-
Podjeżdża beemka pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Kryyyyśkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zara przyjde.
Przed porodówką czeka tatuś i drze się do swojej żony, wychylającej się oknem na trzecim piętrze:
- Urodziło się?
- Urodziło.
- A co: chłopiec czy dziewczynka?
- Chłopiec.
- A do kogo podobny?
Żona macha ręką:
- I tak nie znasz...
Facet z blondynką wsiadają do windy. Facet pyta: "na drugie?" a blondynka na to: "Agnieszka"
Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!
-
Dlaczego Gus Hansen nie jezdzi na wakacje do krajow arabskich?
Bo nie potrafi sie targować "w dół"
-
Biegnie trzech facetów na pociąg...
Dwóch wskakuje do ruszającego, trzeciemu niestety się nie udaje i zostaje na peronie.
Pada zrezygnowany na ziemię, po chwili jednak zaczyna się głośno śmiać.
Obserwująca wszystko kobieta podchodzi i pyta się:
- Czemu Pan się śmieje, skoro Pana koledzy wskoczyli do pociągu a Pan nie zdążył ?
- Bo oni mnie tylko odprowadzali.
;]
-
Maż zabiera żonę samochodem na wakacje do południowej Hiszpanii. W słoneczny i ciepły dzień, po przekroczeniu granicy Hiszpanii, wjeżdżają w wyjątkowo malowniczą i urokliwą okolicę. To bogata i zadbana dzielnica nadmorskiej miejscowości, która niczym obraz raju przyciąga swoim pięknem - wspaniała śródziemnomorska roślinność i pięknie położone na zboczach wzgórz białe wille z wielkimi ogrodami pełnymi kwiatów. Zachwycona żona rozgląda się dookoła siebie nie mogąc z podziwu wydobyć z siebie żadnego słowa. Po kilku minutach mąż przerywa ciszę i mówi, kurwa jak tu pięknie ...
-
Unia Europejska XXIw (pasowało by też do Wątku pol IMO)
[operator]: Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerię. Czy mogę prosić o pański numer EUROPESEL?
- [klient]: Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
- [o]: Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
- [k]: Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę...to jest:2165052031412341123221854332223.
- [o]: Dziękuję, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej 14, a pański numer telefonu to 56320302. Numer telefonu w pańskim biurze to 54356326, a numerpańskiej komórki to 88234924. Z którego numeru pan dzwoni?
- [k]: Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje ?
- [o]: Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
- [k]: (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizzę SamoMięcho.
- [o]: To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
- [k]: Co pan ma na myśli?
- [o]: Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że ma pan zawysokie ciśnienie i ekstremalnie wysoki poziom cholesterolu. Twój NarodowyOpiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
- [k]: Cholera. To co pan proponuje?
- [o]: Może pan spróbować naszej niskotłuszczowej Pizzy Sojowej. Z pewnością panu zasmakuje.
- [k]: Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
- [o]: Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu "Sojowe przepisy kulinarne"z biblioteki, dlatego właśnie to panu zasugerowałem.
- [k]: Ok, ok. Proszę więc dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer kartykredytowej.
- [o]: Obawiam się, że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo przekroczył panlimit na koncie karty kredytowej.
- [k]: No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz kierowcadostarczy pizzę.
- [o]: Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
- [k]: Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową. Jak długoto zajmie?
- [o]: Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień. Chyba, żejeśli chce pan jechać po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po zamówienie.Jednakże wożenie pizzy motocyklem może być ryzykowne.
- [k]: Skąd u diabła pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
- [o]: Pisze tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na samochód. Ale motocykl ma pan już spłacony.
- [k]: k.... !!!!!!!!!
- [o]: Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za obrażenie policjanta w lipcu 2006 roku oraz wyrok za opowiedzenie nietolerancyjnego dowcipuo nekrofilach.
- [k]: (Milczenie)
- [o]: Czy chce pan coś jeszcze ?
- [k]: Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
- [o]: Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania coli cukrzykom...........
-
^^
genialne, do tego to wszystko zmierza niestety
-
Do postu CGJung0.
1. To bedzie mieć prawdopodobnie miejsce nie tylko w unii, ale we wszystkich bogatych / średnio zamożnych krajach z USA, Kanadą itp.
2. Trochę bez sensu początek - gość wie wszystko o kliencie (tego dziś instytucje / firmy nie wiedzą) a nie wie, z jakiego nr klient dzwoni Akurat to ostatnie już dziś wiadomo.
-
Przed chwila przegladajac net natrafiłem na taki komentarz:
Pewien fircyk - bez krępacji,
CUD obiecał całej nacji.
Trafnie uznał - lud to kupi!
Lud naiwny, ciemny, głupi.
No i młodzież uwierzyła.
Do urn wartko podążyła.
I we Wronkach i w Pułtusku,
dali glos Donaldu Tusku.
No nareszcie jest nadzieja!
Naród wybrał czarodzieja.
Media wielce mu pomogły,
nawet Doda wzniosła modły.
To co najpierw obiecywał
po wyborach odwoływał.
Toż to kawał hipokryty,
rude włosy, wzrok kosmity.
Sery, jabłka podrożały,
a indeksy pospadały!
No i w końcu stal się CUD.
Czary mary... mamy SMRÓD !
-
Jaka jest najmniejsza rodzina w Polsce?
...
Anna i Ryszard Grodzcy
-
Który renifer Świętego Mikołaja najlepiej śpiewa??
Renifer Lopez