Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 54 z 54

Wątek: Koniec

  1. #51
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    389
    Obecnie zapowiada się, że jeśli w ogóle dojdzie do legalizacji pokera w USA, to przyjmie to formę rynku zamkniętego tylko dla Amerykanów.

  2. #52
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Ostrowiec Św.
    Posty
    119
    Cytat Zamieszczone przez indigo Zobacz posta
    1. Poker daje wiedzę i umiejętności przydatne również w codziennym życiu. Sama gra nie jest więc stratą czasu, niezależnie od stawek na których się gra.
    2. Prędzej czy później zostanie zalegalizowany (m.in. w Stanach). Warto być cierpliwym i dobrze się przygotować do żniw.

    1.Tak naprawdę to prawie pusty slogan, tysiące innych zajęć daje większą wiedzę i umiejętności tym bardziej przydatnych w codziennym życiu.

    2.Z tego co wiadomo na obecną chwile to musimy być chyba bardzo, bardzo cierpliwymi a jeśli już im pozwolą grać to prawie na pewno we własnym sosie, w końcu to największy rynek świata i gotówka według amerykańskich senatorów będzie miała pozostać w amerykańskim obiegu.

    P.S.Widzę Hermes że mnie ubiegłeś ale co dwóch to nie jeden
    Ostatnio edytowane przez Kwasss ; 30-11-2012 o 12:44

  3. #53
    Dołączył
    Mar 2009
    Przegląda
    Wrocław
    Posty
    307
    Witam ponownie wszystkich

    Od razu zaznaczam że nie, nie wróciłem do pokera ogólnie ostatni prawie rok był pełen zmian w moim życiu i szczerze mówiąc zupełnie o nim zapomniałem.

    Kiedyś założyłem wątek w co można inwestować zamiast pokera. Kilka miesięcy próbowałem swoich sił na forexie, niestety nawet na wirtualnym koncie nie udawało mi się wychodzić na plus. Dla tych którzy się nad tym zastanawiają od razu mówię, że jedyne co to ma wspólnego z pokerem to bankroll management, reszta to zupełna nowość, poza tym dość nudna w porównaniu z szybką grą w pokera. Zrezygnowałem i będąc w dość ustabilizowanej pozycji (fajna, dobrze płatna praca, drugi kierunek studiów) poszukuję nadal fajnego miejsca do inwestycji (początkowo niewielkich kwot).
    Z tego względu znów zerknąłem na sprawy pokera (bo mimo wszystko w ogólnym rozrachunku wyszedłem z niego na duży plus). Niestety, po wpisach na forach zauważyłem, że poziom rzeczywiście się podniósł a głównym tego powodem jest odejście zagranicznych graczy (dawców) i kiszenie się we własnych krajach.
    I w tym miejscu chciałbym zadać pytanie, co o tym sądzicie? Czy rzeczywiście na razie nie ma sensu się męczyć i poczekać na zglobalizowanie rynku? Jak Wy przez ten okres czasu (załóżmy roczny) dajecie sobie radę? Idziecie wyżej czy stoicie?

    Pozdrawiam

  4. #54
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    9
    Nie będzie żadnej globalizacji, w Europie jest tendencja do podziałów mimo że KE coś tam nieśmiało działa w kierunku standardyzacji... no ale to raczej gra pozorów i nic z tego nie wyniknie. Z drugiej strony w USA legalizacji na szczeblu federalnym prędko nie będzie, a na szczeblu stanowym to będą odizolowane rynki. Nie wiem, może Chińczycy poratują bo ogólnie wygląda to wszystko na maxa nieciekawie. Choć z drugiej strony - jak ktoś lubi samą grę, to powinien grać, wydaje mi się że jak się wszystko sprowadza obsesyjnie do kasy ciężko realnie podnieść poziom, tylko człowiek gapi się wtedy na wykresy i stresuje.