Seat 1 is the button
Seat 1: ElVermello ( $11.51 USD )
Seat 2: vanToots(SB) ( $28.99 USD )(SB)
Seat 3: fromhell ( $10.15 USD )
Seat 4: DarkArchon(MP) ( $13.20 USD )(MP)
Seat 5: TurnipDork ( $10.00 USD )
Seat 6: HERO ( $10.00 USD )
vanToots posts small blind [$0.05 USD].
fromhell posts big blind [$0.10 USD].
Dealt to HERO [ ]
DarkArchon raises [$0.30 USD]
TurnipDork folds
HERO calls [$0.30 USD]
ElVermello folds
vanToots calls [$0.25 USD]
fromhell folds
** Dealing Flop ** [ , , ]
vanToots checks
DarkArchon bets [$0.65 USD](MP)
HERO calls [$0.65 USD]
vanToots calls [$0.65 USD](SB)
** Dealing Turn ** [ ]
vanToots checks
DarkArchon bets [$2.00 USD]
HERO calls [$2.00 USD]
vanToots calls [$2.00 USD]
** Dealing River ** [ ]
vanToots checks
DarkArchon bets [$4.80 USD]
HERO folds
No więc tutaj do oceny w zasadzie wszystko. Postaram sie napisać co kombinowałem. Więc koles który otwierał jest loose. Staty to 26/21 i 3 bet fold 73% po 350 rozdaniach. Do tego koles SB jest loose i potrafi grac agresywnie. Jego staty 71/11 i 3 bet 8 % 70 rąk(czyli w zasadzie nic). Tacy loose kolesie czesto grają chęcią i potrzebą niszczenia. Liczyłem na to, że koleś zagra 3 bet z zasady i wtedy chciałem walić all-ina. Oczywiście zakładając, że MP zagra fold. Jednoczesnie bardzo często MP gra tutaj fold do 3 beta... no i tyle pre flop.
Na flopie jest CB, a koles ma CB 60%. Nie grałem raise bo nie bije nic co tutaj pozostanie w grze po moim podbiciu. No może AJ, może KJ jesli raise nie bedzie duży. Nie chciałem też wyrzucać SB, bo on w zasadzie może miec wszystko.
Na turnie to juz byłem mocno przekonany do grania fold, ale miałem overpare, więc zostałem w grze.
Na river byłem przekonany że jestem w plecy. Czy jednak powinienem grać call, jeśli tak zagrałem turn? Na turnie widzałem możliwośc, że MP zagra jopki for protect, obawiając sie drawów. Jednak nie widziałem J bijacego for value river