Niby łatwa decyzja - 2 pary na turnie

[jdx]

Im dłużej na to patrzę, tym bardziej wydaje mi się, że ma seta i chroni się przed drawami. W zasadzie to sam bym tak zagrał mając 44/55. A tych rąk nawet nie uwzględniłem w poprzednim poście. Nieciekawa sytuacja... No ale chyba i tak call, to 44/55 może zabrać 5% od overpary, ale i tak będzie to p-dobnie dobry call.

No właśnie, zdziwiłem się że ich nie uwzględniłeś. Poza tym IMO KJs, a w szczególności KcJc, również jest prawdopodobne. Na turnie nawet lepsze od AcKc, AcJc, AcTc. Ja stawiam gościa właśnie na seta czwórek lub piątek.

Oto co pokazał PokerStove:

Board: 5c 4s Qc Th
Dead:

equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 64.915% 64.91% 00.00% 914 0.00 { QdTd }
Hand 1: 35.085% 35.09% 00.00% 494 0.00 { QQ+, TT, 55-44, AcKc, AQs, AcJc, AcTc, KcJc, AQo }

Call jest więc niby OK, nawet jeśli wyrzucimy z zakresu ręce "semiblefowe". Więc zamykamy oczy i wciskamy call. No chyba że mamy mocnego read-a.

jdx

[deleo]

FOLD PREFLOP!!!! wtedy nie mial bys tej trudnej dezycji
ale easy call ma aa lub kk i pewnie mu doszlo 4,5 lub mu do seta...

[BozoTheBanker]

Jakbym sie zastanawial nad takimi rozdaniami to dawno bym wyladowal w domu wariatow.
100% call. Hero prawdopodobnie wygrywa w jakis 80%razy.
Wszelkie analizy typu "przeciez jego zagranie nie ma sensu z overpair etc." nie maja kompletnie sensu, bo skad niby mamy wiedziec co przyjdzie do glowy gosciowi w SNG za 30$.

[Kapol]

Przecież tu nie chodzi o zastanawianie się nad taką sytuacją za każdym razem. Chodzi tylko o ogólną analizę czy call jest w takich momentach +EV. Okazało się, że tak. Staram się to zapamiętać i gdy następnym razem mam Top Two przy FD na stole, a gościu wali mi beta all-in, mogę spokojnie callować przy oddsach 2-1.