Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    Dołączył
    Oct 2012
    Posty
    5
    Hej

    Ostatnio trochę się nudzę, a jak się nudzę to lubię sobie co nieco popisać.

    Przed chwilą przeglądałem stronkę Firmy.
    Celnicy dali sobie już na wstrzymanie. Wszystko powoli, bo powoli, ale jednak zmierza do szczęśliwego zakończenia i pewnie w końcu pokera oddelegalizują... Co jednak z tego, jak frekwencja jaka jest - każdy widzi. Chciałbym więc coś zaproponować. Umówmy się. Nie mam patentu na rację. Mogę jej nie mieć. Propozycja nikogo może nie zainteresować, jednak... Nie zaszkodzi napisać...

    Propozycję kieruję do Firmy, bo jest to jedyne miejsce gdzie w Polsce ery Kapicy w ogóle zagrałem. Jednak jeśli komukolwiek ten pomysł na frekwecję się spodoba - super. Idea for free...

    W najlepszych klubach pokerowych zagranicznych o frekwencję dba się stosując system ligowy z cyklicznymi turniejami dla najlepszych graczy. Tak też jest w firmie.
    W naszych realiach, gdzie na turnieje przychodzi średnio kilkanaście osób jest to chyba niewystarczające. Wiem choćby po sobie, gdzie na tak małe turnieje po prostu nie bardzo chce mi się chodzić

    A co, gdyby zamiast mastersa zaproponować coś innego?

    Co najbardziej działa na wyobraźnię graczy? Czego pragną?
    Myślę, że dla sporej części graczy takim marzeniem jest uczestnictwo w większych turniejach zagranicznych.
    Jeśli nasze polskie kluby są w tej chwili tak małe, to może zróbmy z nich trampolinę do grania w turniejach europejskich?

    W Firmie mamy teraz w każdym tygodniu trzy turnieje.
    Gdyby z każdej puli odkładać po dziesięć procent ( tak jak teraz idzie do mastersa ) od Stycznia na przykład ( albo generalnie po zakończeniu aktualnych cykli ) to wciągu kwartału uzbierało by się około - jak myślę - 4 tysięcy złotych.

    Do tej kasy mieli by dostęp ci gracze, którzy zdobyli by największą ilość punktów. Szczegóły ustalcie już jak sobie chcecie, jednak chodzi o to, aby tę kasę rozdzielić na 10 graczy i dać im tickety do turniejów zagranicznych.
    Jednak to nie wszystko. Każdy gracz, który gra w turniejach w Firmie ma świadomość, że frekwencja mogła by być większa. Dlatego połowa wygranej kasy z turniejów zagranicznych wraca do wspólnej puli na kolejny kwartał.

    I wtedy, jeśli - przykładowo - zrobimy tickety po sto euro do turniejów minimum 20.000 gwarantowane i jakiś nasz gracz taki turniej wygra, wtedy kolejny kwartał od razu startuje z kwotą około 10.000PLN ( 5.000 euro za pierwsze miejsce z czego połowa kasy wraca do puli )

    Ciężko jest zaaktywizować społeczeństwo... hehe.
    Jednak jeśli nawet w pierwszym kwartale efekt nie będzie piorunujący, to wyobraźmy sobie, że w czwartym kwartale zaczniemy z kwotą wyjściową 50.000 złotych. Gdyby tak się szczęśliwie zrobiło, to granie w Firmie mogło by stać się niezwykle profitowe... I te aktualnie kilkanaście osób bez problemu zmieniło by się w kilkadziesiąt... A tickety rosły by sobie i rosły...

    No i to by było na tyle. Co złego to nie ja. I do zobaczenia.
    Mam ochotę zagrać sobie u Was casha. Będę w środę 17 i znowu na te drobne kilkaset żetonów nieprofitowych będzie można mnie ograć...

  2. #2
    Dołączył
    Oct 2012
    Posty
    5
    Gdybym miał stworzyć osobny temat zatytułował bym go: „Upierdliwie i nieustająco”...
    Nie, żebym z natury był taki podły. Zwyczajnie egoistycznie chciałbym mieć pod nosem codziennie turnieje. Choćby takie jak w Ostravie.

    Czy kogokolwiek satysfakcjonują turki na średnio 15 osób?

    Dlaczego system podany powyżej ma szanse się sprawdzić?
    Bo wytworzy masę punktów, która będzie z miesiąca na miesiąc coraz bardziej wszystko nakręcać. Choć lepiej powiedzieć naoliwiać...

    Gdy już pojawi się pierwsze kilka tysięcy punktów, wtedy można zacząć raz w tygodniu wykorzystywać te punkty do tworzenia turków z punktami gwarantowanymi.
    Przykładowo w każdy Piątek mielibyśmy turniej 100 + 10 z sumą gwarantowaną 3.000 punktów.

    Aby miało to sens w naszych uwarunkowaniach musiała by być jednak stworzona dodatkowa gwarancja. Mianowicie jeśli w jeden dzień przyjdzie 22 osób , to z puli pobieramy. Ale gdy za tydzień przyjdzie 34, to do puli wkładamy. I zawsze bez względu na ilość osób gramy o pulę gwarantowaną. Gdy są przody i graczy jest więcej, wtedy pulę zwiększamy, gdy jest słabiej obniżamy. W ten sposób ilością kilku tysięcy punktów można cały system zabezpieczyć.

    No i zasadniczo w tym systemie może się zdarzyć tak, że po roku będzie do dyspozycji kilkadziesiąt tysięcy punktów, a wtedy będziemy mieli turnieje codziennie na 50 osób z pulami gwarantowanymi.

    Sorry, jeśli jestem zbyt upierdliwy, ale spróbujcie mi w Czwartek wytłumaczyć dlaczego lepiej jest robić zwykłe mastersy, które robi 5 innych klubów i które w ogóle nie zwiększają frekwencji, tylko szczególnie w późniejszych turniejach cyklu mogą ją nawet obniżać.

    Do upierdliwego zobaczenia

  3. #3
    Dołączył
    Oct 2012
    Posty
    5
    Konkrety

    Celem zmian jest stworzenie w perspektywie kilkunastu miesięcy klubu, w którym codziennie na turnieje będzie przychodzić kilkadziesiąt osób.

    Harmonogram:

    Poniedziałek: 100.00 freezout. Stack: 15.000. Blindy 25 min. Start 19
    Wtorek: 70.00 satelita freezout. Stack: 10.000. Blindy 20 min. Start 19
    Środa: 30.00. One rebuy, one addon. Stack: 6.000/8000. Blindy 20 min. Start 19
    Czwartek: 70.00 satelita freezout. Stack 15.000. Blindy 15 min. Start 19
    Piątek: 100.00 freezout. Stack: 30.000. Blindy 20 min. Start 19
    Sobota: 30.00 satelita unlimited rebuy, one addon. Stack: 4.000/8.000. Start 19
    Niedziela: 500.00 freezout. Stack 30.000. Blindy 30 min. Start 15

    Fee: 10 % z każdego buy in łącznie z rebuy i addon
    Pula promocyjna: 10 % z każdego buy in łącznie z rebuy i addon.

    Pula promocyjna służy zabezpieczeniu pul gwarancyjnych, oraz z tej puli wprowadzimy nagrody dla najlepszych graczy.

    Gwarancje bieżące:
    Wtorek i Czwartek gwarantujemy po jednym tickecie 500. Przy liczbie buy in do 14 gramy o jeden ticket. Gdy buy in 15 – 24 gramy o dwa tickety. 25 buy in trzy tickety itd.
    Sobota gwarantujemy 2 tickety w systemie jak wyżej.
    Niedziela: Gwarantowana pula 2.500

    Przykład:
    Wtorek 12 graczy i 3 rebuy = 15 buy in. Mamy w sumie: 56 x 15 = 840. Dopłacamy 160
    Czwartek 14 graczy i 2 rebuy = 16 buy in. Mamy w sumie: 56 x 16 = 896. Dopłacamy 104
    Sobota 24 graczy i 37 r/a = 61 buy in. Mamy w sumie: 24 x 61 = 1461. Dopłacamy 39

    Łączna dopłata: 303

    Sobota: Mamy 7 ticketów z satelit. Przychodzi 3 graczy dodatkowo. Łącznie 10 x 500.
    Normalnie gralibyśmy o 4.000. Jednak w każdą niedzielę rozliczamy dopłaty. Jeśli są poniżej 500, wtedy nic nie potrącamy. Jeśli jednak w kolejnym tygodniu znowu pojawi się dopłata, wtedy potrącimy jeden ticket, aby wyrównać straty. W tym tygodniu gramy więc bez zmian o 4.000, jednak jeśli identyczna sytuacja była by w kolejnym, wtedy zagramy o 3.500

    Przyjmijmy, iż w tygodniu było:
    Poniedziałek: 16 buy in x 10
    Wtorek: 15 buy in x 7
    Środa: 22 buy in x 3
    Czwartek: 16 buy in x 7
    Piątek: 25 buy in x 10
    Sobota: 61 buy in x 3
    Niedziela: 10 buy in x 50

    Łącznie pula promocyjna po jednym tygodniu wynosi: 1376
    Wyrównując braki ( chodzi o dopłaty takie jak 303 w przykładzie powyżej ) turniejem Niedzielnym, po dwóch miesiącach mielibyśmy w puli promocyjnej około 12.000, co dałoby w formie nagrody dla najlepszych graczy około 20 ticketów po 100 euro i kwotę potrzebną na wynajęcie busa i wypad do Pragi lub Rozwadowa. Tickety te należało by rozdzielić w systemie: Pierwszy trzy tickety, drugi – dwa i wszyscy kolejni po jednym.
    Należy rozważyć jaki procent z wygranych wpłacamy do Puli Promocyjnej. W zaproponowanym powyżej systemie z dużym turniejem niedzielnym myślę, że wystarczy 30 procent. Oznacza to, że każdy gracz, który wygra ten sponsorowany przez Klub zagraniczny turniej ( wejdzie do kasy ) przeznaczy 30 procent swojej wygranej do Puli Promocyjnej.
    W ten sposób jeśli będziemy wygrywać te turnieje, to już po 6 – 8 miesiącach możemy mieć w Puli Promocyjnej tak dużo kasy, że zaczniemy robić tickety po 1000 euro.

    Należałoby powołać ( sorry za fatalną nazwę ) Komitet – przepraszam za wyrażenie -społeczny. Powinni wejść znani gracze tacy jak Piachu, Kądziel, czy Wasz lider Klekfish.
    Trzy osoby w zupełności wystarczą. Zadaniem Komitetu było by ustalić na jaki turniej jedziemy wspólnie. Jakie proporcje dokładnie na wpis do turnieju a ile na transport. Jeśli kwota wspólna przekroczy 30.000PLN, powinny również zostać wybrane kolejne 3 osoby zaufania publicznego ( brrr kolejna straszna nazwa ) i każdy z nich dostaje na przechowanie 25 procent kwoty, a klub trzyma pozostałe 25 procent na bieżące rozliczenia. W miarę wzrostu wartości Puli Promocyjnej powinna zwiększać się też liczba osób zaufania, tak aby nie obarczać nikogo odpowiedzialnością za więcej niż 20 – 30 tysięcy.
    Jeśli na koniec roku kwota w Puli przekroczy 50.000, to Komitet ustali ile włożyć do rocznego freerola. Jeśli regularnie zacznie grać u nas kilkadziesiąt osób i dodatkowo zaczniemy wygrywać duże turnieje, to po roku w Puli Promocyjnej może być nawet kilkaset tysięcy złotych.

    Pozdro
    KrisKat


    PS.
    Jeśli w najbliższych tygodniach nie znajdzie się klub gotowy zrealizować tę koncepcję, wtedy podejmę się trudu organizacji samodzielnie.
    Zrobiłbym to w formule non profit. Oczywiście fee nadal było by pobierane, ale z przeznaczeniem na koszty, głównie wynajmu lokalu. Za salkę na 6 stołów to kwota 2500 - 3000PLN/ms.
    Oczywiście byłbym zdolny do zabezpieczenia Organizacji tylko, gdyby znalazło się co najmniej 10 Ojców Założycieli. Każdy z Ojców musiał by mieć choć kilku znajomych. Znajomi mając świadomość, że to projekt non profit i nikt na samej organizacji nie zarabia byliby nastawieni jeszcze przyjaźniej, jednak nie łudźmy się. Szanse na sukces są o wiele większe, jeśli już funkcjonujący klub się za to weźmie.
    Dlatego nie ma co komu zazdrościć tego raku. Niech ma, byle by zrobił to dobrze.

    O mnie:
    Jestem starym i brzydkim prykiem. Ale za to jaki umysł piękny... Hehe. Mam 45 lat. W latach 90 prowadziłem sporą firmę. Jak sporą to świadczy o tym poziom długów jaki został mi po bankructwie. Jest tego tak cirke about one milion... Dlatego nadaję się idealnie do wszystkiego oprócz trzymania wspólnej kasy...
    Ojcowie założyciele, Firmy i wszyscy którym pomysł się podoba, dzwońcie: 791472474, lub piszcie: kris12345@autograf.pl

    Heja
    Ostatnio edytowane przez KrisKat ; 30-11-2012 o 13:26