-
-
Mnie to wygląda na jakąś podpierdółkę.. Nigdy o niej ani o autorze nie słyszałem.
Dotyczy wszystkiego co sobie można wymyślić - albo jest w pizdu gruba albo po łebkach jedynie.
-
http://www.bluffmagazine.com/images/...ook_sample.pdf
Autor chyba w porzadku
Jeśli ktoś zdecyduje sie zamowić to prosze o szybką recenzję
-
Kupiłem, jeszcze całej nie przeczytałem, kilka błędów się wkradło ale i tak warto jeśli ktoś nie zna angielskiego bo wiele ciekawych rzeczy rozjaśnia w głowie a jeszcze nie dotarłem do najciekawszych wątków.
-
to może od razu podaj błędy, jakiego rodzaju i jak być powinno
będzie to mała korekta dla tych co kupią
-
głównie bledy wydawnicze nie zwiazane ze strategia, trudny temat dla kogos nie zwiazanego z pokerem wiec pewnie dla tego nie bylo dobrej korekty, ale każdy kto troche pogral powinien kapować wszystko.
-
czy może się już ktoś podzielić małą recenzją ?
-
Na początek zaznaczam, że nigdy nie czytałem tej książki, ale na pierwszy rzut oka, wydaję mi się, że jest to książka dla :
- początkujących i ewentualnie słabszych średnio-zaawansowanych
- osób nieznających języka angielskiego
Jeżeli znasz język angielski to polecam zakup innych tytułów, trochę bardziej znanych i "pewniejszych" autorów
pozdr
-
Zajebiste podejście : "Na początek zaznaczam, że nigdy nie czytałem tej książki" ale wydaje mi się że wiem dokładnie co jest w środku.
Po prostu mistrzostwo świata. Gratuluje.
-
Dzięki
Jak widzę napisy typu:
-> "Od początkującego gracza do zwycięzcy turniejów"
-> "Obowiązkowa lektura dla początkującego i wytrawnego gracza"
Na okładce również niewyraźnie widzę napisane:
"Reguły Texas Holdem, Omaha, 7CS, Draw Poker"
To mogę wysnuć jakieś wnioski, prawda ? To tak samo jak w pokerze - grasz na podstawie niepełnych informacji.
Trochę już książek przeczytałem i jeszcze niespotkałem takiej, która byłaby idealna zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych graczy, dlatego wysnuwam wniosek, że jest to zwykły chwyt marketingowy i książka ta opisuje tylko reguły gry i podstawowe elementy strategi, które gracz zaawansowany ma w małym palcu.
Oczywiście mogę się mylić i może się okazać, że Kalhamer lepiej rozjaśnia niuanse pokerowego rzemiosła niż Brunson, Harrington, Sklansky, Malmuth, Gordon i wielu innych
pozdr