non_sd winnings

[82rott]

witam,

jako, ze w calym zeszlym roku moje nsd winnings pikowaly w dol, postanowilem sprobowac cos z tym zrobic i... sd winnings polecialy na leb na szyje.



czy tak musi byc, czy to po prostu krotkoterminowe odchylenie i efekt przegrania paru wygranych rozdan, ktory odbija sie tylko na sd winnings ? (gorna czerwona linia to all in EV)

[Leszek]

Jeśli za dużo sprawdzasz na river to wychodzi dokładnie taki efekt - sd win idą w dół, non sd w górę, bo normalnie grasz c/f river i tracisz w non sd ale zamiast tego cyk hero call z bluffcatcherem. To tylko jedna z możliwych przyczyn, ale chyba najczęściej spotykana - w imię walki z czerwoną linią gracze stają się pay off wizards.

[82rott]

wlasnie tego w ogole nie zmienialem.
ograniczylem callowanie 3betow i setmining po zwyklym podbiciu bez pozycji i staram sie pasowac ulice wczesniej niz to zwyklem czynic wczesniej, bo moze blefuje

[uczniak]

run better. przeciez ev-adjusted sd winnings masz na plus. poza tym lol samplesize

[82rott]

run better. przeciez ev-adjusted sd winnings masz na plus. poza tym lol samplesize

o to mi chodzilo, thnx.
a sample size - zaczalem prace i gram 4x mniej, wiec wole korygowac od razu, plan jest na poprawe gry zamiast multitablowania na maxa.

[uczniak]

praca jest -ev :P

[82rott]

haha, zdecydowanie. ale wiesz, presja spoleczna

ostatnio czytalem jakis artykul o freelancerach i jakis koles zajmujacy sie tlumaczeniami rzucil, ze chyba niedlugo popierdoli placenie sobie zusu, bo tlumaczyc bedzie mogl do smierci prawdopodbnie. jesli zalozyc, ze ludzie beda chcieli przegrywac w pokera do nieskonczonosci, a ubezpieczenie zdrowotne jest EV-, to niewiele argumentow za praca, poza porownywaniem hourly $ zostanie.

[uczniak]

no jezeli masz lepsze hourly $ z pracy najemnej, to faktycznie. chociaż w polskich realiach dosc latwo wzbic sie ponad ten poziom.

poruszyles kilka ciekawych watkow presja spoleczna - wiadomo. long term - tak, to jest problem, moze sie w pokerze znacznie pogorszyc jak to i juz bywalo. wiec nie warto moze od razu rzucac szkoly czy tez innych mostow palic.

ubezpieczenie zdrowotne to chyba od razu do NFZ idzie (i mozna dyskutowac nad jego EV, choc zapewne ujemne), a ZUS jak nazwa wskazuje to ubezpieczenia spoleczne. i to (zwlaszcza emerytury) to jest skandal. jak patrze na te zmiany co je chca wprowadzic to az mi sie chce obiecac ze do konca zycia bede minimalizowal wplaty na ZUS. pracowal za granica, gral na gieldzie, inwestowal w nieruchomosci, cokolwiek, byle nie placic tym zlodziejom. zdecydowanie za malo sie krzyczy na ten temat, ale wielkie sorry za OT, to chyba do politycznego trza przeniesc

[Woland]

W kwestii ubezpieczenia zdrowotnego - Wszystkim nam by się lepiej wiodło gdybyśmy nie płacili składki a leki i usługi medyczne byłyby pełnopłatne. Do momentu, gdy stałoby się coś poważnego. Ci, którzy mówią o nieopłacalności składek zdrowotnych, po prostu nie mają pojęcia, ile kosztuje ratowanie+leczenie+rehabilitacja po ciężkich wypadkach lub chorobach przewlekłych.

[Banis]

Żeby zakończyć off top powiem, że lubię jak czerwona za!@#$@dala do góry! xD