To Koniec

[W.A.Rebel]

jak mozna wjebac w ruletke 7000$? no comments

no comments a komentujesz. jezeli to nie jest prowokacja, to koles ma teraz niezle stany, tracac tyle kasy, wiec moze nie warto sie czepiac. stalo sie, trudno, juz sie nie odstanie. teraz jedynie mozna cos doradzic sensownego, zeby w miare szybko odbudowac choc czesc straconej kasy.

[sebkrol18]

Historia Sebkrola mnie powaliła

Szczerze powiedziawszy mine tez

[polko]

wychodze z zalozenia, ze jesli ktos jest w stanie przegrac w ruletke w jeden dzien 7000$ to nie nadaje sie do zarabiania "latwej kasy" i niech lepiej znajdzie sobie normalna prace i zyje sobie skromnie, ale spokojnie...

[sebkrol18]

jak mozna wjebac w ruletke 7000$? no comments

Postawic wszystko na czerwone a wypadnie czarne

Znam jeszcze kilka sposob ale to juz na Pw moge ci podeslac

[cypiszzz]

a jak można się wjebać w papierosy/narkotyki/alkohol? No comments

Nie wiesz zupełnie jak to jest, to po cholere te komentarze? Gościu zrobił błąd, mogło być gorzej, mogło stać się to rok później, gdzie miałby już 70k i byłaby większa tragedia.

Pozostaje tylko WZIĄĆ SIĘ W GARŚĆ, poskładać, zapomnieć, ale wyciągnąć wnioski i dalej iść do przodu!

PS 12345678 czytałem, że samobójstwa wyszły z mody, odradzam. Patrz wyżej i głowa do góry!!!

[polko]

a jak można się wjebać w papierosy/narkotyki/alkohol? No comments

To, ze mozna nie oznacza, ze jest to normalne i mam przechodzic obok tego obojetnie.

A z drugiej strony porownanie narkotykow do jednodniowej gry w ruletke jakos do mnie nie trafia.

A po trzecie to, ze nie wiem "jak to jest" nie oznacza, ze nie moge wyrazac swoich pogladow na ten temat.

[W.A.Rebel]

ale akurat w tym przypadku moze bylo by lepiej, gdybys sie pohamowal z tego typu komentarzami.

[cypiszzz]

To, ze mozna nie oznacza, ze jest to normalne i mam przechodzic obok tego obojetnie.

A z drugiej strony porownanie narkotykow do jednodniowej gry w ruletke jakos do mnie nie trafia.

A po trzecie to, ze nie wiem "jak to jest" nie oznacza, ze nie moge wyrazac swoich pogladow na ten temat.

Oczywiście, że to nie jest normalne. I nie masz przechodzić obojętnie, wręcz przeciwnie, np. spróbować pomóc, podnieść na duchu, etc., a nie strzelać gościowi w kolanko.

Narkotyki z hazardem mają tyle wspólnego, że od jednego jak i drugiego można się uzależnić oraz obydwie te rzeczy wciągają.

A to, że nie wiesz jak to jest znaczy, że wypowiadasz się o rzeczy o której nie masz pojęcia. Analogicznie; tak samo jakbyś powiedział "ale pojeb ćpa, widzi, że se życie marnuje, a nie może tego odstawić", ja rozumiem, że to trudno zrozumieć.
Jestem nałogowym palaczem i też nie wierzyłem, że nie można przestać palić, a przynajmniej, że jest cholernie ciężko ;]

[polko]

ale akurat w tym przypadku moze bylo by lepiej, gdybys sie pohamowal z tego typu komentarzami.

moze masz racje, nie wiem, nie bylem w takiej sytuacji i mam nadzieje, ze nie bede... ale wydaje mi sie, ze czasami od pocieszania w podobnych sytuacjach lepsza jest po prostu konstruktywna krytyka i przywolanie kogos do porzadku, bo im szybciej sie pozbiera tym lepiej, po co sie rozczulac...

to tyle ode mnie w tym temacie

pozdro

[cypiszzz]

z naciskiem na KONSTRUKTYWNA...