Strona 211 z 282 PierwszyPierwszy ... 111161201209210211212213221261 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,101 do 2,110 z 2819

Wątek: Dowcipy

  1. #2101
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Hiphopowiec złowił złota rybkę.
    Oczywiscie miał życzenie, itp.
    W końcu rybka mówi:
    - Ok, twoje życzenie spełni się.
    - Kiedy ? - pyta hiphopowiec
    - W nocy, gdy zasniesz, wszystko się spełni.
    Kiedy już spał, obudziło go stukanie do drzwi.
    Otwiera drzwi i widzi płonacy krzyż na placu przed domem i szesć zakapturzonych, ubranych na biało osób.
    Przywódca grupy podszedł do niego, z lina w ręku i pyta :
    - To ty chłopcze chciałes bujać się jak czarni ?!


    Kolega dzwoni do kolegi:
    - Wpadaj do mnie, sa dwie znajome, zabawimy sie!!
    - ladne???
    - Wypijemy, bedzie ok...


    Sprawa w sądzie: 13-letni Jasiu jest podejrzany o gwałt na dojrzałej 30-letniej kobiecie. Adwokatka mówi do sędziego:
    - Wysoki Sądzie to jest fizycznie niemożliwe żeby taki mały chłopiec zgwałcił tak dojrzałą kobietę!
    Sędzia:
    - Proszę mi tu mi nie mówić żadnych naukowych teorii, w sądzie liczą się dowody.
    Adwokatka podchodzi do Jasia, zdejmuje mu spodnie, bierze jego
    penisa w rękę i mówi:
    - Czy to maleństwo byłoby w stanie dokonać gwałtu
    A Jasiu do niej:
    - Niech pani go puści, bo przegramy sprawę.


    Blondynka, brunetka i ruda pracowały w jednej firmie. Pewnego dnia ich szefowa oświadczyła, że wcześniej kończy pracę. Po jej wyjściu brunetka mówi do pozostałych:
    - Hej dziewczyny, szefowa się urwała, to może my też
    pójdziemy wcześniej?
    I tak też zrobiły. Brunetka poszła do kina, ruda do
    knajpy, a blondynka do domu. Wchodząc do domu blondynka usłyszała dziwne odgłosy dochodzące z sypialni. Otwiera drzwi i widzi swoją szefowa w łóżku z jej mężem. Cichutko zamknęła drzwi i prędko wróciła do pracy. Następnego dnia sytuacja się powtarza i po wyjściu szefowej brunetka znowu proponuje wcześniejsze wyjście z pracy. Na to blondynka:
    - O nie, dzisiaj już na to nie idę. Wczoraj o mało mnie nie złapała.

  2. #2102
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Wczoraj wybrałem się na imprezę z moimi kolegami. Powiedziałem mojej żonie, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałem i wybyłem. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałem o godzinie.. Kiedy wróciłem do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałem, ze moja żona się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłem sam kukać jeszcze 9 razy... Byłem z siebie bardzo dumny i zadowolony, ze chociaż pijany w cztery [beeep], nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknąłem awantury z żoną... Szybciutko położyłem się do łóżka, myśląc, jaki to ja jestem inteligenty ! Ha
    .Rano, podczas śniadania, żona zapytała, o której wróciłem z imprezy, więc jej powiedziałem, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałem. Ona od razu nic nie powiedziała, nawet nie wyglądała na podejrzliwą. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowany....' - pomyślałem i prawie otarłem pot z czoła. Moja żona, po chwili, spojrzała na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłem ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O [beeep]a!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........

  3. #2103
    Dołączył
    Jul 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    883
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    żona zapytała, o której wróciłem z imprezy, więc jej powiedziałem, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałem.
    fajny ta zona

  4. #2104
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    210
    Cytat Zamieszczone przez Jack Daniels Zobacz posta
    Hiphopowiec złowił złota rybkę.
    Oczywiscie miał życzenie, itp.
    W końcu rybka mówi:
    - Ok, twoje życzenie spełni się.
    - Kiedy ? - pyta hiphopowiec
    - W nocy, gdy zasniesz, wszystko się spełni.
    Kiedy już spał, obudziło go stukanie do drzwi.
    Otwiera drzwi i widzi płonacy krzyż na placu przed domem i szesć zakapturzonych, ubranych na biało osób.
    Przywódca grupy podszedł do niego, z lina w ręku i pyta :
    - To ty chłopcze chciałes bujać się jak czarni ?!

    this need more love

  5. #2105
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Opole
    Posty
    331
    Sytuacja z zycia.

    Spotykam znajomego i ten zaczyna rozmowe:

    - siemasz, widzisz te dwie laski tam przy stoliku, wlasnie z nimi rozmawialem to Marta i Goska.
    - jakies dobre znajome?
    - nie wiem, siedzialy razem...
    Ostatnio edytowane przez Tompkins ; 19-06-2009 o 21:52

  6. #2106
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891

  7. #2107
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5

  8. #2108
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Raczej nie oskarżyli jej o gwałt, tylko o to, że nic nie czuli

  9. #2109
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    784

  10. #2110
    Dołączył
    Aug 2005
    Posty
    153
    Jasiu przybiega do mamy:
    - Mamo, mamo, a mowia ze ja jestem nienormalny
    - A kto tak mowi, Jasiu???
    - Muchy