Wchodzi facet na ławkę w parku i zaczyna krzyczeć:
- Precz z machlojami!
Zaczynają się dookoła niego zbierać ludzie.
- Precz z hipokryzja!
Ludzi jest coraz więcej.
- Precz z nietolerancją!
Ludzi już jest spory tłum.
- Precz z pedofilią!
Wtedy podchodzi do niego jakaś babcia i mówi:
- Panie, coś się pan tak tych księży uczepił!?
a mu trochę rozeżlony ksiądz.
-Słucham. O co chodzi?
- Chciałbym dać na mszę proszę księdza.
- Tak. Za kogo to będzię?
- No widzi ksiądz, otóż...za mojego psa.
- Co? Ty chamie jeden, ty łotrze, za psa powiadasz. To wiesz co? To idź sobie tam parę ulic
dalej jest kosciół protestancki. Może oni odprawią mszę za twojego psa,Ha,ha,ha,
( Księżulo ucieszył się z dobrego kawału.)
- Tak? To dziękuję księdzu bardzo.Ale mam jeszcze jedno pytanie...Bo widzi ksiądz ja
tu do kraju z zagranicy wróciłem.Nie mam tu nikogo. Tylko ten pies był moim jedynym
przyjacielem.
Nie wiem ile się u was daje...Czy ksiądz sądzi,że sto tysięcy dolarów wystarczy?
- Co? Za raz, za raz synu...A dlaczego ty mi od razu nie mówisz,że twój pies był katolikiem?
żona do męża:
- Kochanie, powiedz mi cos słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno slówko...
- "Miód" do kurwy nedzy i odpierdol się!
Młoda ortodoksyjna para żydow przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu pare pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyc?
- Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyc tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbowac różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale Rabbi, czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyc sie tańcem!
Młoda kobieta w wąskiej mini spódniczce chce wsiąść do autobusu. Nie może podnieść nogi, aby postawić ją na stopniu, więc sięga ręką do tyłu, aby rozpiąć guziczek z tyłu spódniczki. Jeden, drugi, trzeci... Zrobiła się za nią kolejka. W końcu stojący za nią mężczyzna chwycił ją za pupę i podsadził na stopień.
- świnia! - krzyczy kobieta.
- Ja świnia?! A kto przed chwilą rozpiął mi wszystkie guziki w rozporku?
żona do męża:
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...
- Wyżej dupę!
czym się rożni pedofil od pedagoga????
pedofil przynajmniej kocha dzieci....
W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwałciciel:
- Eh, zgwałciłoby się kogoś.
Zooofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, takiego młodego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, i łapy mu przed tym połamać, przypalić troszeczkę.
Nekrofil:
- A kiedy umrze to się dopiero zacznie.
Masochista:
- Miau...