Strona 12 z 27 PierwszyPierwszy ... 2101112131422 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 262
  1. #111
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    430
    oczywiscie sebkrol, to ze kolega wchodzil z 200 dol na NL50 a moze i wyzej to nie ma znaczenia, freerole za to sa znakomitym miejscem na doskonalenie umiejetnosci, mozna tam poznac niekonwencjonalne zagranie, niezwykle szarze, we frerolach wazna jest pozycja, mozna robic notatki o stylu gry przeciwnkow itp...
    kolega bawi sie w to rok i nie jest w stanie regularnie wygrywac, wiec przyszedl w koncu czas na freerole, cenne rady wszystkowiedzacy sebkrolu

  2. #112
    Dołączył
    Oct 2005
    Przegląda
    Gdynia
    Posty
    2,100
    a ja bym sobie pograł na hospie w AA ale sprzęt mi już nie pozwala wy i wasze csy czyli gra z serii zabili go i uciekł

  3. #113
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    305
    Cytat Zamieszczone przez kubulek Zobacz posta
    Oglądalność flopa w granicach 20%,a nawet poniżej,Showdown 55%,flop win 35%.Poza tym niski poziom na PP to chyba już przeszłośc,gra mi się tam nie najlepiej.Co mógłbym ulepszyć w swojej grze,aby osiągnąć lepsze wyniki?
    pozdrawiam
    hmm wedlug mnie masz dosc niski procent wygrywanych showdownow, tez gram na PP fixed limit, co prawda na mikro, ale z twojego bankrollu wynika, ze ty tez, i u mnie ten wskaznik najczesciej jest wyzszy niz 80%. moze za bardzo ciagniesz lub gonisz uklady ? moze sie zrobiles troche calling station ?? pamietaj, ze gra tight to nie tylko preflop ale moze niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony
    Ostatnio edytowane przez filippo ; 28-02-2007 o 01:24

  4. #114
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    648
    Pokerstars przykro mi, że masz do mnie takie negatywne nastawienie, mimo że nigdy razem nigdzie nie graliśmy, ani włąściwie o nic się nie sprzeczaliśmy... tak jak powiedziałeś płakać z tego powodu nie będę A jeśli chodzi o twoje pytanie... Poprostu marzy mi się zagrać w takim WSOP, czy usiąść w Belagio na jakiś gruby stolik z wymiataczami. Nie problem wywalić 30k na buy-in do WSOP czy wkupić się na stolik za jakąś większą sumke, problem żeby nawiązać wyrównaną walke. Nic nie zastąpi paru lat doświadczenia w grze na żywo. Mimo wszystko osatnio sam się zastanawiam czy nie iść w ślady za moim idolem i zacząć ostro męczyć gre on-line, napewno byłoby to bardziej dochodowe. Tylko pytanie co ważniejsze pieniądze czy umiejętności....

    __
    TT

  5. #115
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    233
    pieniadze.

  6. #116
    Dołączył
    Jun 2005
    Przegląda
    Łorsoł
    Posty
    742
    umiejetnosci

    za umiejetnosciami przyjda pieniadza za pieniedzmi umiejetnosci nie

  7. #117
    Dołączył
    Sep 2006
    Przegląda
    Olsztyn
    Posty
    448
    Widze ze kazdy juz w tym topicu wpisuje co popadnie
    Moze tak koniec off-topicow i wrocmy do meritum?

  8. #118
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    233
    Spojrz prawdze w oczy: zdobywasz te umiejetnosci tylko po to zeby zdobyc pieniadze, bo o to chodzi w tej grze. Pieniadze sa wiec celem, a umiejetnosci tylko jednym ze srodkow. Moze jeszcze raz zadaj sobie pytanie.

  9. #119
    Dołączył
    Jun 2005
    Przegląda
    Łorsoł
    Posty
    742
    wieksze umiejetnosci = wieksze pieniadze

  10. #120
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    Siedlce
    Posty
    296
    Ja gram tylko dla pieniedzy, jakiejs wielkiej przyjemnosci z gry nie czerpie, i wali mnie czy gram dobrze czy zle (raczej to drugie). Zdobylem tyle umiejetnosci, ze doszedlem do miejsca w ktorym wygrywam zadowalajace mnie pieniadze i mimo, ze wiem ze gdybym posiedzial troche i przeanalizowal swoja gre moglbym wyciagac jeszcze wiecej, to mi sie po prostu nie chce.

    A jak bedzie mi potrzeba wiecej kasy to bede sie dalej doszkalal.

    Przeczytalem co napisalem i doszedlem do wniosku, ze chyba jakis dziwny jestem.