-
Będąc przez długi czas czytelnikiem i uczestnikiem Waszego portalu chciałbym podziękować za wiele rad, które dała mi społeczność pokerowa. Dzięki Wam wiele rzeczy udało mi się poprawić w mojej grze, mam nadzieję także, że komuś pomogłem swoimi opiniami.
Założyłem ten topic, ponieważ dojrzałem do decyzji o rezygnacji z gry w pokera. Gram w niego ok 4 lat, przez ostatnie 2 lata ciężko pracowałem, aby osiągnąć sukces. Zbliżałem się powoli do linii, która dawała mi regularne i konkretne pieniądze, niestety po kilku miesiącach prawie spadłem do momentu, w którym zaczynałem. Linia EV także nie współpracowała. Ani to mnie nie motywowało, ani nie dawała wielu $/h. Przestałem sobie robić nadzieję, iż kiedykolwiek uda mi się wygrywać dużo (jak na polskie warunki) pieniędzy. I mam radę dla wszystkich, których ostatnio też dopadł największy downswing w karierze lub po prostu marazm. Nie męczcie się. Jeśli nie idzie, zróbcie sobie przerwę, jeśli po przerwie nadal nie idzie, dajcie sobie spokój. Powiedzcie sobie, ile zarabiacie i zastanówcie się czy nie lepiej ten czas przeznaczyć na inne zajęcia. Nie wiem co jeszcze napisać, na innym konkurencyjnym portalu trochę więcej się rozpisałem, ale nie czuję potrzeby kopiowania tego wszystkiego. Życzę Wam jedynie, abyście osiągali to co sobie zakładaliście, więcej niż ja kiedykolwiek mógłbym, a jeśli się nie uda, odpocznijcie...
-
-
na pt wkleiles wykres z 184k rak czy tyle rozegrales w 2 lata?miales upswinga na 60k rak przyszla korekta i tyle.
-
-
To taka zła kobieta, która sprawiła, że teraz linia AI EV biegnie znacznie wyżej od linii wygranych.
-
Zamieszczone przez
Trias
Co to jest "korekta"?
zona korektora
-
Mógłbym się z kimś założyć, że wróci.... Ale przecież my pokerzyści nie jesteśmy hazardzistami ;P
-
Ja mam to samo. Przenoszę sie jeszcze na inny room ostatni raz i jak tam nie będzie szło, to koniec z poksem
Gram cholerne nl10 i nie daje rady. W zasadzie każde rozdanie jak ustawione. Jak blefuje to sprawdzają z szitem, jak mam seta to ni chuj nikt się nie wypłaci. Po prostu zawsze jestem pod wozem, ze tak powiem
-
Nie gram cash, ale jakies 9 miesiecy temu tak z ciekawosci przegladnalem baze danych u kumpla ktory mial 1 milion rak na NL10 i z trwogą zobaczylem ze poziom znacznie sie podniosl. Dzis NL10 jest trudniejsze niz 2 lata temu NL50. Cala masa solidnych grinderow. Po statsach trudno leaki znalesc, dobre czestotliwosci Cbet flop/turn, dobre showdowny, dobra gra pozycyjna plus obrzymi rake na NL10 nie wiem czy da sie to w ogole pokonac. Rake zjada 100b co 1000 rak, wiec moze sie okazac ze NL10 jest nie dopokonania bez agresywnego table selection i granie wylacznie na okazionalnych fiszow.
-
A na jakim roomie on gra?