Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 54

Wątek: Koniec

  1. #21
    Cytat Zamieszczone przez 2Jacks Zobacz posta
    Człowieku. Pomijając bocznice, posty napisane na tym forum w ciągu ostatniego miesiąca można pewnie policzyć na palcach 2 rak, więc nie bardzo wiem o czym ty piszesz
    teraz ja nie rozumiem o czym ty piszesz,chodzi ci o to ze nikt nie przesiaduje na forum po 24h na dobe czy o to ze na tym forum nie ma zadnych materialow szkoleniowych?chodzilo mi o wszystkie fora pokerowe materialow,narzekaczy i nigdy nie wylogowanych nie brakuje.a idac takim tokiem rozumowania ze nl 10 jest nie do przejscia wplac rola na nl 1000 i po problemie.ja uwazam ze kazdy dobry gracz ktory mysli ze lepiej grac 8 stolow nl10 niz 4 nl200 nigdy w tej grze nic nie osiagnie.a i jeszcze czas euro roomow takich jak boss,entraction i poker ongame sie konczy zobaczymy jak odejda hiszpanie,bwin polaczy sie z party ipoker sie powoli rozpada i ma wrocic ftp to bedzie koniec deali 60% i albo pojda wyzej albo nic nie zarobia.


    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    Jak oglądałem filmiki, mam wrażenie, że wręcz negatywnie odbiło się to na mojej grze. Pro je nagrywający wiedzą, kiedy jakie zagrania stosować i nie za bardzo da się to w ciągu kilkudziesięciu minut przekazać. To wymaga doświadczenia i cierpliwości. A mnie jednego i drugiego brakuje.
    Toteż na przykład po obejrzeniu "Red line rampage" EpicFoldGuya, traktującego o wygrywaniu bez showdownu, tj. 3betowaniu light, multibarrel blefach itp., chcąc zastosować podane rady w praktyce, mocno się sparzyłem.
    grasz w pokera od 5 lat i brak ci doswiadczenia na nl10? ja gram sng ale z braku stawek na pacyfiku gralem nl10 i zarabialem wlasnie na graczach ktorzy 3betowali light,blefowali i multibarrelowali wystarczylo mi granie fit or fold.ja do sng ogladnalem wszystkie dostepne filmy a nie jeden 30-50min i przeczytalem wszystkie arty na ps i to dalo rezultaty i tobie tez da.wiem ze mikro mozna miazdzyc z bardzo dobrymi wynikami i jest to osiagalne dla wiekszosci graczy ktorzy odpowiednio podejda do tematu.
    Ostatnio edytowane przez rafall ; 23-04-2012 o 12:43

  2. #22
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Cytat Zamieszczone przez rafall Zobacz posta
    gdyby niektorzy zamiast przesiadywac na forum 24h na dobe i wpisywac sie w kazdym nowym watku przeczytali jeden artykul lub obejrzeli jakis filmik napewno pokonaliby nl10
    Chodziło mi tylko o to, że nie znam nikogo pasującego do tego opisu.
    Nigdy też nie pisałem(mam taką nadzieje) że nl 10 jest nie do przejscia. Co do stołów i stawek, to chodziło mi o to, że niektórzy wolą grać 10 stołów nl10, niż 4 nl 20. Jesłi ktos ma umiejętności żeby grać na nl200 to raczej nie wybierze gry na nl10.

  3. #23
    Dołączył
    Jul 2006
    Posty
    336
    Trzeba odróznić cashówki od sng/mtt. Turnieje jeszcze długo będą do pokonania, ponieważ popełnianych jest jeszcz cała masa błedów, nawet przez wygrywających regsów.

  4. #24
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    256
    A mi sie wydaje, że "najłatwiej" kase robić można jeszcze na turniejach. Tylko nie turniejach po 5000 graczy (bo te bardziej przypominają loterię), tylko max 500 i najlepiej PLO, a nie holdem, bo w tych poziom rzeczywiście się podniósł. Fakt jest jednak faktem, że kryzys nie ominął i pokerzystów
    A co do filmów szkoleniowych, artykułów etc. to czytałem ostatnio artykuł o Isidurze. Był w nim cytat w którym przyznał, że się nie uczył nigdzie. Po prostu zawsze uważał, że jest dobry - też mam podobnie ;P haha

  5. #25
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    469
    Jesli chodzi o isildura, to trzeba zmienic ogolne podejscie do bankrolla. Sto BI na cashach juz nie jest mega bezpiecznym bankrollem, on potrafi spokojnie wygrac/przegrac 50BI w kilka godzin. Miszcz tiltu i orania banii na HU.

  6. #26
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków!!! a jak
    Posty
    371
    problem jest w tym,ze niektorzy maja ograniczone horyzonty,poker to nie tylko cash holdem,ale dziesiatki roznych odmian sng,mtt,cash,ktore jedne to wymagaja od gracza wiecej kreatywnosci,agresywnosci inne znowu klada nacisk glownie na cierpliwosc i pewne schematy,w jednych dobra wiedza matematyczna jest niezbedna,a w innych wystarcza podstawy itd.,a co za tym wszystkim idzie praktycznie kazdy moze znajsc cos odpowiadajacego jego predyspozycja i nie trzeba do pewnego poziomu (a mysle ze tym poziomem ogolnie ujmujac jest wyciaganie profitu mocno powyzej sredniej krajowej co juz wiekszosc zadowoli) nic wiecej poza wlasnie dopasowaniem gry do siebie i troche samozaparcia.
    Co prawda jesli chce sie wzbic na jakis wysoki level to wtedy rozmumie jakies tlumaczenia,bo tam jest juz niezbedne,aby ogolnie kazdy aspekt gry mocno ogarniac,ale nie kazdy musi czy chce czy potrzebuje,aby tam dojsc,bo nierzadko poker jest srodkiem,a nie celem

  7. #27
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    256
    Cytat Zamieszczone przez mordivgor Zobacz posta
    Życzę Wam jedynie, abyście osiągali to co sobie zakładaliście, więcej niż ja kiedykolwiek mógłbym
    Czy za naszego życia pojawi się Polak, który na oczach milionów telewidzów grając NL1'000'000: wybleff'uje Phila Ivey betem wielkości małego blinda, skutecznie s'calluje 3rd barrel Durrra z Ax, tylko po to by w następnej ręce spowodować nieuzasadniony blow-up Antoniusa?

    @mordivgor: to mógłbyś być Ty.

  8. #28
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    12
    Nikt tu nie mówi, że nl10 na cashu jest nie do pobicia. Rzecz w tym, że ostatnio spojrzałem całościowo na moj osiągnięcia na tym limicie po ponad 200k i okazuje sie, ze winrate mam tak słaby, że nawet ne mysle aby startować wyzej, a do tego nastukałem kosmiczne ilosci rake dla pokeroomu sam nic z tego nie mając.

    Na moim nl10 cała masa regularsów zza wschodniej granicy czy nawet, o zgrozo, rake back pro Czasem zastanawiam się jak im może to się opłacać, ale widocznie u nich to sporo kasy jak uszarpie 10$ po kilku godzinach grindowania. Do tego pełno shortów (chyba boty) z ponad milionem rozegranych rak (oczywiście Rosjanie, Ukraińcy ito) nad którymi ciezko złapac jakiś edge przy obecnym rake. Potem sa nity gdzie znowu mamy cięzką walkę o małę pule aby potem oddać to wszystko w jednym rozdaniu (KK vs AA) i po odprowadzeniu należnej kwoty pokeroomowi wyjść na zero. Bo jakby nie patrzec, z nitem jest tak, ze ani ja na nim nie zarobie, ani on na mnie, a gdzie 2 sie bije tam kasyno korzysta.
    Cała gra sprowadza się tam właśnie do kradzieży blindów a raczej próbie krazdziezy, unikania gry z "regami" z Ukrainy, flipowania z shortami i czekania na frajera (Niemca albo Angola) co łaskawie po zjedzeniu obiadu i popicia go kilkoma piwami odda stacka.

    Na to wszystko wchodzą jeszcze ekstra oferty RB dla graczy z mikro. 6% dostawałem z każdych 750$ ugranych dla Party Poker.

    Dlatego podejmuję ostatnia próbę gry z RB spod lady. Ewentualnie jak nie sprzeniewierzę całego rola na ipoker to jeszcze zagram w zooma na P*. Szkoda tylko tych 3 lat zmarnowanych na naukę.

  9. #29
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Już pisałem, że jak koleś ma 5bb na nl10, to nie rusza do góry i nie robi miejsca, tylko odpala kolejne 4 stoły. Jeśli ktoś ma dobry winrate na wyższych stawkach to woli często zejść niżej i odpalić kilka stołów więcej. Przykład jednego z naszych lepszych graczy który kosi nl50. Oczywiście nikt nikomu nie zabroni.
    Co do kasy, to jest ona dobra już na nl10. Pograsz po pare h dziennie i masz więcej niż ma np: telemarketer czy inny tego typu pracownik robiący za 5zł/h. Więc koledzy ze wschodu, mają jeszcze lepiej. Ja np: gadałem z kolesiem z Anglii który pisał, że opłaca sobie rachunak za chate z gry na nl 10.

    Jednak nie ma co demonizować. Obecnie siedze na nl20 i niektórzy to są zupełni magicy, w zasadzie jest ich dość sporo. Mysle, że tych multitablingowców, mozna spokojnie lać podnosząc skill i grając skoncentrowanym na 4 stołach. Nie wiem jak to wygląda na nl100, ale do nl50 myśle że spokojnie może dojść prawie kazdy. Jednak nie zrobi sie samo.

  10. #30
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    769
    wydaje mi sie, ze schodzenie ze stawek ma spory zwiazek nie tyle z bankrollem, tylko ze spadkiem edge'a przy ciagle wzrastajacym poziomie. a jak edge spada to i wariancja rosnie.

    mnie lekko przeraza, ze grajac np 30k rozdan przez miesiac przy 2bb/100 spokojnie moge w ciagu ostatniej godziny podwoic / stracic caly profit