Strona 5 z 38 PierwszyPierwszy ... 3456715 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 375
  1. #41
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    199
    Ożesz w mordę Korczi, nie wystarcza Ci już że tu w Kraku wszystkich młócisz?
    Gościnnych występów Ci się zachciało i w Towie chłopakom też się oberwało.
    No no no całkiem ładnie

  2. #42
    Dołączył
    Jul 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    883
    na bank cos bierze

  3. #43
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    28
    Jeśli idzie o ciekawe partie sapciu to chyba nie muszę Ci przypominać mojego folded AK na finałowym Dla nie wtajemniczonych: zostało nas 4 na stoliku, Mistrzu Korczi king of the stack, przyczajony Sapi, potem Ja i Banan. Przyznam, że od tego sezonu zaczęło mi zależeć na punktach i chciałem dociągnąć do final 3 może final 2 więc grałem wbrew sobie tighta... no i doczekałem się AK suited trefl na SB... sapi jako UTG od razu poszedł ostro i chciałem, żeby Korczi go sprawdził lecz wiedziałem ,że jedynym graczem do którego Korczi czuje respekt jest własnie Sapi i sprawdził by go tylko z jakimś monsterem, więc Korczi fold... Ja mam AK suited... mam sprawdzić all sapcia który wynosi jak się później okazało ok. 86% procent mojego stacka... ale ja chciałem grac dalej a uważam AK za kartę drawującą więc po w miarę krótkim namyśle pokazałem Sapciowi AK (za co przepraszam Mariana bo po mnie był jeszcze banan na BB i zrobiłem zaburzenie ) i powiedziałem to magiczne FOLD z takim monsterem patrzyli na mnie jak na debila a w tym momencie po foldzie banana sapi pokazuje AA!!! hahaha nice fold pomyślałem Ale jako że znacie mnie i zawsze jestem ciekaw co by spadło, to proszę Korcziego o flopa.... flop Q K K turn Q river 7..... trzeba było nie oglądać.... do teraz uważam iż patrząc na cel jaki sobie postawiłem i respekt przed mega przyczajonym sapim chciałem uniknąć coin flipa gdyż byłem pewny że jest to para i czytałem go dobrze - przed flopem był lepszy. więc mam pytanie do was wszystkich:

    Nice or Bad Fold?

  4. #44
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Tarnow
    Posty
    757
    zly fold (chyba ze karty znaczone i wiedziales co ma).. i zdradze wam sekret, dlaczego u was nie jest trudno wygrac: doczolgasz sie jakos do finalowego stolika (co nie jest trudne) i zaczyna sie, wszyscy wlaczaja tryb "czekania az ktos odpadnie zeby tylko dotrwac do kasy" albo zeby miec te 2pkt wiecej... no i wchodzi sie na taki stolik short stackiem, wali sie all iny co drugie rozdanie i ludzie pasuja wlasnie takie AQ (nie myslalem ze AK tez) albo nie sprawdzaja z BB gdy im zostaje juz tylko na 3 ante wiecej.. a co moze beda pozycje wyzej.. Jak sie nie nadzieje na jakies AA KK czy QQ (co sie czasem zdarza, ale rzadko)to szybko taki short stack robi sie chip leaderem (bo blindy przeciez wysokie) a potem juz mozna wszystko kontrolowac.
    Ostatnio edytowane przez c00lf0n ; 06-04-2007 o 09:28

  5. #45
    Dołączył
    Oct 2006
    Posty
    517
    Coolfon - czy ty nie wiesz ze poker turniejowy sie rozni znaczaco od keszowego? Jak ktos lubi to gra kesze i w zyciu nie zrzuci AQ ani AKs. Gra turniejowa jest znacznie trudniejsza i bardziej wymagajaca. Ogolnie ciezko zrzuca sie AK, ale jak wiadomo najlepsi gracze potrafia zrzucic w turnieju AA przed flopem. A co do tego folda, to powiedz Olek jeszcze ilu zostalo graczy wtedy przy stole i jaki miales stack. Skoro Sapi byl lepszy pf to dobry fold. Jesli chciales uniknac coinflipa to tez dobry. Tylko ze czesto bywa tak ze shorty maja non stop jakies gowniane rece a potem dostaje A9 i czuje sie jak w niebie i juz all-in. Ja bym chyba nie potrafil tego zrzucic, ale w tej konkretnej syt to miales niezla czujke i zrobiles nice fold

  6. #46
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    28
    sapi miał 86% mojego stacka czyli prawie tyle samo co ja wiec to była walka o 2 miejsce (Korczi miażdżył wszystkich miał 4 razy tyle?)

    coolfon: czemu nie przyjedziesz i sie nie przekonasz... jakoś nie pamiętam żebyś wygrał 4 turnieje z rzędu

  7. #47
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    296
    Respect Olek dla tych 86%. Jak Ty żeś to obliczył.
    No chyba że miałes 10000 a Sapper 8600.

    A to co mówi gośc z krainy KFC to cała prawda.

  8. #48
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Tarnow
    Posty
    757
    wlasnie wiem czym sie rozni turniej od stolika cashowego, w turnieju chodzi o obrone i kradziez blindow, szczegolnie gdy sa one bardzo wysokie, i predzej zrzuce AQ, AJ na stoliku niz w turnieju (nie mowiac juz o akcji w 4 osoby). oczywiscie nie musicie sie z tym zgadzac i grajcie swojego pokera, zeby ta strategia byla skuteczna, a grac powinno sie zawsze o zwyciestwo.

    Kolumb o co chodzi z ta kraina KFC bo jestem do tylu z tematem ?

  9. #49
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    28
    colombo policzyłem bo liczyłem ile daliśmy ante mój blind, plus all sapcia który odejmuje od mojego stacka i kalkulator dał mi 0.8677 więc napisałem ok 86% bo nie pamietam już ile tych 5 tam miałem więc tak policzyłem. Zauważyłem ,że ostatnio dużo mówisz o agresywnej grze, a nie tak dawno sam wchodziłeś tylko z mega monsterami i narzekałeś że tu się nie da grać bo wszyscy grają loose... BTW do tego co mówiłeś ,że jestem cienki i nie mam jaj żeby grać z nimi na 5/5 a ty możesz grać nawet 25/25 (to są twoje słowa sprzed tygodnia albo dwóch) to proponuje ci pojechać na PPT do sosnowca i zagrać z chłopakami 10/20. wtedy przekonasz się co znaczy gra loose i raisowanie z 93 off do 900 preflop
    nie odbieraj tej wypowiedzi źle bo nie taki był jej cel. Chciałem tylko powiedzieć jak bardzo zmieniło ci się podejście ostatnio do gry loose i high stakes. pozdro 600

    PS

    Nie gram na 5/5 bo ostatnio za dużo się naczytałem o bankroll management i jakoś zaczynam wierzyć w to co czytam o czym przekonałem się już nie raz od momentu przesiadki z 5/5 na 1/1, 1/2(w brunie). daje mi to możliwość wiekszęgo loozu
    Ostatnio edytowane przez OleK ; 06-04-2007 o 10:51

  10. #50
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    296
    Olek nie wprowadzaj zamieszania bo nie tak powiedziałem jak napisałeś. Od słów BTW do ) to są totalne bzdury.Powiedziałem tylko że nie jest wielką sztuką grać na dużych stawkach jeśli się ma odpowiedni bankroll. Z monsterami to wchodziłem jakiś rok temu i lepiej w tedy na tym wychodziłem (finansowo), ale kasa to nie wszystko i jeśli mam siedzieć jak muminek przez 5h i patrzeć na trzęsące się ręce gracza który właśnie dostał AA i boi się ze wszyscy się zrzucą i zgarnie ledwo SB to ja pierdole taki interes. Dobrze że Korczi wprowadził swój zajebisty agresywny styl bo przynajmniej coś się dzieje. Poza tym zawsze grałeś agresywnie więc zrzucenie AK gdy zostały 4 osoby, (w sumie byles który na koniec?) przed flopem to chyba jakieś totalne nie porozumienie.

    cOOlfOn juz nie istotne. Dobrze gadasz więc nie będe podskakiwał