Zobacz wyniki ankiety: W sytuacji przedstawionej poniżej gram:

Głosujących
24. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • fold

    0 0%
  • call

    0 0%
  • raise

    0 0%
  • push (all-in)

    24 100.00%
Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17
  1. #1
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Wafka
    Posty
    597
    Sytuacja z wczoraj:

    Turniej na Party, $11, graczy ok. 800, zostały 22 osoby.
    Jesteś UTG
    . Co robisz?

    ***** Hand History for Game 4573468248 *****

    NL Texas Hold'em Trny:25109882 Level:14 Blinds-Antes(3000/6000-100) - Thursday, June 22, 22:15:15 ET 2006
    Table Regular(741252) Table #3 (Real Money)

    Seat 1 is the button

    Total number of players : 7

    Seat 1: G_Money_9_10 ( $118085 )
    Seat 2: ZIMZIM777 ( $157060 )
    Seat 3: gollmer ( $65113 )
    Seat 4: BOClAN ( $32726 )
    Seat 5: Jeremy_B333 ( $297741 )
    Seat 6: steelurface ( $12019 )
    Seat 7: Jniggs ( $50145 )

    Trny:25109882 Level:14

    Blinds-Antes(3000/6000-100)
    G_Money_9_10 posts ante [100].
    ZIMZIM777 posts ante [100].
    gollmer posts ante [100].
    BOClAN posts ante [100].
    Jeremy_B333 posts ante [100].
    steelurface posts ante [100].
    Jniggs posts ante [100].

    ** Dealing down cards **

    Dealt to BOClAN [ ]
    BOClAN ???


    Co gracie w tej sytuacji? Dyskusja mile widziana

  2. #2
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Play Money
    Posty
    1,396
    Easy push. Grasz, no może nie wiem jak Ty, ale ja gram by wygrać więc decyzja łatwa szczególnie, że masz M=3.4 --> red zone, a będąc UTG robisz first coś tam vigorish (czy jakoś tak :wink: - dawno czytałem HoH, więc nie pamiętam nazwy). Dodatkowo masz taki stack, że jeżeli ktoś Cie sprawdzi to musi się z dużym ciosem wobec jego stack'a.

  3. #3
    Dołączył
    Mar 2004
    Posty
    1,043
    Bez zastanowienia all in. Nie ma już czasu na inne zagrywki.

    Sting

  4. #4
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    177
    Zgadzam się oczywiście, że tu musi być all-in.

    Ale proponuję utrudnić nieco sytuację: jestem na buttonie na stoliku 6-handed - trzymam te same dziewiątki, i oczywiście wiem, że jak czegos nie zagram, blindy zjedzą mnie w dwa okrążenia.

    Przede mną (na CO) jest gość z mniej więcej dwa razy większym stackiem i grający 'very tight'.

    Dwa foldy, gościu myśli, myśli ... i wchodzi all in.

    I po prostu WIEM, że ma wysoką parę, a w najlepszym wypadku AK.

    Co robię? Czekam na następną okazję (gdzie zapewne będę musiał grać all-in z np. 8-6 suited czy czymś takim) czy jednak mimo wszystko stawiam na te dziewiątki?

    (ja w tej sytuacji zagrałem dziewiątkami i oczywiście wyleciałem z turnieju po tym jak pokazał JJ - ale przecież MÓGŁ mieć AK lub inne Ax , a nawet małą parę - taki "read" przeciwnika online to przecież często dość zawodna rzecz).

  5. #5
    Dołączył
    Jun 2006
    Przegląda
    Tarnobrzeg
    Posty
    467
    Zależy jeśli miałbym już na 100% płatne miejsce zagrałbym all-in. A jeśli nie było by miejsca płatnego jeszcze to albo bym przeczekał i lekko podbił albo mocno zbetował a później wysoko podbijał.

  6. #6
    Dołączył
    Apr 2005
    Przegląda
    kosmiczny batalion w galaktyce zła
    Posty
    575
    Cytat Zamieszczone przez _BezCenny
    Zależy jeśli miałbym już na 100% płatne miejsce zagrałbym all-in. A jeśli nie było by miejsca płatnego jeszcze to albo bym przeczekał i lekko podbił albo mocno zbetował a później wysoko podbijał.
    Tu sie niezgodze, lepiej jest raz zajac wysokie miejsce i 9 razy nie wygrac nic niz 10 razy byc w kasie i dostac buyin lub dwa z powrotem

  7. #7
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Szczecin/Manchester/Hong Kong
    Posty
    1,816
    easy all-in. grasz zeby wygrac

  8. #8
    Dołączył
    Jun 2006
    Przegląda
    Tarnobrzeg
    Posty
    467
    Cytat Zamieszczone przez radek0444
    Cytat Zamieszczone przez _BezCenny
    Zależy jeśli miałbym już na 100% płatne miejsce zagrałbym all-in. A jeśli nie było by miejsca płatnego jeszcze to albo bym przeczekał i lekko podbił albo mocno zbetował a później wysoko podbijał.
    Tu sie niezgodze, lepiej jest raz zajac wysokie miejsce i 9 razy nie wygrac nic niz 10 razy byc w kasie i dostac buyin lub dwa z powrotem
    Ja wole najpierw być w płatnym miejscu jeśli jest już blisko a mam mało chipów, chyba że mam dużo, to w takim razie biore all-in tutaj przed flopem.

  9. #9
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Wafka
    Posty
    597
    Oczywiście zagrałem allina i odpadłem.

    Po prostu zastanawiałem się, czy ktokolwiek z Was rozważałby tutaj inną akcję - jakoś mi to UTG tutaj psuło jasność sytuacji...

    pzdr

  10. #10
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    Cytat Zamieszczone przez zdzisio
    easy all-in. grasz zeby wygrac
    bedac ledwo zywym??????


    a kurwa teraz wlasnie mialem te jab...e 99 zagralem sobie na i4poker turniej za 50€ bo wtopilem troche i mowie odegram sie bylo 119 graczy gralem bardzo spokojnie praktycznie zero ryzyka , ani razy allina nie gralem najwiekszy bet jaki dalem to gdy mialem 4600 zrobilem raise 200 drgui do 400 a ja do 1200. I tak sobie gralem bedac caly czas gdzies w okolicach 5-6 miejsc za platnymi majac stack powyzej sredniego ale z taka gra tight potem duzo pasowalem i average stack mnie "przescignal"

    Az doszlo do sytucji ze bylem 30/30 a 17 platnych. Ale raz na bb mi spasowali wszyscy co wcale nie bylo takie fajne bo akurat dostalem QQ po 2 pelych kolkach pasowania.

    Potem dalem allina z Aj sprawdzil a9 i sie podwoilem. i teraz "Slowplay" przez 30 rozdan i liczylem odpadajacych graczy

    przy blindach 1000-2000 mialem 1666 i na BB bylem dostalem AA

    w tym momencie bylo jzu 18 graczy tylko

    udalo mi sie potroic w tym rozdaniu

    i teraz kurwa na sb dostaje 99

    wszyc fold na bb gosc z okolo 17 tys

    i nie wiem cczy dobrze ale kurwa dalem allina zamiast kurwa poslusznie spasowac koles easy call a AQ za dodatkowe 3000 okolo


    KQx flop i chuj bombki strzelil.


    CZy jestem pojebany??

    Sorry za jezyk ale jestem mega zly i nie wiem czy mam byc zly na siebie czy na pecha