Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 47
  1. #31
    Dołączył
    Apr 2009
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    264
    Savvas, nie wiesz jak sytuacja wyglądała naprawdę, bazujesz na szczątkowych fragmentach rozmowy, w trakcie której zostałem wyprowadzony z równowagi. Błędem było moje zachowanie, ale kto nie zirytował by się stając przed taką sytuacją, która nie powinna mieć miejsca?

    O profesjonalizm się nie bój, może to potwierdzić wielu czołowych PL graczy z którymi współpracuje, niech wymienię Zapolka, Muszkę, Rudinhosa i innych. Mimo kilku prób tłumaczeń gracz nie przyjmował tego do wiadomości. Sam dobrze orientujesz się w złodziejskiej polityce sieci 888. Pozdr

  2. #32
    rb za styczen wyplacony
    Ostatnio edytowane przez rafall ; 21-02-2012 o 14:55

  3. #33
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180

  4. #34
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Mnie niszczy fakt, że, o ile dobrze zrozumiałem, oni się zabijają o $16...

  5. #35
    Dołączył
    Apr 2009
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    264
    Uwierz mi Woland, że nie chodziło tutaj o $16, zostałem na forum publicznym wyzwany od złodziei i oszustów, mimo, że rafał nie miał do tego powodów, gdyż parę razy przypominałem o zasadach deala (netto rakeback= rake - (bonusy + rewards + koszty transakcji))

    Temat można zamknąć, przynajmniej było ciekawie na pokerzyście ostatnio..

    Pozdr

  6. #36
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez Woland Zobacz posta
    A mi nasuwa się taka generalna konkluzja.

    Celem gry w pokera powinno być wygrywanie pieniędzy. Dopóki tak jest, to wszystko jest w porządku. A jeśli celem gry staje się nabijanie punktów lojalnościowych, żeby dostać rakeback, to coś jest nie tak. Ludzie zaczynają grać na krzakach, wchodzić w niejasne deale, grać na słabym sofcie... Nie tędy droga. Grajcie tam, gdzie soft jest najlepszy, gdzie są gry w których jesteście najmocniejsi, a nie tam, gdzie ktoś Wam oferuje jakieś układy. Doskonalcie grę i w to włóżcie 100% swojego wysiłku, bo każdy deal się kiedyś skończy i wtedy co?

    [...]

    Bądźcie pokerzystami, a nie łowcami rakebacku...
    Pokerzystą być próbowałem i dalej próbuję, z marnym skutkiem. Tak więc, jeśli poprawić Twoje zdanie na "Celem gry w pokera powinno być zarabianie pieniędzy"*, to pozostaje mi jedynie rakeback (albo też rzucenie pokera w chuj, ale to już osobna historia)...

    *W końcu co za różnica, skąd są pieniądze, dopóki są? Zauważ, że gdybyś zamiast rakebacku np. 50% dostał po prostu możliwość gry na roomie, gdzie rake jest dwa razy niższy niż gdzie indziej, to efektywnie te dwie opcje nie różniłyby się niczym (mniej więcej, bo wiadomo, że są różne metody naliczania rake'u i rakebacku, niekoniecznie korespondujące dokładnie z tym, ile faktycznie rake'u płacimy). Tylko w tym drugim wypadku pieniądze miałbyś z wygranych właśnie.

  7. #37
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Trias, zgadzam się w zasadzie z Tobą. Generalnie ideą mojego postu było to, żeby położyć nacisk na rozwój swoich umiejętności. Oferty rakebackowe są chimeryczne. Czasem są, czasem ich nie ma, czasem się warunki zmienią (zazwyczaj na gorsze) - z dnia na dzień możemy zostać pozbawieni dochodów, lub mogą się one poważnie zmniejszyć.

    Skupmy się więc w pełni na rozwoju umiejętności. Jeśli nawet tak jak twierdzisz nie możesz wspiąć się na wyższy level skilla tam gdzie grasz, to może trzeba zmienić grę? Może rodzaj, może stawki, może SH/FR, może jeszcze coś innego. Ja bardzo długo byłem bardzo podobny do Ciebie jeśli chodzi o profil gry, aż wypróbowując miliardową odmianę gry trafiłem na miejsce dla siebie. A że to miejsce akurat jest na Starsach, to machnąłem reką na wszystkie rakebacki i gram swoje na Starsach. Oczywiście cały czas się szkoląc. I jestem spokojny, bo wiem, co mnie spotka następnego dnia. O ile Starsy nie zlikwidują tych akurat gier, a nie widzę powodu dla którego miałyby zlikwidować, to po prostu czynniki zewnętrzne mi nie zagrażają. Nie mam problemu, że gość, z którym dogadywałem deala nagle zmieni zdanie...

  8. #38
    Dlatego w tym od kogo bierze sie deal- trzeba sie kierowac zaufaniem,wiarygodnoscia oraz reputacja.

  9. #39
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez Woland Zobacz posta
    Skupmy się więc w pełni na rozwoju umiejętności. Jeśli nawet tak jak twierdzisz nie możesz wspiąć się na wyższy level skilla tam gdzie grasz, to może trzeba zmienić grę? Może rodzaj, może stawki, może SH/FR, może jeszcze coś innego.
    Inne gry mnie nie interesują. Turnieje to dla mnie katorga i wolałbym już puszki zbierać niż na nich próbować zarabiać. A po tym jak pożegnałem się z 20BI próbując sił w PLO, odechciało mi się eksperymentów. Stawki pewnie będę musiał zmienić prędzej czy później. Na razie jestem break even na NL25 i mam dość solidny bankroll, więc próbuję coś tutaj uciułać...

  10. #40
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez pokerforpros Zobacz posta
    Dlatego w tym od kogo bierze sie deal- trzeba sie kierowac zaufaniem,wiarygodnoscia oraz reputacja.
    Uwzględniając to, że zdaje się np. iPoker ściga tzw. "deale " to zaufanie, wiarygodność i reputacja brzmią w tym kontekście zabawnie. A do tego czasami oferowane przez akwizytorów pokerownie nie wyglądają na zaufane, wiarygodne i z dobrą reputacją.

    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    A po tym jak pożegnałem się z 20BI próbując sił w PLO, odechciało mi się eksperymentów.
    Wobec tego radzę spróbować cashowego PLO8. Trzeba się postarać aby systematycznie przegrywać w tą grę więc zupełnie nie rozumiem dlaczego tak mało ludzi w nią gra.