Jak to gracie? 4bet to bleff. Ale sprawdzając też ciężko coś wyciągnąć.
Jak to gracie? 4bet to bleff. Ale sprawdzając też ciężko coś wyciągnąć.
fold albo 4bet/call, w 90% przyadkow ma midstakes to pierwsze
Trochę mało napisałeś ale ja ze względu na mierne umiejętności gry post flop ograniczam się do grania 4bet or fold.
Zrzucam gdy:
przeciwnik to nit , przeciwnik mnie postrzega jako nita, nie mam historii na tym stole, game flow mi nie pasuje z jakiegoś powodu do 4beta
4betuje gdy uważam że przeciwnik wystarczająco dużo 3betuje (7% i więcej )i jednocześnie rzadko sprawdza 4bety albo gdy wiem ,że zakres jego calla usprawiedliwa 4betowanie.
Nie ma nic złego w zamienianie ręki w blef !
Kiedyś słyszałem AEJones'a który mowił, że nigdy nie 4 betuje AQ CO vs BTN, a gra CRAI na flopie. Ale to inne stawki, inna bajka.
Musiałbym poszukać. Jak flop A, czy Q high to pewnie check/call do końca.