Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy ... 678
Pokaż wyniki od 71 do 79 z 79
  1. #71
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Guerillas Street
    Posty
    242
    Cytat Zamieszczone przez JaysonRR Zobacz posta
    W kazdym razie, moja rada : przejdz na wyzzsze stawki
    Dla początkującego gracza przejście na wyższe stawki jest niczym samobójstwo. Pamiętaj, że na NL25 ładna część graczy to ludzie, który wygrali dużo na NL10 i po prostu przeszli wyżej. Jeśli nie daje sobie chłopina rady na NL10, na NL25 nie ma czego próbować.

    @troll: polecam artykuł na temat różnych "myśli" początkującego. Graczom zaawansowanym zapewne wyda się oczywisty do bólu, ale zakładam że jesteś początkujący.

    Co do petridesa i fixed limit - odpuść sobie tego FL i zacznij grać NL. Weź pod uwagę, że często Twoi przeciwnicy w FL mając gutshota czy drugą parę mogą mieć takie oddsy, że sprawdzenie jest dla nich opłacalne. Na NL walisz "bet pot" i po sprawie. Trzeba być co prawda lepiej przygotowanym pod względem bankrolla, ale naprawdę się opłaca i polecam NL.

  2. #72
    Dołączył
    May 2007
    Przegląda
    Holy Donks Island
    Posty
    313
    Hahaha.. ależ się uśmiałem.. dzięki za odgrzanie kotleta i szczere rady dla początkującego. Spróbuje się nie denerwować i wejść na wyższe stawki, niż nl 5.
    A jak już poważnie mam być wdzięczny, to z pewnością autoexec-owi za bardzo cenną jak dla mnie poradę.

  3. #73
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    559
    tyle, ze wiekszosc graczy micro, tak moze 80% to nie a gracze myslacy. I dlatego jak masz dyscypline, umiesz obliczyc oddsy i masz jako taki bankroll, to na wyzszych bedziez mial mnie bad beatow. Ale ten przyklad z gosciem z k3 i dwoma drawami to wg mnie akurat nie jest bad beat.

    ..no i jak grasz limit, to granie shortstackiem bedzie -EV.
    Ostatnio edytowane przez JaysonRR ; 05-07-2008 o 14:52

  4. #74
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    379
    Ja to się dziwie całym tym żalom graczy na microstawkach. Przecież gry do 25nl to kopalnie diamentów, wystarczy tylko grać o pot za każdym razem jak ma się naprawdę mocną karte i się wypłacają, nie robić żadnych pułapek i kontrolować pule gdy nie jesteśmy pewni czy nasza top para jest mocna. A to że komus tam przyfarci to co w tym złego? Robi się rebuya i kolo oddaje bardzo szybko z nawiązką bo przecież już wiemy jaki z niego debil Można śmiało kosić te kilka buyinów dziennie. Bardzo chętnie przeniósłbym się na 10nl, bo gra tam jest miła i przyjemna, ale niestety nie zadowalałby mnie aspekt finansowy ech.

  5. #75
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    559
    ja tam nie lubie NL10, (NL25 to pirazydrzwi to samo). Ale poczatkujacy, ktory na tyle jest zainteresowany gra, zeby czytac forum, zaczyna gre i oczekuje, ze bedzie probowal jakiejs tam strategii, a na nl10 i 25 to jest przewaznie gowno/grind a nie poker. Druga kwestia, to spora wariancja zwiazany z urodzajem bad beatow.

  6. #76
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    376
    Ja sie troszke pozale.
    Turniej 20k gwarantowane wpisowe 100$. Przez caly turniej jestem w top 3 glownie prowadzac. Dopiero jak zostalo 30 graczy to spadlem na 16 miejsce ale szybko sie nabudowalem i znowu bylem 1/25. Do FT wszedlem 4/10. Zaczalem grac agresywniej niz reszta i wyszedlem na prowadzenie 1/8.
    Nie bede sie dalej rozpisywal:

    dostaje KK przegrywam z Aj

    moje 88 na stole A8J nie daje rady bo koles sprawdza podbicie na flopie z 10Q turn K

    lape kolor na turnie (gdzie jestem juz all in) na river spada czwarta do koloru i odpadam z turnieju wygrywajac cale 600$.

    Nie ma to jak szczescie na finalowym stole. Pozdro

  7. #77
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    19
    e no to juz sa chyba zale srednio zaawansowanego?

  8. #78
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Jak masz na stole agresywnych graczy i jesteś początkującym graczem to nie próbuj grać tak jak oni... Najlepiej graj tylko dobre układy i staraj się tanio zobaczeć flopa z niskimi parami.

    Doświadczenie będzie z czasem, będziesz potrafił kiedyś robić 3rd barrele z 7high bo prostu trzeba grać grac i grać.

    No i najważniejsze - bankroll management. Nie graj w grach gdzie strata buy inu to dla ciebie duża strata. Ja popełniłem ten błąd i zaczęłem grać na żywo 1/2zł po miesiącu gry w pokera potraciłem kilka stówek. Pamiętam jak 1 raz grałem w pokera na żywo cashówkę 25/50 robiłem pełno błędów, przerzucałem się i grałem strasznie fishowato wyszedłem +200zł i myślałem chyba że jestem bogiem pokerowym :P

  9. #79
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    784
    o kur.. jestes pierwszą osobą dla ktorej live gra jest bardziej rigged niz online Zawsze jak ktos sie zalil to ze online rigged ale nie