met-pol to raczej kojarzy mni sie z metodyka jezyka polskiego jak juz
jak dla mnie to moze to byc i firma sprzedajaca hamburgery w budce na dworcu - byleby miala licencje a produkt byl na miare oczekiwan
met-pol to raczej kojarzy mni sie z metodyka jezyka polskiego jak juz
jak dla mnie to moze to byc i firma sprzedajaca hamburgery w budce na dworcu - byleby miala licencje a produkt byl na miare oczekiwan
A może bedzie zmówic książke przez neta i czy maja jakis program partnerski.
zapisy na ksiazke trwaja
jak ksiazka sie pojawi na pewno bedzi emozna ja zamowic
co rozumiesz przez program partnerski?
na przykład reklama tez ksiazki w moim serwisie za ksiązki które i tak trafią do graczy.
oczywiscie nic dla mnie bo anty zaraz stwierdząże chciałbym na nich zarobic.
w takich sprawach to juz musisz sie skontaktowac z wydawca
pokerbook@o2.pl
jak tam idzie postep nad tlumaczeniem ksiazki??? mozna spodziewac sie jej cos wczesniej niz dopiero w grudniu??
zapytam jutro a tu maly przedsmak
...Gdy dobry gracz w no-limit hold’em rozgrywa partię, patrzy na swoje karty oraz na zachowanie przeciwników. Bierze pod uwagę podbicia i podejmuje decyzję, co do tego jak ma się zachować: czy czekać, podbić lub sprawdzić podbicie, przebić podbicie, czy też spasować. W wielu partiach no-limit hold’em, jeden czynnik staje się tak ważny, że inne zmienne nie wymagają dłuższych rozważań. Na przykład:
1. Gracz trzyma rękę tak mocną, że praktycznie nie obchodzi go, jakie karty przeciwnik.
2. Gracz trzyma rękę tak słabą, że jest prawie pewien przegranej przy sprawdzeniu.
3. Oddsy proponowane przez pulę są tak duże, że gracz gotów jest zagrać z prawie każdą ręką.
Nie popełniajcie błędu w postaci założenia, że nawet w/w partie są łatwe do rozegrania. W no-limit hold’em nie ma trywialnych rąk. Natomiast fakt, że nie musicie pokazać swoich kart by wygrać, sprawia, iż każda ręką może być tą zwycięską...
heh no widzisz bo to wersja bardzo robocza...
im dalej bedzie tym wiecej wycinkow bede wrzucal
to sobie całą książke skopiują i wydrukują