Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15
  1. #11
    Dołączył
    Apr 2004
    Przegląda
    Malta
    Posty
    627
    Moim zdaniem re-raise pre flop jak najbardziej prawidłowy - trochę zmartiłby mnie fakt aż 3 callrrów.

    Flop średni, żaden przyjaciel, ale być może wciąż gramy vs drawujące układy ew. 2 niższe pary złożą się na flopie.

    Tak więc ja widze wyjścia 2:
    - decydujesz się grać o pot i all in na turnie.
    - czekasz i pasujesz na turnie - ponieważ jednak turn Ci daje dodatkowe oddsy (nie tworzy przy tym żadnego stritowego układu) więc robisz re-raise o pot. Call nie jest całkiem złym zagraniem, jednak w momencie kiedy dobierzesz kolor to i tak nikt Ci więcej już nie dołoży. Koloru nie dobrałeś, więc Easy Fold.

    Pozdro!

  2. #12
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Wafka
    Posty
    597
    Z tym squeezem chodziło mi o to, że liczyłem na allin shorta - shorty często tak grają w PLO, że dążą do AI przed flopem i korzystają z lepszych oddsów dzięki dead money zostawionych przez innych graczy z puli, którzy nieco zbyt późno opuścili rozdanie i wrzucili parę BB PF zanim spasowali.

    Zagranie agresora jakoś mi strasznie w tej sytuacji dziwnie wyglądało. Jeżeli atakuje pulę na turnie, bo nie złapał mnie na check-raise, to dlaczego tylko za połowę pota? Musi mieć zatem jakiś draw, ewentualnie słabe 2 parki + SD, parkę + FD etc. Z jego punktu widzenia u mnie jest AAXX, więc raczej nie mam silniejszej ręki, niż para asów. River komplikuje sytuację, bo stawia na stole możlwość strita - ale z punktu widzenia agresora ja wciąż na ręce mam AAXX, więc musiałbym mieć Króla na ręce, aby go sprawdzić. Szansa na K u mnie na ręce wynosi jakieś 15%, jeśli koleś nie ma K na swojej ręce - jeżeli ma np. KKXX, to szansa na K u mnie to tylko 8%. Więc z punktu widzenia agresora, bardzo łatwo jest mnie wyrzucić z tej puli.

    Z mojego punktu widzenia szansa na AK u przeciwnika także jest nikła, bo przecież mam na ręce dwa Asy - więc jego atak na pulę raczej przeprowadzony jest bez nuts. Założyłem, że może mieć 89XX, QJXX, JJXX, K9XX, AKXX, 46XX, może T6XX i naturalnie AKXX. Z tego zakresu biją mnie tylko AKXX (mała szansa, mam AA) i K9XX. Pot odds 3-1. Zdecydowałem się na call, zwróćcie uwagę na mój ówczesny komentarz na czacie

    http://www.tlpoker.pl/mytlnet/myhand...w=item&id=5348

    Nie był to easy call, szczęśliwie udało się wziąć pulę, ale ręka przeciwnika mnie rozwaliła. Czegoś takiego nie brałem pod uwagę w jego zakresie... Przy okazji załatwił sobie etykietkę donka.

    Czy naprawdę nikt z Was nie zagrałby tego w ten sposób? Gdzie w moim toku rozumowania w takim razie tkwi błąd?

    pzdr

  3. #13
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez bocian Zobacz posta
    Gdzie w moim toku rozumowania w takim razie tkwi błąd?
    Może w tym, że zakładasz że masz pot odds 3:1 i grasz heads up podczas gdy jest was trzech w puli.

    Omaha Hi Simulation
    435,829 trials (Randomized)
    board: 4s6cQhThJd
    Hand Pot equity Wins Ties
    AsAh9c8h 24.17% 68,391 75,977
    AK**,K9**,89**,QJ**,JJ**,46** 37.86% 134,990 62,053
    AK**,K9**,89**,QJ**,JJ**,46** 37.97% 135,560 61,858
    Założyłem, że obaj przeciwnicy mają ten sam zakres rąk (bo niby dlaczego nie). Sprawę trochę komplikuje tutaj obecność sidepota, ale tak na pierwszy rzut oka nawet wtedy ten call jest -EV.

    Gdybyś grał HU, to niewątpliwie wtedy ten call byłby dobry przy takich pot odds:
    Omaha Hi Simulation
    600,000 trials (Randomized)
    board: 4s6cQhThJd
    Hand Pot equity Wins Ties
    AsAh9c8h 51.40% 260,827 95,104
    AK**,K9**,89**,QJ**,JJ**,46** 48.60% 244,069 95,104
    Ale ogólnie tok rozumowania miałes słuszny.

    jdx

  4. #14
    Dołączył
    Apr 2004
    Przegląda
    katowice
    Posty
    4,233
    jesli zdecydowales sie na reraise pot pre flop to przy flopie wygladajacym w miare bezpiecznie powinienes z pozycji wrzucic bet pot co autoamtycznie zapocalo cie w puli a turn dal ci megadrawing hand wiec easy call po to chyba grasz w oamhe zeby bankroll byl odpowiedni do takiego zagrania
    nawet mi sie nie chce kuknac na reke przeciwnika ale na pewno ocenil cie na aa i jakies 2 ragsy i zrobil feeler bet na turnie a ze go juz sprawdziles to wrzucil allin na riverze myslac ze masz aa z fd i ci nie wloz i chociaz wezzmie ten side a tui zonk

  5. #15
    Dołączył
    Apr 2004
    Przegląda
    Malta
    Posty
    627
    Cytat Zamieszczone przez bocian Zobacz posta
    Z tym squeezem chodziło mi o to, że liczyłem na allin shorta - shorty często tak grają w PLO, że dążą do AI przed flopem i korzystają z lepszych oddsów dzięki dead money zostawionych przez innych graczy z puli, którzy nieco zbyt późno opuścili rozdanie i wrzucili parę BB PF zanim spasowali.

    Zagranie agresora jakoś mi strasznie w tej sytuacji dziwnie wyglądało. Jeżeli atakuje pulę na turnie, bo nie złapał mnie na check-raise, to dlaczego tylko za połowę pota? Musi mieć zatem jakiś draw, ewentualnie słabe 2 parki + SD, parkę + FD etc. Z jego punktu widzenia u mnie jest AAXX, więc raczej nie mam silniejszej ręki, niż para asów. River komplikuje sytuację, bo stawia na stole możlwość strita - ale z punktu widzenia agresora ja wciąż na ręce mam AAXX, więc musiałbym mieć Króla na ręce, aby go sprawdzić. Szansa na K u mnie na ręce wynosi jakieś 15%, jeśli koleś nie ma K na swojej ręce - jeżeli ma np. KKXX, to szansa na K u mnie to tylko 8%. Więc z punktu widzenia agresora, bardzo łatwo jest mnie wyrzucić z tej puli.

    Z mojego punktu widzenia szansa na AK u przeciwnika także jest nikła, bo przecież mam na ręce dwa Asy - więc jego atak na pulę raczej przeprowadzony jest bez nuts. Założyłem, że może mieć 89XX, QJXX, JJXX, K9XX, AKXX, 46XX, może T6XX i naturalnie AKXX. Z tego zakresu biją mnie tylko AKXX (mała szansa, mam AA) i K9XX. Pot odds 3-1. Zdecydowałem się na call, zwróćcie uwagę na mój ówczesny komentarz na czacie

    http://www.tlpoker.pl/mytlnet/myhand...w=item&id=5348

    Nie był to easy call, szczęśliwie udało się wziąć pulę, ale ręka przeciwnika mnie rozwaliła. Czegoś takiego nie brałem pod uwagę w jego zakresie... Przy okazji załatwił sobie etykietkę donka.

    Czy naprawdę nikt z Was nie zagrałby tego w ten sposób? Gdzie w moim toku rozumowania w takim razie tkwi błąd?

    pzdr
    IMO żeby grać dobrze Omaha trzeba mieć dużo cierpliwości, bankroll i akceptować fakt dużych downswingów.
    Moim zdanim za dużo kombinujesz, nie grasz w końcu z mistrzami 300/600 PLO tylko PLO200. Wielu ludzi gra poprostu Omahe źle...
    Omaha Hi to gra nuts vs nuts draw, więc najlepiej jak są oddsy to dobierać do nuts, a jak broni się nuts, to walić o pot.


    Pozdro