na przykład za sto piłek?

[Jack Daniels]

Akurat opinie na weszlo.com sa zazwyczaj takie same - napiszmy cokolwiek, żeby tylko zszokować. Więc nimi sie nie przejmuję. Też oglądałem mecz i chociaż nie stał on na olsniewającym poziomie, to wcale nie było takiej tragedii. Legia sie ładnie broniła, co jakis czas wyprowadzała kontrę, Wisła sie miotała, ale też miała swoje sytuacje. Jak ogląda się taki mecz - mecz o wszystko dla Legii - to bardziej myśli sie o dobrym wyniku niż o porażce w pięknym stylu...

[Godek]

w przeciwieństwie do ograniczonych umysłowo (tj kibiców Wisły)

Daruj sobie..naprawdę, nie prowadźmy tu dyskusji na poziomie kibice.net czy czegoś w tym stylu. Po pasiastej stronie też znalazłoby się wielu inteligentnych inaczej jak i przyzwoitych ludzi więc po co takie teksty.

Wczorajszy mecz potwierdził tylko moje przekonania o tej lidze, o polskim futbolu i polskich kopaczach. Mam dość oglądania tej żenady.

[Aston1906]

Masz rację Godek, trochę mnie poniosło, ale zostałem sprowokowany przez Scytha01, który obraził mój klub, jeszcze celowo pisząc go małą literą.

Peace, koniec napinki

@JD

Ja wiem, że weszlo.com uwielbia przesadzać i szokować, ale przyznaj, że akurat polska piłka jest wdzięcznym tematem do tego typu szyderstw.

Co do samego meczu, to ja nie chciałem napisać, że Legia zagrała źle, bo powinna przeprowadzać koronkowe akcje. Mi tu raczej chodzi o ogólną refleksję na temat poziomu polskiej piłki, bo w tym meczu - co by nie mówić - na szczycie ilość niecelnych podań, beznadziejnie głupich strat i innego typu błędów przechodziłą wręcz ludzkie pojęcie.

Naprawdę nie jest żadną przesadą stwierdzenie, że jak się ogląda po takim meczu Premiership, Primera, Serie A itd, to wygląda to jak zupełnie inna dyscyplina sportu.

[Woland]

Jestem kibicem Lecha więc mówię to zupełnie subiektywnie, ale nie uogólniałbym od razu, że jaka ekstraklasa taki hit. Pamiętacie mecz Lech - Wisła sprzed kilku tygodni? Moim zdaniem był na zupełnie dobrym poziomie.

[Aston1906]

Akurat ten mecz był przyzwoity, zgadzam się.

W przypadku Lecha najgorsze jest to, że oni się dostosowują do poziomu przeciwnika. Jak rywal mocny, to grają dobrą piłkę, nawet na arenie międzynarodowej jako jedyni "cośtam" ostatnio grali.

Niestety, im gorszy przeciwnik, tym większą padakę odstawiają - stąd fatalna jak na ich możliwości pozycja w tabeli.

[Jack Daniels]

Aston, żyjemy w Polsce i mamy takich grajków i takie kluby jakie mamy. Nie gra u nas Real czy Man Utd więc musimy sie emocjonować walką Legii, Wisły, Lecha i innych. Dlatego nie rozumiem takich dyskusji - albo ktos jest kibicem i cieszy sie tym co jest, albo w ogóle niech nie ogląda polskiej ligi, bo się nabawi stresów...
Cały portal weszlo.com jest dla mnie śmiechem na sali, bo niby z jednej strony mają misję dbania o polski futbol, a z drugiej strony robią wszystko, żeby kibice odwrócili się od polskiej piłki - zarówno klubowej jak reprezentacyjnej. Taki zwykły internetowy brukowiec o futbolu. Dla mnie nie różni się wiele od Pudelka. Opluć każdego się da za cokolwiek. Trudniej myśleć konstruktywnie i pomóc w odbudowie polskiej piłki. A jakoś za to weszlo.com się nie bierze...

[MMP1980]

Właśnie skończył się mecz Ruch - Jagiellonia. Dawno nie widziałem tak dobrego widowiska w naszej lidze. Już nie chodzi o sam fakt 7 bramek, ale o niesamowitą walkę, świetne podania, piękne akcje. Przy tym meczu piątkowy Legii z Wisłą to suchar i kaszan.

[Jack Daniels]

Czyli jak widać może być dobry mecz i w naszej ligowej kopanej. Tez mi się bardzo podobał ten mecz, Jagiellonia z Grosikiem i Frankiem to zupełnie inna drużyna. Podjęli walkę, Ruch ich wypunktował i stąd mnóstwo goli. Swoją drogą to postawa Ruchu w tym sezonie to wielka niespodzianka. Przyjście Niedzielana dało im bardzo dużo wiatru z przodu...