Strona 31 z 35 PierwszyPierwszy ... 212930313233 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 341
  1. #301
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Cytat Zamieszczone przez Woland Zobacz posta
    w tymi miesiącu nie miałem jeszcze nawet HU...
    Haha, się poskarżyłem i dziś od razu 2. Jedno na plus, drugie na minus. Coś drgnęło, ale na break even w tym miesiącu to już nie ma co liczyć. Oby tylko się tendencja odwróciła.

  2. #302
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Skończył się ten przeklęty miesiąc. Oby razem z nim odwróciła się passa, jak poprzednim razem.

    W tabelce pierwszy wiersz to październik, drugi - listopad. Jakieś wróżby na grudzień?

    temp.jpg

  3. #303
    Dołączył
    Jan 2012
    Posty
    8
    Grudzień będzie owocny - no worries Ogólnie mam jakieś dobre przeczucia, co do zimy (imo traffic się zwiększy - zimno, nie chce się wychodzić, TCOOPy etc). Sam trochę się boję bo mi jebło teraz ścianą którą pewnie będzie musiało trochę skorygować - oby w łagodny sposób
    GL!

  4. #304
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    O, nasi! Ile Ci jeszcze zostało do końca kontraktu? Mi dwie sesje

  5. #305
    Dołączył
    Jan 2012
    Posty
    8
    Jeszcze z ~2.7k.
    Volume idzie trochę mozolnie z uwagi na fakt, że pracuję 9-18 więc różnie z tymi sesjami Ale zielone światełko widać :P

  6. #306
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Ja też niestety nadal na etacie. Październik dał nadzieję, że można to wkrótce zmienić, listopad tę nadzieję mocno stłumił

  7. #307
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Heh, zapomniałem kompletnie, że wypadałoby podsumować jakoś wątek.

    Kontrakt zakończyłem i nie przedłużałem. Jego realizacja (10k turków) zajęło mi 11 miesięcy. W tym czasie uzyskałem profit około $6k (nie odliczając udziału kołczów). Ocena kwoty zależy bardzo od tego, czy patrzymy na nią jak na źródło utrzymania, czy jak na kieszonkowe. W pierwszym przypadku jest za mała, w drugim myślę, że zdecydowanie zadowalająca.

    Ja cały czas dążę do utrzymywania się z gry, ale cały czas jest to nierealne. W związku z tym zaczyna we mnie kiełkować myśl o porzuceniu gry. Ale taka decyzja nie nastąpi na pewno wcześniej niż za kilka miesięcy. Moje nadzieje wiążę z turniejami $3,5R, których cały czas mam za mało (około 2,5k) by wyciągać wnioski.

    Czy tego typu kontrakt jest wart poświęconego czasu? TAK. Absolutnie, bez cienia wątpliwości. Pozwala usystematyzować wiedzę, wymaga choć minimum pracy nad grą, poza samą grą, a z tym u graczy jest na ogół bardzo źle. Dlatego wszystkim polecam.

    Gdybyście chcieli poruszyć jakiekolwiek zagadnienia związane z wcześniej poruszanymi w tym watku, to nie krępujcie się, ja zawsze chętnie podyskutuję.

    Amen.

  8. #308
    Na początku mego listu chciałem podziękować koledze Wolandowi za ten wątek, bo, nie ma co ukrywać, na tym forum coraz mniej jest treści merytorycznie atrakcyjnej - niestety.
    Zdecydowanie więc, zaraz po obserwowaniu prób utworzenia uber-pokera przez Martino, śledzenie Twoich poczynać w ramach kontraktu było warte zaglądania na pokerzystę.
    Co do Twoich rozterek dotyczących dalszej kariery, na pewno przejście na "pro" zwiększyło by Ci volume (tym bardziej, że pisałeś, że na kontrakcie masz narzucony limit stołów) ale z drugiej strony nie wiadomo jakby psycha zareagowała w obliczu sytuacji "nie ugram - nie jem" i czy nie wpłynęło by to negatywnie na Twoją grę.
    Pisząc o porzuceniu gry masz na myśli całkowity rozbrat z pokerem? Nie bierzesz pod uwagę wariantu pozostania w pracy/na etacie i dalszej gry traktowanej jako hobby, które przynosi jakiś tam wymierny zastrzyk środków na "drobne przyjemności"? Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest to czasem łatwe pod względem zarządzania czasem ale z drugiej strony masz wyniki, które to rekompensują.

  9. #309
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Dzięki za dobre słowo. Szczerze mówiąc i tak miałem nadzieję, że będę poruszał tu więcej zagadnień merytorycznych, nadających się do dyskusji, a nie tylko pisał relację, no ale wyszło jak wyszło.

    Cytat Zamieszczone przez SzczepanSzczur Zobacz posta
    Co do Twoich rozterek dotyczących dalszej kariery, na pewno przejście na "pro" zwiększyło by Ci volume (tym bardziej, że pisałeś, że na kontrakcie masz narzucony limit stołów) ale z drugiej strony nie wiadomo jakby psycha zareagowała w obliczu sytuacji "nie ugram - nie jem" i czy nie wpłynęło by to negatywnie na Twoją grę.
    That's the point. Miałem jeden po drugim dwa skrajne miesiące - w październiku +$5k, w listopadzie -$2,7k. Bilansuje się do sensownej kwoty, ale co gdybym właśnie grał na swoim, czyli nie wygrywam - nie jem, a miesiące przyszły w odwrotnej kolejności? Czyli podsumowujemy miesiąc i mamy około 8k pln strat? Owszem, bankroll by to wytrzymał ale głowa? Nie wiem.

    Z etatu trudno jest zrezygnować dobrowolnie, szczególnie mając dobrą, nieźle opłacaną pracę. Tak po cichu to marzy mi się tu zwolnienie grupowe z kilkumiesięczną odprawą, bo tak samemu odchodzić to głupio

  10. #310
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    282
    Ja też dziękuję, to był ciekawy wątek.
    Interesują mnie Twoje statystyki z okresu treningowego (jeśli prowadziłeś, a zapewne tak) - np. ROI w ujęciu miesięcznym. Ale nawet bardziej interesują mnie statystyki z gry, jeśli zechciałbyś się nimi podzielić (zapewne odfiltrowane dla powyżej 8BB )