Witam. Do tej pory nie udzielałem się na forum, ale postanowiłem zrobić małe podsumowanie sezonu i - przede wszystkim - przedstawić kilka propozycji na następny.
Otóż na początek gratuluję organizatorom pomysłu i dziękuję za podjęcie wyzwania. Gratuluję także wszystkim, którzy dostali się do Masters, a zwłaszcza MaradinRai - zwycięzcy sezonu zasadniczego i jedynemu, którywygrał 2 turnieje (miał ochotę na 3, ale stwierdziłem, że co za dużo - to niezdrowo i postanowiłem na to nie pozwolić ).
Ja jestem ze swojej gry zadowolony - od początkugrałem solidnie i równo, ale sposób punktacji spowodował, że musiałem postawić sobie za cel wygranie jednego turnieju - co udało mi się wykonać. Dało to dobre 2. miejsce (w końcu wicemistrzostwo ) w sezonie zasadniczym.
A teraz przechodzę do moich propozycji:
- Przede wszystkim nie ulega wątpliwości, że należy (co zresztą potwierdzał w rozmowie ze mną Aruz) zmienić system przyznawania punktów (ten zdecydowanie za bardzo premiował zwycięzców poszczególnych turniejów). Oczywiście nie należy popadać ze skrajności w skrajność - system powinien być umiarkowany. Np.:
1.100 pkt. 2.91 3.83 4.76 5.70 6.65 7.60 8.56 9.51 10.49 11.47 12.45 13.43 14.41 15.39 16.37 17.34 18.33 19.32 20.31 21.30 22.29 23.28 24.27 25.26 26.25 27.24 28.23 29.22 30.21 31.20 32.19 33.18 34.17 35.16 36.15 37.14 38.13 39.12 40.11 41.10 42.9 43.8 44.7 45.6 46.5 47.4 48.3 49.2 50.1 lub coś podobnego.
- Zmieniłbym też strukturę nagród za klasyfikację generalną po sezonie zasadniczym (takowa w kończącym się sezonie właściwie nie istniała - tylko triumfator otrzymywał 100 $, a chociażby 2. i 3. zawodnik już nic). Sądzę, że nagradzana powinna być pierwsza trójka sezonu zasadniczego. Aby jednak tak było trzeba skądś wziąć na to fundusze. BBPL - jak sama nazwa wskazuje - jest ligą, więc z formalnego punktu widzenia rozgrywanie Masters wydaje się bezcelowe, jednak jest to ciekawe urozmaicenie (wielu graczy walczy do końca o czołową ósemkę), a także jedyna okazja, by wszyscy najlepsi spotkali się przy jednym stole. Moja propozycja jest więc następująca:
a) Albo zwiększyć wpisowe do równej kwoty 50 zł i wtedy 40 zł przeznaczać na ngrody w danym turnieju, 5 zł na Masters i 5 zł na nagrody dla najlepszych w sezonie zasadniczym (przypominam, że dodatkowo na te 2 cele mamy jeszcze łącznie 600 $ od Betssona, a może udałoby się wynegocjować coś więcej). Wtedy dla czołowych trójek (zarówno Masters, jak i sezonu zasadniczego) proponuję następujący podział nagród: 1. 900 zł + 160 $; 2. 500 zł + 90 $; 3. 300 zł + 50 $ (lub podobny procentowo w przypadku innej uzbieranej kwoty).
b) Albo pozostawić 40 zł wpisowego i te ok. 1700 zł (tyle uzbierało się w kończącym się sezonie) + 600 $ podzielić na nagrody za sezon zasadniczy i za Masters (wtedy w kasie byłoby 3 najlepszych w Masters, a nie wszyscy - co zresztą także przy 1. opcji należałoby rozważyć). Wtedy dla czołowych trójek (zarówno Masters, jak i sezonu zasadniczego) proponuję następujący podział nagród: 1. 450 zł + 160 $; 2. 250 zł + 90 $; 3. 150 zł + 50 $ (lub podobny procentowo w przypadku innej uzbieranej kwoty).
- I jeszcze kilka drobniejszych kwestii:
a) Należy zdecydować się raz na zawsze, czy stół finałowy gramy w 8 czy 9 osób.
b) Należy poznać doibrze i prawidłowo stosowaćzasady dotyczące pozycji dealera i blindów obowiązujące przy odchodzeniu zawodnika od stołu i przychodzeniu z innego stołu
c) Dobrze by było, gdybyśmy mogli jak najdłużej grać stoliki i gdybyśmy urozmaicali je o inne gry niż holdem, w którego gramy przecież wszystkie turnieje (double flop, Omaha PL, Omaha High/Lo PL, ew. inne), a także gdyby chętnie spośród nas spotykali się częściej na grę.
Przepraszam, że tak strasznie się rozpisałem, ale chciałem już ująć wszystko naraz - raz a dobrze. Są to oczywiście moje propozycje, a nie (broń Boże) krytyka stanu obecnego.
P.S.: Jak tam forma Mistrzowie? Powinno dziś być ciekawie. Ci, którzy nie grają w Masters niech wpadają na stoliki. Mam nadzieję, że coś urozmaicimy.