Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: nut FD multiway

  1. #11
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,010
    Czyli plan jest taki, że do twojego c/raise kontynuują głównie sety i overparki, czasami słabszy fd. W takim razie zamierzasz kontynuować grę na turn, gdzie na takim blanku jak spadł masz ~20% equity. Czyli poza ~20% przypadków, w których na turn spadnie ci kolor wkładasz swój stack z bardzo niskim equity. Dodać do tych przypadków kilka możliwych komb gorszych drawów, które spasują na turn, co będzie stanowiło jakieś max 10% jego total zakresu i przeciwko którym masz faktycznie fold equity. Tylko to są ręce, które jednak chcesz żeby grały dalej a nie typ je wyrzucał - masz zwykle najlepszą rękę vs flush draw anyway a ucinasz sobie opcję na coolerowanie gościa.
    Podsumowując - nie wiem co osiągasz linią c/raise flop i bet turn. Przeciwko jakim konkretnie rękom lepszy będzie c/r flop i bet turn niż donkbet flop, albo c/call flop czy cokolwiek innego.

  2. #12
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez CGJung0 Zobacz posta
    Wiadomo ze CR bardzie maxymalizuje nasze FE niz donkbet.
    Ale jest też droższy.

    Cytat Zamieszczone przez CGJung0 Zobacz posta
    PS. Skąd pomysl ze po CR flop poddaje turna?
    No ja również nie wiem jak Leszek mógł wpaść na pomysł że poddajemy się na turnie. Jednak podobnie jak i on jestem zwolennikiem donkbetów a nie CR. Multi street donkbet bluffy są po po prostu tańsze niż CR flop i bet turn i river (o ile już na turnie nie jesteśmy all-in). A siłą rzeczy częściej trafisz flopa do (semi)blefowania niż value betowania. Poza tym donkbetując mamy większą szansę na wyciągnięcie czegoś od graczy znajdujących się pomiędzy mną a agresorem i jest to zjawisko korzystne niezależnie od tego czy semiblefujemy czy też mamy monstera z flopa. Natomiast CR ma większą szansę wyrzucić takich graczy.

  3. #13
    Dołączył
    Dec 2005
    Posty
    299
    Cytat Zamieszczone przez Leszek Zobacz posta
    Podsumowując - nie wiem co osiągasz linią c/raise flop i bet turn. Przeciwko jakim konkretnie rękom lepszy będzie c/r flop i bet turn niż donkbet flop, albo c/call flop czy cokolwiek innego.
    1. Wszystkie PP bez seta niższe TT i nizsze. Grają z donkbetem, wywalają do CR.

    2. Wszystkie FD. Mogą wygrac na nietrafionym turnie (bo Ty go nie betujesz). Ze mną wywalą albo przegrają.

    (edit) 3. KK-JJ (TT) - do donkbeta zagrają na 100% bezbłędnie. Sprawdzą/przebiją. Jeśli sprawdzą i dojdzie flush - nie wypłacą juz raczej. '
    Do CR mogą czasem zrzucić w końcu multiway to straigth forward z reguły.
    W każdym razie nie będzie gorzej niż po donkbecie.

    Zapytam odwrotnie. Przeciwko jakim rękom donkbet jest lepszy niz CR?

    @ JDx
    Wiem ze uwazasz ze donkbet jest lepszy.
    Kiedys juz dlugo i namietnie to wałkowalismy a wiem ze jesteś wierny swoim poglądom,hehe.
    Ostatnio edytowane przez CGJung0 ; 19-02-2011 o 16:38

  4. #14
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,010
    Czy aby na pewno wszystkie pp niższe od 9 grają do donkbeta? Villain bezpośrednio za tobą ma jeszcze dwóch graczy za sobą także nie będzie raczej skłonny do szerokiego floatowania bez ręki, z którą ma realne szanse dojść do showdown. Pozostaje więc dwóch pozostałych graczy - owszem, oni mogą tutaj floatować szerzej i tutaj faktycznie c/raise prawdopodobnie wyrzuciłby te ręce z rozdania. Jednak przeciwko ręce typu 66 masz mnóstwo outs + turn do zagrania, na którym możesz zabetować praktycznie każdą kartę wyższą niż J włącznie + każdego pika. Daje to sporo kart, na których będziesz double barrelował także fold equity przeciwko niskim pocket parkom czy jakiemuś 89s wzrasta + przeciwko tym rękom masz po prostu bardzo dobre pot equity anyway.
    Co do fragmentu, że z KK-TT zagrają bezbłędnie to w końcu jak, call czy raise jest tutaj bezbłędny? No wiadomo raczej, że nie fold Skoro oczekujesz potencjalnego raise od KK-TT i setów to masz super izi spot, wyrzucasz swoje AQ i nara, albo czasami sprawdzasz flop zależnie od tego jak oceniasz swoje implied odds. Przez check/raise przeciwko temu zakresowi nie osiągniesz nic, chyba że liczysz na to, że jakiśtam villain z nl_nie_wiem_nawet_ile_to_było_25? wyrzuci overparkę - próbowanie wyrzucania ludziom overparek to, moim zdaniem bardzo, ale to bardzo optymistyczne założenie, które zwykle się kończy "kyrwa, przecież repowałem seta".
    To, że gość, który tylko sprawdzi swoją overparką nie zapłaci jak trafisz to też naciągana teoria. Po pierwsze, i powtarza się to tutaj przy okazji wielu wątków, ludzie nie znoszą foldowania overparek. Dodatkowo jeśli w tej overparce będzie jeszcze jakiś pik to na pewno będą drawować vs turn bet. Poza tym nie wiem skąd ta logika, że jak już trafię swój kolor to gość musi oddać mi stacka. Na razie to ty nie masz gotowego układu, ale już planujesz jak wyciągnąć od gościa wszystko? Poprzez c/raise flop i bet turn, jak już wcześniej powiedziałeś, "wyciągasz" od gościa wszystko mając ~20% equity.
    Nie twierdzę oczwyiście, że donkbet z drawem jest lepszy generalnie, bo to wierutne bzdury. Donkbet jest dla mnie lepszy w tej konkretnej sytuacji - w puli multiway, na flopie który trafia niewiele rąk, na którym masz jeszcze 2 overcards i nutsowy draw i ludzie zwykle grają w multiway potach dość "uczciwie".
    Ja odnoszę tutaj wrażenie, może mylne, że starasz się w tym spocie zrobić wszystko żeby wygrać tą pulę, bo w końcu masz nfd i nie może być tak, że drawujesz dead. Ale brakuje tutaj dostatecznego namysłu w kwestii twojego equity przeciwko zakresom przeciwników, to jak oni ze swojej pozycji rozegrają różne ręce i jaka będzie twoja decyzja na kolejnych ulicach vs akcja, którą podejmą.
    Aaaa, nawiasem mówiąc o fragmencie, że w sumie to nie chcesz żeby słabszy fd kontynuował. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. W większości przypadków ręka typu A9 sprawdzi ciebie na flopie, może sprawdzi na turnie, który będziesz barrelował (typu Kd), ale nie będzie valuebetowała river jak poczekasz. Podobnie z jakimś JJ, które tylko sprawdzi flop, albo z 77. W takiej sytuacji, jeśli zostaniesz double floatowany i na river villain zagra beta, który nie ma wielkiego sensu, to zwykle będzie albo przyslowplayowany set, albo nietrafiony draw - możesz wtedy hero callować z A high, albo nawet c/raiseować ze względu na przypadki, w których villain blefuje river z najlepszą ręką (typu 78s, które trafiło 7 na river, ale to ludzie robią rzadko, bo nie rozpoznają zwykle jakie showdown value jest wystarczające w danej sytuacji, a jakie trzeba zamienić w blef).
    Teraz przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz odnośnie tego, że przeciwnik "nie wypłaci jak trafimy". Jeśli grasz c/raise i betujesz turn, który daje ci nutsa/asa, to tutaj takie ryzyko już nie istnieje?
    Ostatnio edytowane przez Leszek ; 20-02-2011 o 08:54