Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22
  1. #1
    Cytat Zamieszczone przez Grabson Zobacz posta
    a już najlepiej pachną pieniążki np. z wykopania 30m rowu, postania 8h przy taśmie albo wymycia 12 klatek schodowych
    No jeśli ktoś ma tylko taką alternatywę wobec pokera to nie ryzykuje niczym, pozostaje tylko grać!
    Jednak jeśli przed kimś jest całe życie, mając 17-20 lat nie powinno się siebie skazywać na taki brak alternatywy w przyszłości. W tym wieku priorytetem powinno być zdobywanie wiedzy, studia, nauka języków, zdobywanie doświadczenia, dalej przyjaciele, nawiązywanie znajomości (kobiety) a poker powinien być na samym końcu.
    Jeśli osiągnąłeś już to i świadomie wybierasz pokera to OK.
    Jeśli próbowałeś coś w życiu osiągnąć a mimo to jedyne co możesz robić to "wykopanie 30m rowu" to graj.
    Jednak nie można w wieku 17-20 lat stawiać wszystkiego na jedną kartę i olać życie, ludzie, opamiętajcie się!
    Radzicie chłopakowi zostawić matkę samą, zostawić szkołę, Polskę i wyjechać na wyspy by grać w pokera ?! Nic dziwnego, że matka jak się naczyta takich rad dla Jej synka od pokerzystów to załamuje ręce

  2. #2
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    Anfield Road
    Posty
    2,967
    Cytat Zamieszczone przez ZbigAnch Zobacz posta
    No jeśli ktoś ma tylko taką alternatywę wobec pokera to nie ryzykuje niczym, pozostaje tylko grać!
    Jednak jeśli przed kimś jest całe życie, mając 17-20 lat nie powinno się siebie skazywać na taki brak alternatywy w przyszłości. W tym wieku priorytetem powinno być zdobywanie wiedzy, studia, nauka języków, zdobywanie doświadczenia, dalej przyjaciele, nawiązywanie znajomości (kobiety) a poker powinien być na samym końcu.
    Jeśli osiągnąłeś już to i świadomie wybierasz pokera to OK.
    Jeśli próbowałeś coś w życiu osiągnąć a mimo to jedyne co możesz robić to "wykopanie 30m rowu" to graj.
    Jednak nie można w wieku 17-20 lat stawiać wszystkiego na jedną kartę i olać życie, ludzie, opamiętajcie się!
    Radzicie chłopakowi zostawić matkę samą, zostawić szkołę, Polskę i wyjechać na wyspy by grać w pokera ?! Nic dziwnego, że matka jak się naczyta takich rad dla Jej synka od pokerzystów to załamuje ręce
    podpisuje sie

  3. #3
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    Cytat Zamieszczone przez ZbigAnch Zobacz posta
    Jednak jeśli przed kimś jest całe życie, mając 17-20 lat nie powinno się siebie skazywać na taki brak alternatywy w przyszłości. W tym wieku priorytetem powinno być zdobywanie wiedzy, studia, nauka języków, zdobywanie doświadczenia,
    Bzdura!! a jak idziesz np na jakis kierunek studuiow to co skazujesz sie tylko na to ze bedziesz umial tylko to co akurat jest na danym kierunku??

    Jak idzies np na AWF to skazujesz sie na sport jak idziesz na medycyne to skazujesz sie na bycie lekarzem

    Czym to sie rozni od doskonalenia gry w pokereka???

    Przeciez wiedza ,studia zdobywanie doswiadczenia jest potrzebne tylko do podjecia pracy wiec jesli decydujesz sie na pokera to juz to Ciebie nie dotyczy

    Oczywiscie jako taka ogolna wiedza jest potrzebna zeby nie byc w zyciu glabem Jezyki takze warto znać

    Ale nie mozna tego tak radykalnie przedstawiac poker to jest taka sama decyzja jak to ze chce byc lekarzem prawnikiem strazakiem :lol:

    I kto tu mowi o olaniu zycia zagrasz sobie 2-3h dzienie zarobisz na zycie i bedziesz mogl sie nim cieszyc 10 razy bardzij niz gdy siedzisz 5-6h na wykladach plus nauka w domu wiec przedstawiasz tu beznadziejny stereotyp ze jak juz ktos decyduje sie na pokera to znaczy ze gra 24h na dobe traci kontakt z rodzina znajomymi przyjaciolmi. Wogole olewa caly swiat i dzien w dzien gra w karty
    przestan demonizowac pokera

  4. #4
    sebkrol
    Idąc Twoim tokiem rozumowania, lepiej zostań dealerem narkotyków, zarobisz prawdopodobnie jeszcze więcej i łatwiej niż w Pokera. I to i to jest nielegalne w Polsce, oba zajęcia są ryzykowne. Zanim zakrzyczysz mnie, że Poker aż tak ryzykowny nie jest przeczytaj i przemyśl ten ciekawy IMO artykuł:
    http://forum.pokerzysta.pl/showpost....08&postcount=1

    Jako lekarz czy menedżer możesz zawsze zmienić zajęcie i grać w pokera, odwrotne przekwalifikowanie jest niestety niemożliwe, gdy przewalisz etap edukacyjny życia na grę.
    Grając w pokera ze świadomością, że umiesz coś jeszcze, że masz alternatywę, możesz grać z przyjemnością, granie z nożem na gardle (by zarobić na chleb i rodzinę) do przyjemnych chyba nie należy... oczywiście są geniusze pokera, ale nie wszyscy są skazani na sukces, nie mierz wszystkich swoją miarą

    Pokera nie demonizuję, sam pykam już od kilku lat, odniosłem się jednak do pomysłu ucieczki za granicę od matki w wieku 18-20 lat by do końca życia grać.
    IMO takie postępowanie to prosta i szybka droga do tragedii i zdania nie zmienię.

  5. #5
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    spoko

    ale nie trzeba byc geniuszem pokera by zarabiac na przyzwoitym poziomie jak na polskie warunki

    pozatym zawsze mozna sprobowac przez rok jak nie wyjdzie stwierdzic ze to nie to i podjac jakies studia czy szkolenia do konkretnego zawodu

  6. #6
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    1,763
    "Radzicie chłopakowi zostawić matkę samą, zostawić szkołę, Polskę i wyjechać na wyspy by grać w pokera ?! Nic dziwnego, że matka jak się naczyta takich rad dla Jej synka od pokerzystów to załamuje ręce :sad:"

    Chyba nie umiesz czytac miedzy wierszami... Jak bys poczytal teksty wyglaszane przez mame Mosznika to jest to chore podejscie do zycia, nie asekuracyjne, ale po prostu CHORE (dla mnie) bo zero mozliwosci rozmowy na ten temat, z tego co Mosznik mowi... Nie dopuszcza do siebie zadnych argumentow, a wystarczy popatrzec kto gra w pokera, przeciez to nie sa lajzy jak 30 lat temu, to studenci, dobrze wyksztalceni ludzie, maklerzy etc ... ja sobie beke robie z wyjazdem z domu, ale jezeli tak wygladaja wszystkie rozmowy u Mosznika na tematy kontrowersyjne to kiepska sprawa ... I juz... A Ty za bardzo sie spinasz stary, troche loozu, przeciez wiem, ze 18 letni gowniarz nie wyjedzie z domu grac w Pokera bo to byloby bardziej chore niz teksty jego mamy

    Nie traktuj wszystkiego tak powaznie...

  7. #7
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    1,341
    Nie myślę o pokerze jako o znakomitym sposobie na zarabianie pieniędzy do końca życia i nigdy tak nie myślałem. Uważam to za w miare dobrze płatną rozrywkę. Wpływ na to mają moje wyniki w tej grze (na plusie jestem, ale nie dużo; kasy swojej nigdy nie wpłaciłem) i trzeźwość umysłu. Teraz najważniejsza powinna być dla mnie szkoła, a to że moje wyniki są mizerne nie wynika z gry pokera lecz z czystego lenistwa. Wiele razy postanawiałem sobie, że muszę się w końcu wziąć do roboty ale udawało się tylko na pare dni a później dalej było tak samo.
    Za granicę prawdopodobnie wyjadę, ale nie żeby uciec przez mamą, ale żeby zarobić na studia, bo na pokerze na pewno na nie nie zarobię.
    Z matką nic nie zrobie. Pozostaje mi granie gdy jej nie ma i tyle.

  8. #8
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    430
    "Mosznik, na Twoim miejscu bym dał mamie poczytać troche o pkerze na Internecie, może zmieniłoby się jej podejście.." chaber jesli jego mama poczyta to forum to bedzie to dramat dla chlopaka, jestesmy banda hazardzistow i wielu z Nas przebedzie wszystkie przytoczone etapy, a wtedy obudzimy sie z reka w nocniku, mamy 20.30.40 lat i nic poza pokerem nie zdolamy zrobic, pracowac za 800zl?? przeciez mielismy wieksze pule kilka razy dziennie... smutne, ale prawdziwe

  9. #9
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    dlaczego z reka w nocniku??
    jezeli potrafisz juz wygrywac to czemu mialo by to sie zmienic?
    jezeli nie pojdziesz za wysoko to mozna smialo sie utrzymywac na zycie wystarczy a jesli bedzi sie chcialo doskonalic czytac ksiazki analizowac gre skupiac sie na niej to napewno nie jest to zly pomysl

    Ja osobiscie wyprowadzilem sie od rodzicow 3 miesiace majac 20 lat miedzy innymi dlatego ze srednio tez im sie podobalo to granie w pokera no i odpadalo mi granie po polnocy itp

    Wiec teraz utrzymuje sie tylko z pokerka a ciagle gram strasznie slabo Mnostwo debilnych akcji blufow calli itp a mimo to i tak wystarcza wiec jesli tylko sie spreze to nie widze zadnych przeciwskazan dla tej profesjii

    Zreszta taka prawda ze jak ktos pogra troche w pokera to praca za 800zł moze przyprawic o lzy ze smiechu :lol:

    Ale w zyciu czasem trzeba zaryzykowac

    Po zatym zawsze mozna sie po 1-2 latach opammietac i sprobowac czegos normlanego

  10. #10
    Dołączył
    Oct 2005
    Przegląda
    Gdynia
    Posty
    2,100
    Nie czytałem za dokładnie powyższych postów ale ja na dziś mam plan taki EPT wawa a potem się zastanowie.
    Po pierwsze primo jak nitro może sie tam dostać to czemu nie ja bez urazy nitro
    po drugie primo czemu ja niemam być drugim Robakiem