Polska ustawa o grach hazardowych wymagała notyfikacji Komisji Europejskiej, która oceniłaby ją pod kątem zgodności z unijnym prawem. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Polska tymczasem argumentowała że nie było takiego wymogu.
Trybunał zajął się sprawą, bo zwrócił się do niego o opinię Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Rozpatrywał bowiem skargę trzech firm Fortuna, Forta, Grand, które narzekały na utrudnienia w prowadzeniu działalności. Argumentowały, że zapisy nie mogą być skutecznie stosowane, skoro nie zostały notyfikowane Komisji Europejskiej.