Strona 3 z 282 PierwszyPierwszy 123451353103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 2819

Wątek: Dowcipy

  1. #21
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Sopot
    Posty
    1,327
    a jeszcze dam kilka fajnych imho cytatów ( niestety są po angielsku):

    -

    <NES> lol
    <NES> I download something from Napster
    <NES> And the same guy I downloaded it from starts downloading it from me when I'm done
    <NES> I message him and say "What are you doing? I just got that from you"
    <NES> "getting my song back fucker"

    -

    <mage> what should I give sister for unzipping?
    <Kevyn> Um. Ten bucks?
    <mage> no I mean like, WinZip?

    -

    <frank> can you help me install GTA3?
    <knightmare> first, shut down all programs you aren't using
    frank has quit IRC. (Quit)
    <knightmare> ...

    -

    <Fireslide> next person to talk after his line will be kicked
    <Fireslide> *this
    * Fireslide was kicked by Fireslide (12‹61912›)


    :twisted:

  2. #22
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Chrzanów
    Posty
    61
    Tyle razy przeglądam forum i też dopiero teraz zobaczyłem dział dowcipy.
    Muszę przyznać Doli że masz naprawdę dobre poczucie humoru, fajne znasz dowcipy, ale ten o jeżyku jest rewelacyjny już dawno tak się nie uśmiałem aby tak dalej a będzie się z czego pośmiać w te ponure dni.
    Pozdrawiam

  3. #23
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    ŁódĽ
    Posty
    4
    Niektóre Jołki są incredible. Też kilka od siebie dorzuce.

    Baba całuje się z nażyczonym i mówi
    -Mateusz jak się ze mną całujes to wyciągnij gume z buzi.
    Mateusz odpowiada.
    -Tym razem to nie jest guma, to są moje gile z nosa

    Bzyka facet panienke na cmentarzu i podchodzi do niego drugi facet i mówi:
    - Daj pobzykać!
    Na to pierwszy :
    - Wykop se!

    Synek po powrocie do domu woła od progu do mamy: - Mamo, dostałem dziś szóstkę w szkole. a na to mama: - i co się cieszysz, i tak masz raka...

    - Tatusiu, znalazłem babcie...
    - Tyle razy ci gówniarzu powtarzałem, żebyś nie grzebał w ogródku...

    - Mamo ja nie chce braciszka...
    - Mamo ja nie chce braciszka...
    - Jedz co ci dają!

    - Czym się różni księżna Diana od drużyny futbolowej?
    - ????
    - Drużyna futbolowa zawsze wychodzi z tunelu.


    Żona pyta męża:
    - Powiedz kochanie, czy jestem twoim skarbem?
    - A co, chciałabyś, żebym cię zakopał?

    Dzwoni Saddam do Busha:
    - Panie prezydencie, chciałbym złożyć kondolencje, to straszna tragedia, tylu ludzi, takie wspaniałe budynki... Chcę zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego...
    - Jakie budynki? Jacy ludzie?
    - A która tam u was godzina?
    - Ósma.
    - Uoops... To ja zadzwonię za pół godziny.


    Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w wiadomym celu. Kobieta krzyczy przerażona:
    - Ale ponuro i ciemno w tym lesie!!! Bardzo się boję!!!
    Na to morderca:
    - No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...


    Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń w Kornwalii, oboje pogrążeni we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka.
    - Niesamowite!!! To naprawdę działa!!! - krzyczy mąż.


    Siedzi Bush i premier Pakistanu w knajpie wchodzi jakiś gość i pyta barmana:
    - Czy to nie Bush i premier Pakistanu?
    Barman na to:
    - Tak.
    Gość podchodzi do nich i pyta:
    - Co robicie chłopaki?
    - Planujemy wojnę w Afganistanie
    - I co się wydarzy?
    - Zabijemy 14 milionów Afgańczyków i jednego mechanika rowerowego...
    - Jednego mechanika rowerowego?
    Na to Bush do premiera:
    - Widzisz, mówiłem Ci, że nikogo nie obchodzi 14 milionów Afgańczyków.


    Kiedy można powiedzieć, że masz naprawdę DUŻY problem?
    Kiedy w dniu sądu ostatecznego stoisz w kolejce do Pana Boga tuż za Matką Teresą, a Bóg mówi do niej:
    - No cóż, córko, chyba wiesz, że można było zrobić nieco więcej...


    Przychodzi baba do lekarza. Lekarz po zbadaniu baby orzeka:
    - Ma pani raka i pani dni są policzone.
    Baba na to:
    - Panie doktorze może pan coś mi przepisze.
    - Dobrze, niech pani okłada się błotem.
    - Panie doktorze, a czy to pomoże?
    - Nie, ale pani do ziemi się przyzwyczai.

    - Mamusiu, mogę ciasteczko?
    - Dobrze, ale umyj rączki.
    - Ale ja nie mam rączek!
    - Nie ma rączek, nie ma ciasteczek!!!

    Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnoł o ziemię.
    - Spalonych nie rzucajcie !


    Idzie sadysta przez łąkę, zobaczył żabę i ją nadepnął, aż jej oczy na wierzch wyszły.
    - No co zdziwiona !?

    Podchodzi baba do straganu z oberwanym uchem. Krew się leje, baba mówi do straganiarki:
    - Pani da jeszcze jedną siatkę, bo mi się ucho urwało!

    I adres ciekawej rozmowy:
    http://www.progressforpoland.com/Artykuly/humor.htm


    POKÓJ!!

  4. #24
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Sopot
    Posty
    1,327
    blah... "lekko niesmaczne" niektóre z tych dowcipów :?

    ale żeby nie było że tylko narzekam to też coś dorzucę:


    Synek Billa Gatesa pyta się ojca:
    - Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak
    aproponować to kobiecie...
    - Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poĽniej zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
    W tym momencie wtrąciła się córka:
    - Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słowek?
    - To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby podupczyć za darmo...

    ---

    Ojciec przyjezdza do syna na studia odwiedzic go w akademiku
    i zrobic mu zarazem niespodzianke. znajduje wiec jego
    pokoj, puka i pyta:
    -czy tu mieszka Krzysiek Nowak?
    A glos ze srodka pokoju mu odpowiada:
    -taaa, wez go poloz pod drzwiami!

    ---

    Do leżącego na ławce mężczyzny podchodzą policjanci. Jeden z nich mówi:
    - Dokumenty poproszę.
    - Nie mam - odpowiada mężczyzna.
    Policjanci na to:
    - No to idziemy!
    - No to idĽcie!

  5. #25
    Dołączył
    Apr 2004
    Przegląda
    Tychy
    Posty
    501
    Mąż do żony po stosunku:
    - Kochanie miałaś orgazm?
    - tak
    - i co się mówi?
    - ...dziękuję

  6. #26
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Sopot
    Posty
    1,327
    Żona do męża:
    - Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...
    - Dupa wyżej 8)

  7. #27
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Las Vegas
    Posty
    1,154
    Lol, No BlaCha pobiles wszystkie poprzednie

  8. #28
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Sopot
    Posty
    1,327

  9. #29
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    104
    najlepszy dowcip wszechczasów

    - Mamo, dlaczego świecą ?
    - Bo tata w delegacji.

  10. #30
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    104
    to jeszcze jeden:
    Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleĽć. Kupił sobie kijek od mop'a zawiesił nań worek (treningowy) paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł szedł aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu słynny i bogaty rycerz wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia.
    - Witaj stara babuniu - mówi rycerz.
    - Witaj wędrowcze.
    - Szukam stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść.
    - Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku w zamku mieszka prześliczna księżniczka zajebista dupa przysięgam. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię pojebało.
    Rycerz zdębiał nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go podpierdala ..a o oto co sobie pomyślał..
    - Kur.. to musi być podpierdułka jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury chromolę to idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak kur.. rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej drugiej trzeciej. Wyciaga sztylet wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy: Pojebało cie!? JA tu kurwa tylko wode pije...


    2.
    Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym
    rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do
    Jasia i pyta:
    - Jak masz na imie?
    - Jasiu.
    - A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
    - Nie.
    - A czy ty jestes tulowiem krowy?
    - Nie.
    - A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa HAHAHA! (zasmial sie szyderczo Klaun
    Szyderca).
    Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi:
    - Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.
    - Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.
    - Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej
    Riposty.
    No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej
    Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna
    Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep.
    Podchodzi do Jasia pyta:
    - Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
    Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
    - Spierdalaj !