Barry,
Moglbys napisac mi co to za rozne pytania zadawal konsul?
I czy rozmowa jest po angielsku czy po polsku? (Angielski znam bdb, chce po prostu wiedziec jak to wyglada i czy mozna miec cos wydrukowanego nie po angielsku)
Rozmowa jutro, po dam znac jak poszlo.
Odezwe sie tez w sprawie tego piatego miejsca w domku, przetrzymaj je prosze dla mnie przez 3 dni , bo niby cos mam tam zarezerwowane, ale wlasnie nie na 100%.
Zaczął po polsku, ale jak zobaczył, że mówię po angielsku to przeszliśmy na angielski.
- Na jakiej wizie juz byłem w USA, gdzie i kiedy i co robiłem
- Jakie studia skończyłem, gdzie i kiedy i co po nich mogę teraz robić
- Po co tam chcę teraz jechać. Powiedziałem, że na WSOPA i turystycznie, to pytał co chce zwiedzać.
- Czy mam list potwierdzający, że wygrałem ten pakiet na WSOPa
- Czy oni będą płacili za cały mój pobyt
- Skąd będę miał pieniądze na to, żeby tam coś zwiedzać, bo w tym pakiecie tego nie ma i wtedy się zaczęło. Ja mu powiedziałem że dostaję też kieszonkowe w pakiecie, to on zaczął niedowierzać, robić miny i gdzieś poszedł na 5 minut.
Wrócił
- Znowu spytał skąd będę miał pieniądze na zwiedzanie, to powiedziałem, że mi rodzice dadzą lol
- Zaczął pytać co robią rodzice, w jakich zawodach pracują, czy byli w stanach, czy mam rodzinę w stanach lub jakichś znajomych.
- Czy mam w Polsce pracę, powiedziałem, że skończyłem studia i szukam.
- W jakim mieście będę chciał znaleźć pracę
- W końcu się spytał czy mam rodzeństwo, powiedziałem, że nie. Po chwili powiedział, że wszystko ok z wizą i mi ją przyślą w ciągu kilku dni.
Ech... Te pytania skad mam pieniadze to beda z lekka problematyczne. Mam nadzieje, ze szczere "gram to mam" przejdzie :/
Dostalem wize! =)
W ambasadzie przekonalem sie, ze prawda jest, ze najwazniejsze to to, na jakiego konsula sie trafi. Poza tam jakims banalnym wstepem to moja uberkrotka rozmowa z konsulem, przy ktorej nie pokazywalem mu zadnych papierow (a przygotowana mialem cala teczke) wygladala tak:
Konsul: - Po co do Stanow?
Ja: - Chce zagrac w najwiekszym turnieju pokerowym na swiecie. Jest taki cykl World Series of Po...
K: (przerywajac mi) - Tak, znam. A na jakims World Poker Tour juz moze byles?
J: - Nie, ale bylem na European Poker Tour w Berlinie i w San Remo.
ACCEPTED.
Jeszcze tylko wypelniajac formalnosci pytal mnie czy bede gral Maina czy Side Eventy, czy gram tylko Holdema czy tez np Omahe i zartowal dlaczego mnie jeszcze nie widzial na zadnym final table
W pokerze da sie w long termie farta skilem wyrownac, ale rozmowa w ambasadzie nie ma rozkladu statystycznego (bo ma sie 1 podejscie :P) i trzeba miec wiecej szczescia niz rozumu. Mi doszlo
no to graty
jedno podejscie? w sensie ze kolejne dopiero po roku tak? czy ogolnie tylko jedno? :P
jakie miales papierki na wszelki wypadek przygotowane?
No jedno podejscie na rok. To generalnie malo :P A zreszta jak raz nie dostaniesz to juz jestes w systemie jako "ten zly" i jest jeszcze gorzej.
Co do papierow to poza standardowo wymaganymi mialem: z uczelni potwierdzenie, ze studiuje, i ze bronil sie bede dopiero pod koniec wrzesnia. Intenerary, czyli po prostu potwierdzenie wykupienia biletow. Plan WSOPa i jakies wydruki, zeby pokazac, ze naprawde cos takiego istnieje (plan podrozy). Wydruki artykulow z pokertexas, zeby potwierdzic, ze bylem na EPT i co to takiego EPT (historia podrozowania). Potwierdzenie, ze bralem kiedys udzial w wolontariacie (pytanie bylo o takie cos w aplikacji wczesniej wypelnianej przez internet). Wydruk posiadanych funduszy inwestycyjnych (ze mam za co jechac).
Overkill, ale chcialembyc pewien, ze jak o cos mnie poprosi konsul to mu pokaze, bo po tym co Karelli opisywal jakie mial problemy dwa czy trzy lata temu to sie obawialem, ze moze byc zle :P
hej, lece na poczatku lipca do LV na ME, moze ktos tez leci w tym czasie?