Comrade, nie obraź się, ale te Twoje pogrubienia są tak bezsensowne, że podważają wiarygodność i sens wszystkiego co piszesz
Comrade, nie obraź się, ale te Twoje pogrubienia są tak bezsensowne, że podważają wiarygodność i sens wszystkiego co piszesz
Cześć Trias,
Oczywiście w dyskusji jestem po Twojej stronie.
Jednak z przytoczonym postem nie mogę się zgodzić.
Po przeczytaniu go pomyślałem:"faktycznie on ma rację, nigdy o tym nie pomyślałem"
Ale że lubię wszelkie sytuacje hipotetyczne i zagadki znalazłem sytuacje w której gracz w holdema ma 0% szans pre flop.
Więc jako ciekawostkę podaje:
gracz1:KQs
gracz2:AJs
gracz3:TT
gracz4:KK
gracz5:QQ
gracz6:TT
W dodatku zwróć uwagę że nie potrzeba nawet FR wystarczy SH.
Myślę że można znaleźć przykład z mniejszą ilością graczy.
Czekam na pomysły.
Jak to się nie da? Całkowite osłonięcie od wiatru (np. hala), brak kibiców czy nawet obsługi, aby nie chuchali i nie robili choć minimalnego ruchu powietrza. Jeszcze tylko dołożyć równanie rozbiegu co skok i już mamy prawie identyczne warunki. Czyli da się to zrobić, ale mimo to tego się nie robi. A to dlatego, że oprócz kosmicznych kosztów, byłoby to zwyczajnie głupie.
No tak, to bardzo proste, rozegrajmy każdą kombinację kart u wszystkich graczy (to zaledwie około 50 tys. kombinacji w samym HU), do tego dołóżmy zmieniającą się strukturę boardów (nawet mi się nie chce liczyć ilości kombinacji) i rozgrywajmy all in po Twojemu i mamy sport umysłowy. Tylko pytam się po co? Po to, żeby z niesamowicie emocjonującej gry jaką jest poker, zrobić szachy czy brydża? Grałem sporo i w szachy (miałem ELO 2000) i brydża (trochę niżej w odpowiedniku brydżowym) i gram w pokera i zarówno dla mnie jak i dla 99% graczy poker jest o wiele bardziej ciekawy. I niech tak zostanie, a tak jak napisał gdzieś Woland, Twoje pomysły zostawmy na półce z innymi fantazjami.
Żaden nie ma 0%. TT może trafić strita (lub flusha, jeśli jego kolory nie są zdominowane - a nawet wtedy może trafić straight flush), KQs flusha, AJs - asa lub kolor itd. I zawsze może się trafić sytuacja, że na stole spada strit i wszyscy splitują.
equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 01.239% 01.15% 00.08% 19684296 1439856.00 { KQo }
Hand 1: 32.941% 32.86% 00.08% 560388672 1439856.00 { AJs }
Hand 2: 01.232% 00.18% 01.06% 2987388 18026388.00 { TT }
Hand 3: 52.749% 52.66% 00.08% 898228224 1439856.00 { KK }
Hand 4: 10.607% 10.52% 00.08% 179468568 1439856.00 { QQ }
Hand 5: 01.232% 00.18% 01.06% 2987388 18026388.00 { TT }
Choć masz rację, że taka sytuacja nie jest niemożliwa*, ale po prostu w typowych przypadkach praktycznie się to nie zdarza.
*
equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 45.534% 01.77% 43.76% 8659872 213808896.00 { AA }
Hand 1: 45.534% 01.77% 43.76% 8659872 213808896.00 { AA }
Hand 2: 00.000% 00.00% 00.00% 0 0.00 { KK }
Hand 3: 00.000% 00.00% 00.00% 0 0.00 { KK }
Hand 4: 02.297% 00.05% 02.25% 243648 10979712.00 { TT }
Hand 5: 02.297% 00.05% 02.25% 243648 10979712.00 { TT }
Hand 6: 02.169% 00.05% 02.12% 241056 10357632.00 { 55 }
Hand 7: 02.169% 00.05% 02.12% 241056 10357632.00 { 55 }
Ostatnio edytowane przez Trias ; 04-11-2012 o 12:09
Czasami po wejściu all in, ale jeszcze przed wyłożeniem kart na boardzie przeczucie mówi mi, że będzie źle i jest źle w 90 % sytuacji lub wręcz przeciwnie, że będzie dobrze, a ja i tak wtedy folduję bo w to przeczucie nie wierzę i potem oglądam tylko spasowany wygrywający układ. Jestem bliski założenia wątku "pokerowa czutka", co o tym sądzicie ...
ROTFL.
Piszesz serio czy to jakiś leveling?
Z zakładaniem wątku żartowałem, ale serio często mam takie wrażenie, że po prostu mam silne przeczucie jak przed wyłożeniem boardu patrze na stół i moje hole cards. Tylko nigdy się tym nie kieruję, bo to trochę chore by było. Kiedyś będę jednak to musiał sprawdzić, bo może będą z tego jakieś profity, choćby nawet jednorazowa sesja na dużym plusie byłaby ok.
I ciekawe jest jeszcze to, że takie coś miewam tylko grając w Hold'em, w PLO nigdy.