Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13
  1. #1
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    Hej, pytanie jak w tytule...gdzie jeszcze w pokerze online, w dzisiejszych czasach, POCZĄTKUJĄCY bądź też PRZECIĘTNY gracz może co miesiąc dorobić troszkę dolców do krwawicy??? Jakiś czas temu potrafiłem jako kompletnie beznadziejny gracz,popełniający mnóstwo błędów zrobić 300$ profitu grając dony na PS... Obecnie gdyby nie RB to przegrywałbym grajac Dony na ipoker...poker od tamtego czasu sie zmienil, i to bardzo...Niedawno widziałem na jakimś innym forum wyliczenie że grając NL10!!!! 8 stołów!!! 4 godziny dziennnie to można wyjść 100$ do przodu miesiecznie...NO CHYBA ZE SIE WYMIATA...SERIO??? Jestem ciekaw waszej opinii, czy już mineły czasy łatwego zarobku i trzeba sie mega poswiecic by wygrywac,czy bez Rakebacku ani rusz? Skacze troche po pokerroomach i zauwazylem ze "latwiej" jest na tych ktore maja bukmacherke(np. BETFRED,DAFA,WILLIAMHILL) bo zdarzaja sie tam ludzie w stylu "ooo Chelsea w leb,po kuponie,zostalo 5 euro to pogram w pokerka"

    I nie chodzi o to by grac turki po 25centów, mając 50$ rolla...bo w Daaaawnych czasach grałem Dony 4x 5,20 z rollem...25$

  2. #2
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Nie ma łatwych pieniędzy w pokerze. Albo się jest graczem dobrym (niekoniecznie w sensie wyników, a wiedzy), albo przegrywającym. Sam sobie odpowiedz, ile godzin spędzasz na pracy nad swoją grą w stosunku do czasu, jaki spędzasz na samej grze.

  3. #3
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez szadinho Zobacz posta
    Niedawno widziałem na jakimś innym forum wyliczenie że grając NL10!!!! 8 stołów!!! 4 godziny dziennnie to można wyjść 100$ do przodu miesiecznie...NO CHYBA ZE SIE WYMIATA...SERIO???
    Przecież to by było jakieś 1.7bb/100 rąk. Z pewnością nie można by tego nazwać wymiataniem.

    Grając tyle czasu na 4 stolikach NL2 zoom można by wyciągnąć jakieś 250$
    Ostatnio edytowane przez Trias ; 08-04-2014 o 02:14

  4. #4
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,830
    Wydaje się, że najwięcej fishy powinno być w MTT, niestety duża wariancja, więc trzeba nadrabiać dużą liczbą turniejów i włożyć sporo czasu, a to ze słowem "dorobić" raczej średnio pasuje.

  5. #5
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Ja się trzymam cały czas 180tek, choć już resztkami sił. Oczywiście matołów są całe tabuny, ale wariancja też spora no i bankroll trzeba mieć odpowiedni. Ale o łatwych pieniądzach trzeba zapomnieć (no chyba, że ja o czymś nie wiem, nie śledzę wszystkich gier). Kiedyś myślałem, że Omaha będzie łatwa, bo ludzie przechodzący z Texasa myślą w niej błędnie. Spróbowałem, dostałem łomot na kilka koła i wróciłem z podkulonym ogonem.

  6. #6
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    728
    Według mnie te pieniądze są w heads up'ach tylko trzeba umieć je grać. Jeśli ktoś non stop gra tylko S'n'G albo MTT to wiadomo, że sobie nie poradzi w HU.

  7. #7
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez Doli Zobacz posta
    Wydaje się, że najwięcej fishy powinno być w MTT, niestety duża wariancja, więc trzeba nadrabiać dużą liczbą turniejów i włożyć sporo czasu, a to ze słowem "dorobić" raczej średnio pasuje.
    Tylko zastanawiam się, czy większa liczba fishy przekłada się tutaj na większą dochodowość, bo i przewaga dobrych graczy nad słabymi w MTT jest chyba mniejsza, choćby ze względu na krótsze stacki.

  8. #8
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Cytat Zamieszczone przez martino Zobacz posta
    Według mnie te pieniądze są w heads up'ach tylko trzeba umieć je grać.
    No to Amerykę odkryłeś Cokolwiek by się nie grało dobrze, to będzie się zarabiać. Kwestia tylko, że grać dobrze nie jest łatwo.

  9. #9
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    A, dochodzi jeszcze kwestia stawek vs rake'u. Zwróćmy uwagę, że w tych samych grach na różnych stawkach bardzo często procentowy udział rake'u we wpisowym maleje wraz ze wzrostem wpisowego. W związku z tym. ROI dające jako takie dochody na wyższych stawkach może być break even na niższych. Innymi słowy - na niskich stawkach często trzeba mieć znacznie większą przewagę nad przeciwnikami, by osiągnąć to samo ROI co na wyższych.

  10. #10
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    Przede wszystkim ciesze sie, że naklonilem do napisania kilku postów
    Z tym NL10 to faktycznie potezna bzdura bo z autopsji wiem,że nawet na zoomach 4xnl2 grajac 22-99 limp 1010-AA raise/wszystko!inne fold mozna latwo zrobic 100$ w krócej niż miesiącAle zawsze jak przeczytam takie coś, porównam do siebie to sobie myśle, że może to tylko rush dlatego wolałem się upewnić.
    Co do Mtt to potrzebny jeszcze jest caly zapas cierpliwosci no i tez wysilek NIE równa sie wygranej...pamiętam jak siedziałem 4-5 godzin w MTT micro żeby w sumie zająć miejsce w pierwszej setce na 4000 ludzi i za 1.10 dostac oszalamiajace 7
    Po Twoim challengu 180tek Woland,zdecydowanie wiem, że to nie dla mnie
    HU to raczej nie jest gra dla początkujących,nie przykładającyh się itd. przez całe życie gram fold push jeśli już uda mi się znaleźć w sytuacji 1-1.
    Kolejne pytania:
    Co sądziecie o Carbon Poker?Graliście tam kiedykolwiek? czy "chodzą" tam w miare często Dony 8max i 10max?
    Co z shotami na wyższe stawki?Czy np. przeznaczanie połowy profitu na próby na wyższych stawkach dostarczy tylko złości czy ma to sens?