kilka rak

[Trias]

ale jaki sens wobec tego ma 4bet

Taki, że jak walnie all ina, robimy snap call. Jak callnie, też dobrze. Natomiast jak odwinie min5beta (co się za często nie zdarzy), mówimy "nie ze mną te numery, Brunner".

[mordivgor]

Ehh też nie zauważyłem że w 2. mamy half stacka. Zawsze myślę że wszyscy grają pełny stack. Więc b/c, przyznaje.

[Herme$]

Taki, że jak walnie all ina, robimy snap call. Jak callnie, też dobrze. Natomiast jak odwinie min5beta (co się za często nie zdarzy), mówimy "nie ze mną te numery, Brunner".

Not sure if serious. Jeśli uważamy, że 4betem izolujemy się na KK+ to callujmy 3bet - proste. Nie mówiąc już o tym, że nie często widuje się callowanie 4betu OOP na 100bb...

Ale powtarzam, 125 rąk to nie jest żadna próbka, żeby oceniać z czym on gra 3bety SB vs BU i jak reaguje na 4bet.

[Trias]

Jeśli uważamy, że 4betem izolujemy się na KK+

To znaczy, kto tak uważa?

[Herme$]

Ktoś kto chce grać 4bet/fold na 5bet jeśli ten 5bet nie jest pushem To są jakieś Himalaje levelingu zakładać, że z KK+ zagra min5bet a nie zagra call lub just push. A przypominam, że mówimy o NL10 i gościu, który jest w zasadzie unkiem.

Uważam, ze stackoff jest tu ok, call 3beta też jest ok, a 4betowanie i foldowanie w zależnosci od sizingu 5betu jest co najmniej dziwne