Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22
  1. #11
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    10
    ja lubie grac turnieje bo najbardziej mi sie podoba moment kiedy zblizaja sie platne miejsca wtedy jest fajna jazda wszyscy tylko check i check kazdy sie boi i to jest najlepszy moment aby zgarniac pule

  2. #12
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    nie koniecznie Bo nie tylko Ty o tym wiesz Inni tez to wiedza zalezy na jaki stolik trafisz Jak na taki wlasnie tych czekajacych na platne to bosko

  3. #13
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Szczecin/Manchester/Hong Kong
    Posty
    1,816
    a trzeba grac turnieje?

  4. #14
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    Ciasto
    Posty
    2,287
    Cytat Zamieszczone przez zdzisio Zobacz posta
    a trzeba grac turnieje?
    widocznie tak ;p

  5. #15
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    177
    Ha ha cóż za topic i kto to pisze

    A poważniej...

    Ja zazwyczaj odpalam 3-4 turnieje na raz bo grając tight wczesna faza turnieju rzeczywiście jest nudna. Wszystko się zaczyna zmieniać w środkowej fazie. Wówczas staram się grać na 2 stolikach maks, zaczynam uważniej obserwować jak grają pozostali jeszcze gracze, a w momencie gdy widzę, że mam szansę na final table gram tylko jeden stolik (tj, nie odpalam już nic nowego, rzadko jest taka szansa w 2 lub więcej turniejach naraz)

    W tej fazie naprawdę dobre wyniki przychodzą wtedy, kiedy jestem nawet nie w 100%, ale w 999% skoncentrowany na grze i na tym co się dzieje, wtedy po prostu "czuje się" pozostałych graczy, z jakimi kartami grają, kiedy są słąbi, kiedy mogą blefować itd. - a w tej fazie każdy błąd często jest ostatnim. W każdym razie nie ma już tutaj mowy o nudzie, nawet jedna przegapiona okazja do kradzieży blindów może mieć znaczenie.

    Co do Twojej gry:

    po pierwsze, nie musisz turnieju grać tight na początku. Skoro pasuje ci LAG (a wiem, że ci pasuje ) możesz tak grać na początku: odpal po prostu ze 4 turnieje na raz (ja preferuję wszystke w tę samą grę, przerzucanie się między HORSEm, NLHE i Omahą nie ma wg mnie sensu i tylko obniża poziom gry).

    Graj swojego LAGa, z trzech pewnie odpadniesz szybko (i przy kokazji unikniesz nudy) ale przy odrobinie szcześćia w czwartym zbudujesz duży stack - i wtedy już staraj się do maksa ten jeden turniej wykorzystać, prawdopodobnie będzie w tym momencie konieczne zacieśnienie gry i agresja bardziej selektywna (tj. nastawiona na wybreanych graczy wzgl. wybrane wielkości staków), ale tu akurat twój image LAG będzie bardzo pomocny w dfalszej nabudowie . No i też w miarę wzrostu blindów gra ogólnie będzie się robić coraz szybsza i bardziej agresywna, nudy, jak już mówiłem, będzie coraz mniej.

    Druga sprawa to wybór wielkości buyina, ja ostatnio preferuję turnieje o nioeco większych buyinach ($50-100) i w miarę niewielkiej ilości graczy (150-200) i myślę, ze dla twojego stylu gry to też byłby optymalny wybór. Turnieje 500+ osobowe maj to do siebie, że zbudowanie gigantycznego stacka we wczesnej fazie możę nie gawrantować coi nnawet wejścia do kasy, a przy braku cierpliwosci lepiej takich sytuacji unikać .

    Po trzecie, jako trening możesz nawet sobie pograć SitnGo. Tam akacja jest znacznie szybsa niż w MTT.

    No i ostatnia sprawa, oczywista i truizm, ale żeby w 100+ osobowym turnieju wejśc do trójki sama dobra gra nie wystarcza trzeba jednak mieć sporo szczęścia (o co najmniej - po prostu nie mieć pecha), i o tym trzeba pamiętać. Kiedyś na PS gość który bardzo dobrze zarabia grająć 180 osobowe SitnGo $20+2 napisał, że miał streak 150+ takich turniejów gdzie nawet nie wszedł do kasy (czyli do czołowej 18-ki)... .

  6. #16
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    10
    dodajac jeszcze ze im blizej do finalu tym lepsi gracze

  7. #17
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    @Ventus:

    Masz jakieś minimum BR/BI (turniejowe)? Albo inaczej - jaki radziłbyś utrzymywać ten stosunek? Gram MTT 100-150 osób, 10$-20$ BI.

  8. #18
    Dołączył
    Sep 2004
    Przegląda
    Near the Nutzz
    Posty
    1,083
    jeśli komuś nudzi się gra TAG od początku turnieju to tylko rebuy tournaments dla LAGa

  9. #19
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    A powiedzcie jak grać turnieje po %? Bo ja właśnie trochę wypiłem i zarzuciłem sobie MTT za 50 baksów.

  10. #20
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    177
    Cytat Zamieszczone przez tapczan Zobacz posta
    @Ventus:

    Masz jakieś minimum BR/BI (turniejowe)? Albo inaczej - jaki radziłbyś utrzymywać ten stosunek? Gram MTT 100-150 osób, 10$-20$ BI.
    Nie ustaliłewm sobie sztywnego limitu, kieruję się raczej zdrowym rozsądkiem.

    W efekcie wychodzi mi to mniej więcej tak, *regularnie* gram turnieje ze wpisowym nie większym niż ok. 2% bankrolla (chyba, że przez satelity).