Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: Ludzka głupota

  1. #1
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Przed chwilą usłyszałem w Trójce w wiadomościach że 35-letni ojciec ciągnął terenówką sanki z 8-letnią córką i 10-letnim synem. Sanki zarzuciło i wpadły pod autobus komunikacji miejskiej - syn zginął a córka jest w stanie ciężkim. I teraz zastanawia mnie jakim wielkim debilem trzeba być aby robić traki kulig na drodze publicznej. Ludzka głupota nigdy mnie nie przestanie mnie zaskakiwać. Pocieszające jest to, że dzięki takim debilom żyje się i nadal będzie można żyć z pokera ponieważ część z nich z pewnością "zahaczy" lub "zahaczyła" o pokerowe stoliki.

  2. #2
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Na ludzką głupotę nie ma lekarstwa, mimo, że w pewnych kręgach roznosi się jak zaraza. Jak widać często też głupota jednych potrafi być przyczyną tragedii innych. W tym konkretnym przypadku widzę tylko jedną sensowną, choć niestety niedostępną opcję - karę śmierci.

  3. #3
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    475
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Na ludzką głupotę nie ma lekarstwa, mimo, że w pewnych kręgach roznosi się jak zaraza. Jak widać często też głupota jednych potrafi być przyczyną tragedii innych. W tym konkretnym przypadku widzę tylko jedną sensowną, choć niestety niedostępną opcję - karę śmierci.
    Ja też jestem bardzo zdecydowanym zwolennikiem kary śmierci, ale akurat w tym przypadku po odrzuceniu emocji nie może być o niej mowy.
    Kara śmierci musi stosowana być w przypadkach ściśle określonych m.in. zabójstwo musi nastąpić w wyniku działania celowego i w dodatku z niskich pobudek. W tym przypadku żaden z tych warunków nie jest spełniony.

  4. #4
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Ja bym to rozpatrywał jak morderstwo i nie widzę tutaj żadnych okoliczności łagodzących.
    Dla Ciebie aborcja nieczującego płodu jest morderstwem, ale jak koleś wrzuca dwójkę dzieci pod autobus to uważasz to za wypadek? Baz obrazy IMO masz tyle samo wyobraźni i zdrowego rozsądku co ten organizator kuligu.

  5. #5
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    475
    Ja nie uważam, że to nie jest zabójstwo. Myslę, że jest to nieumyślne spowodowanie śmierci (nieumyślne morderstwo niech będzie). Uważam tylko że kara śmierci w tym przypadku byłaby zbyt surowa.
    Nigdy też nie opowiadałem się za karą śmierci za aborcję.

  6. #6
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    o NIEUMYŚLNYM spowodowaniu śmierci można byłoby mówić, gdyby to samochód wpadł pod autobus i dzieci siedziały w samochodzie. Ale kiedy koleś ciągnął dzieci za samochodem i to na drodze publicznej - to czego się k**** spodziewał???
    By takie działanie można nazwać nieumyślnym to samemu trzeba być równie bezmyślnym jak ten debil.

    ps.
    Nigdy też nie opowiadałem się za karą śmierci za aborcję.
    Ale aborcja jest dla Ciebie UMYŚLNYM morderstwem, tak?
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 18-12-2010 o 20:43

  7. #7
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Tak oto sie przejawia madrość. Ojciec przez własną głupote stracił dziecko i "jedynym" rozwiązaniem jest smierć. Strzezmy sie głupoty ludzi "mądrych" a reszta jakos sie ułoży.
    Ostatnio edytowane przez 2Jacks ; 18-12-2010 o 21:59

  8. #8
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Rozumiem, że gdyby to nie były jego dzieci to należałoby go potraktować ostro, ale skoro zabił własne to należy go traktować luźno ?

    Strzeżmy się ludzi których punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo oni to dopiero sprawiedliwość nam zagwarantują

  9. #9
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    475
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    ps.
    Ale aborcja jest dla Ciebie UMYŚLNYM morderstwem, tak?
    Niekoniecznie.
    Po pierwsze jeśli aborcji dokonuje osoba o Twoich poglądach (która uważa, że płód nie jest człowiekiem) to jakkolwiek ja uważam że jest ona w błędzie, to jednak trudno w jej przypadku mówić o celowym zabójstwie.
    Po drugie (dotyczy kobiety) często jest w trudnej sytuacji psychicznej, stresowej bo przecież jakiś powód zawsze jest, a to z kolei może być okoliczność łagodząca (podobnie jak np. zabójstwo w afekcie)

    PS
    Ojciec, o którym mowa był oczywiście bez wyobraźni, zdrowego rozsądku i jest zapewne debilem. Ale choć nie znam szczegółów to pewnie kochał swoje dzieci (nie wszyscy tatusiowie poświęcają czas na zabawę w "kulig") i największą karę już poniósł. Nie ma pewnie dla niego tak wielkiego znaczenia ile dostanie i na pewno nie będzie w jego przypadku mowy o resocjalizacji. A kuligu więcej w życiu też już nie zrobi.

  10. #10
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    47
    Może po prostu zaślepiła go miłość do dzieci ? Mało to ludzie robią głupich rzeczy z miłości działając prawie jak w trybie auto - pilota ?
    Kara śmierci w tym przypadku to nieporozumienie, zostawmy ją dla tych, którzy naprawdę na nią zasłużyli (chociaż i tak prawie nikt z nich jej nie dostanie).

    Na karę śmierci w stu procentach zasłużył np. Josef Fritzl. Niestety ludzie właśnie oślepieni i omamieni dostrzeganiem miłości dostrzegli ją w fakcie, że sam wyprowadził ofiarę z niewoli i też go w sumie tylko uratowali, dając mu jeszcze dwóch ochroniarzy w więzieniu żeby nikt mu nic nie zrobił podczas więziennych spacerów.

    A koleś od terenówki to po prostu 100 procentowa głupota, nic więcej, na pewno złych intencji nie miał i pewnie nie planował też powtarzać swojego wyczynu. Możliwe też, że to dzieci go namówiły na to, a on zmiękł po naporze z ich strony, bo je kocha, nie wiadomo.
    Fakt faktem, że to właśnie totalna głupota jest największym zagrożeniem dla świata.