-
W sumie to nie mam nic konstruktywnego do napisania, ale chciałem, żeby temat przeskoczył na pierwszą stronę.
Pozdro.
-
To może się zdeklarujemy kto będzie??
-
Mówisz, masz 19:30 !
Pozdr
Reb
-
Ludzie dzisiaj zaczynamy nową ligę z i4poker, więc napierajcie do Hattricka na 19:30! Będziemy grać w karty!
-
jazem nowy ale postaram sie wleciec oskubac paru kurczaczkow
-
No i debiut zaliczony.
9 miejsce najgorszym nie jest, ale nie mogę też powiedzieć, że jestem zadowolony. Z gry - owszem, ale z wyniku nie bardzo. Pod koniec mojej przygody we wczorajszym turnieju popełniłem prosty błąd, przegrałem coinflipa (ale czemu dopiero na riverze ), a ostateczny cios zadał mi Smolny bijąc moje AJ swoim QJ trafiając strita (oczywiście na riverze :mrgreen.
Wielkie gratulacje dla Smolnego za wygranie turnieju, a także (a może przede wszystkim) dla organizatorów - turniej przebiegł bardzo sprawnie, atmosfera była wspaniała.
Na koniec pozostaje mi tylko powiedzieć: do zobaczenia za tydzień.
-
Czyżby wreszcie jakis pros wygrał i przerwał serię zwycięstw fisha
Wielkie brawa Marcin !!
Mam nadzieje, że na następnym turnieju pojawi się jeszcze więcej osób.
:]
-
Emocje już powoli opadają ale ciągle jestem lekko zszokowany! Dopiero drugi turniej live i 2 miejsce!! Spory wyczyn jak na debiutanta toteż nie odmówię sobie przyjemności opisania tego wydarzenia. Nie znam jeszcze wszystkich toteż będe się przeważnie posługiwał opisem wyglądu zewnętrznego.
Główną przyczyną sukcesu było niesamowite szczęście które towarzyszyło mi od początku gry. To w połączeniu z jakąs tam wiedzą i paroma zniecierpliwionymi kolegami którzy na moje ALL IN reagowali wielokrotnie nieopatrznym CALL powodowało systematyczny wzrost mojego stacka. Ale po kolei:
1szy stolik:
- już po losowaniu byłem w kiepskim humorze bo przy jednym stoliku z qwakiem, który to w ostatniej kolejce poprzedniej ligi wybił mi pokera z głowy po 40 minutach. Jednak początek niezły, jak mówiłem karta szła, m.in z 35s stricik, potem z KQ zrobiłem spory jak na blindy raise, dostałem 2 callerow i K na flopie. W końcówce gry przy tym stoliku wzbogaciłem się też all inem po turnie gdzie pzy łapce KQ dostałem na flopie K, na turnie Jh, kolega z J i flush drawem sprawdził i nic nie doszło.
Jednym z ciekawszych zagrań był mój raise do 400 przy blindach poniżej stówy chyba, a na rączce dwie panie i ku memu zdziwieniu 1 caller. niestety flop nie dość, że z K to jeszcze all clubs na riverze kolejny K. Dorzuciłem kolejne 200 a kolo All ina. I to chyba było jedyne zagranie w całym turnieju gdzie musiałem sie troche wykazać bo ciężko mi było, jako początkującemu te damy zrzucić. Potem kolo powiedział mi, że miał K. GOOD FOLD! Sumując to kończyłem 1szy stolik ze stackiem ok 6000, z czego byłem bardzo zadowolony.
- no i to tyle z ważniejszych akcji przy pierwszym stoliku, nie licząc akcji jednego zamaszystego rozdającego, który zmarnował troszke złocistego trunku, a w kolejnej rundzie podjął nieudany na szczęście zamach na kolejny, tym razem pełny, kufel.
A teraz uciekam z kafei więc dalszy opis drogi do mojego pierwszego pokerowego sukcesu zamieszcze niebawem, a zapewniam, że będzie co poczytać!!( Final Table zwłaszcza )
Ostatnio edytowane przez sinobrody00 ; 24-10-2006 o 14:02
-
Twoja radość z drugiego miejsca lekko kontrastuje z twoim podpisem .
A tak na serio to oczywiście gratulacje i powodzenia w dalszych turniejach.
-
Gratulacje Smoolny
Wreszcie pros coś wygrał!
Ilu było graczy?
Szkoda, że bez nas zaczeliście
Trzeba będzie godzić cholera!!!
My za to wróciliśmy z cieplutkich wakacji i jestem masakrycznie wyposzczony jeśli chodzi o gre.
Nauczyłem coprawda 6 osób grać w holdema i chyba napiszę książkę "Jak wygrać z przeciwnikiem, który sam nie wie co ma i ciągle łapie 4-outery na riverze" LOL - ale zabawa była świetna