Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 36

Wątek: Bukmacherka

  1. #21
    Dołączył
    May 2008
    Przegląda
    Wa-wa
    Posty
    82
    Cytat Zamieszczone przez 2Jacks Zobacz posta
    Drugoligowy Toruń pokonał Tychy i już dziś artykół na pół strony że mecz ustawiony. Wypłacają kase? Czy są problemy?
    Pomyliły sie Tobie spotkania,tam afera jest o mecz Torun-Stoczniowiec który skończył sie wynikiem 8-1.Toruń z Tychami przegrał w Pucharze Polski.Hokeiści Stoczniowca obstawili własną porażkę?

  2. #22
    Dołączył
    Nov 2006
    Przegląda
    W-wa
    Posty
    406
    Tobet nie popisał się przy organizacji turnieja pokera ale przygotował promocję w eliminacjach do ME kobiet.
    Wycenił po kursie 1.85 niskie handicapy w meczu Słowacja - Cypr.

    Dwie opcje wchodza w gre Słowacja (-12,5) HT oraz ilośc goli w I poł - Słowacja - over 20,5
    Także Cypr ponizej 17.5

    Szczegóły być mozę skrobnie rwtwolves w ZielonychTypach.pl

    Mecz dziś o 15.

  3. #23
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    berlin
    Posty
    962
    przeczytalem kilka dziwnych wpisow, wiec chcialbym dodac grosika do nich

    1.rynek online-poker jest warty ok. 3,5 mild$ worldwide, sportsbetting to 250 mld$.prowizje wynosi u bukmacherow od 1% do ponad 20%.1% biora azjaci, ktorzy maja ponad 10mld$ obrotu(pokerstars, ktory ma ok. 40% rynku 1,3mld) ...20% niemiecki oddset.

    2.w sportsbettingu mozna odniesc sukces takze wyszukujac bledy "amatorskich teamow analistow".

    3. uwazam ze naziemne buki(w polsce) maja czesto bardzo dobre kursy.np rapid-porto, srednia u internetowych bukow byla 1,65..a w batako 2,19 na porto...

    4.w pokerze jest ok. 5-6% winnings players, ale w tym sa takze gracze brani pod uwage ktorzy nawet 1$ wygrywaja.ale biorac pod uwage ile graczy bierze ta gre "na serio" jest to, imo, bardzo malo.sportsbetting "na serio" zajmuje sie bardzo malo osob.moim zdaniem jest to bardzo dziwne, poniewaz sportbetting jest o wiele latwiejszy, oplacalny i zdrowszy

    5.ktos wtracil tu przyklad dobrego, sredniej klasy sitandgowca.wiec takowy potrzebuje 1000bi(300-350bi-nowe swingy sie zdarzaja) na 100-owach.dobry cashowiec midlestakes, ktory ma bankroll 100k$ woli grac nl600 lub nl400, niz nl1000 bo poziom jest tam jednak sporo nizszy.sredniej klasy sportsinvestor, ktory ma 100k$ bankroll, investuje po 1500$.
    sitandgowiec=1% winnings plus bonusy i sadze min.1500h gry w roku.latwo obliczyc ile wyjdzie
    cashowiec=1000h gry w roku, 300bi ink.bonusy
    sportsinvestor=700h w roku, 300 dobrych inwestycji po 1500$

    chyba bardzo latwo jest stwierdzic co jest najbardziej oplacalne.

  4. #24
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    124
    Zakłady owszem mogły by być opłacalne ale potrzebny jest bardzo duży bankroll a i buki nie ułatwiają zadania bo podobno istnieje coś takiego jak blokada dla graczy którzy wygrywają za dużo lub też limity stawek(co uniemożliwia np progresję) więc wątpię by na dłuższą metę można mieć z tego większe profity.
    Ale faktem jest że mając dużą wiedzę i duży portfel pewnie można by z tego żyć, ale trzeba sporo poświęcić czasu jednak by taką wiedzę zdobyć.

    Ale wróćmy na ziemię, ja czasami jak puszczam jakiś kupon to by nie ponosiło mnie ze stawkami ustaliłem że chcę zarobić np za każdy kupon 10zł, i tak przy kursie 2.00 dawałem stawkę 10 ale przy kursie 1.5 już 20, co sądzicie o takim czymś? Bo chyba nie jest to najlepsze rozwiązanie ;] Choć u mnie się sprawdzało gdyż grałem sporadycznie najczęściej stawiając na mecz który właśnie miałem oglądać w TV.

  5. #25
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    1.rynek online-poker jest warty ok. 3,5 mild$ worldwide, sportsbetting to 250 mld$.prowizje wynosi u bukmacherow od 1% do ponad 20%.1% biora azjaci, ktorzy maja ponad 10mld$ obrotu(pokerstars, ktory ma ok. 40% rynku 1,3mld) ...20% niemiecki oddset.
    Ale jakie to ma znaczenie dla przeciętnego gracza?

    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    sportsinvestor=700h w roku, 300 dobrych inwestycji po 1500$

    chyba bardzo latwo jest stwierdzic co jest najbardziej oplacalne.
    No właśnie nie jest łatwo. No bo co z tymi złymi inwestycjami? Chyba nie próbujesz nam wmówić, że dobry inwestor obstawia 300 zakładów i za każdym razem trafia.

  6. #26
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków!!! a jak
    Posty
    371
    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta

    4.w pokerze jest ok. 5-6% winnings players, ale w tym sa takze gracze brani pod uwage ktorzy nawet 1$ wygrywaja.ale biorac pod uwage ile graczy bierze ta gre "na serio" jest to, imo, bardzo malo.sportsbetting "na serio" zajmuje sie bardzo malo osob.moim zdaniem jest to bardzo dziwne, poniewaz sportbetting jest o wiele latwiejszy, oplacalny i zdrowszy

    5.ktos wtracil tu przyklad dobrego, sredniej klasy sitandgowca.wiec takowy potrzebuje 1000bi(300-350bi-nowe swingy sie zdarzaja) na 100-owach.dobry cashowiec midlestakes, ktory ma bankroll 100k$ woli grac nl600 lub nl400, niz nl1000 bo poziom jest tam jednak sporo nizszy.sredniej klasy sportsinvestor, ktory ma 100k$ bankroll, investuje po 1500$.
    sitandgowiec=1% winnings plus bonusy i sadze min.1500h gry w roku.latwo obliczyc ile wyjdzie
    cashowiec=1000h gry w roku, 300bi ink.bonusy
    sportsinvestor=700h w roku, 300 dobrych inwestycji po 1500$

    chyba bardzo latwo jest stwierdzic co jest najbardziej oplacalne.
    wez prosze cie nie pisz takich bajek,bo to az nie zdrowe sie robi
    stawiasz jakies chore zalozenia,rzucasz z dupy wzietymi kwotami

    rachunek jest prosty,roll potrzebny,aby grac dane stawki u buka to min x100
    typer powaznie podchodzacy do bukmacherki jest w stanie obstawic w ciagu miesiaca max 60-70 zakladow
    co w skali roku na daje jakies max 700-800 zakladow,nie wiecej,a to z tego wzgledu,ze sa tez suche miesiace,ze nie bardzo jest co grac
    idac dalej w longrunie na takiej probce za dobry wynik uwaza sie Yield na poziomie 10%

    jak to wyglada w pokerze kazdy wie,doliczajac do tego rakeback,poker jest miazdzaco bardziej profitowy niz jakas bukmacherka,ktora nadaje sie co najwyzej do zabawy

  7. #27
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    berlin
    Posty
    962
    zone, ty piszesz o europejskich bukmacherach(bwin&co).sa bukmacherzy, ktorzy zarabiaja na volumen i do ktorych jest dostepliwosc jezeli inwestuje sie 50.000$ up w kazdym spotkaniu.u "prawdziwych profesjonalistow" kazda inwestycja to min. 100.000k up.(do takich nie mozna zaliczyc antoniusa, ktory powiedzial, ze GRA 50.000$ up i nie TRAFIL ani razu, LOL.jednak jeden z grajacych w pokera wlochow, ktory oddal na betfair luzakowi miliony w pokera, jest dobrym sportsinvestorem)

    jdx, przeczytaj co ty twierdziles na temat bukmacherow...czasem warto jest, jezeli sie nie zna materi, nie zabierac glosu lub spytac ja chcialem ci tylko pokazac jak maly jest "rake" u bukmacherow i jaki maly jest online-poker w porownaniu z bukmacherka.

    majcher ja pisze fakty.sadze ze poprostu malo wiesz i jedynie poslugujesz sie niemadrymi przykladami z internetu.jak napisal kleo, czym wieksze masz ROI, tym bardziej mozesz dopasowac inwestycje do twojego br(70 jest liczba konserwatywna).100x ja osobiscie poczatkujacym radze stosowac.ten yield 10% to jest zart?yield 20% to mozesz znalesc u 200 amatorow w internecie.

    dobry sportsinvestor ma ponad 70% dobrych inwestycji(juz poczatkujacy po wlozeniu troche wysilku powinien miec ponad 62%). przy kursie 1.90 kazdy moze sobie sam obliczyc ile inwestycji jest potrzebnych i i ile ok. ROI wynosi.
    Ostatnio edytowane przez ucio ; 05-12-2010 o 07:05

  8. #28
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez Majcher Zobacz posta
    typer powaznie podchodzacy do bukmacherki jest w stanie obstawic w ciagu miesiaca max 60-70 zakladow
    A dlaczego tylko tyle? Zakładając, że zawodowiec zajmuje się obstawianiem się na pełny etat, tzn. 160 godzin w miesiącu, daje to około 2,5h na zakład. Czy średnio tyle czasu zawodowiec poświęca na zbieranie i analizę informacji dotyczących danej inwestycji/zakładu?

    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    jdx, przeczytaj co ty twierdziles na temat bukmacherow...czasem warto jest, jezeli sie nie zna materi, nie zabierac glosu lub spytac ja chcialem ci tylko pokazac jak maly jest "rake" u bukmacherow
    Przeczytałem i (nie znając tej branży) wyraziłem tam przypuszczenie , ze prowizja może sięgać 30%. Ty, jako znawca branży, to potwierdziłeś. OK, wspomniałeś coś o azjatyckich bukmacherach i prowizji 1%. No cóż, Azjaci słyną z niskich cen ale też i z niskiej jakości. Dlatego IMO inwestor współpracujący z takimi partnerami powinien oprócz ryzyka związanego z samym zakładem wkalkulować ryzyko związane z brakiem wiarygodności buka. Zresztą krążą w opinie, że w tradycyjnym biznesie typu jakiś handelek Azjaci dosyć często są niewiarygodni.

    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    i jaki maly jest online-poker w porownaniu z bukmacherka.
    No a ja właśnie do tego się przyczepiłem ponieważ dla zwykłego gracza jest to zupełnie nieistotna informacja.

    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    ten yield 10% to jest zart?yield 20% to mozesz znalesc u 200 amatorow w internecie.
    To sugerujesz, że bukmacherka to taki świetny interes i tam byle amator z łatwością rąbie firmy bukmacherskie czyli zawodowców? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Bo w życiu to już tak jest, że jeśli chce się dużo i szybko zarobić to należy dużo pracować i/lub zaakceptować duże ryzyko bankructwa. Dotyczy to również pokera i bukmacherski. Bo np. ktoś może wkupić się np. za 25% bankrolla do Największego Donkamenta Świata (WSOP ME dla niezorientowanych), wyfarcić FT i powiedzieć że to była świetna inwestycja. Z tym że np. dla mnie to już nie jest żadna inwestycja a po prostu najzwyklejszy hazard.

    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    dobry sportsinvestor ma ponad 70% dobrych inwestycji(juz poczatkujacy po wlozeniu troche wysilku powinien miec ponad 62%). przy kursie 1.90 kazdy moze sobie sam obliczyc ile inwestycji jest potrzebnych i i ile ok. ROI wynosi.
    ROI=[0.7*(1.9-1)*X-0.3*X]/X*100%=33% Dobry dochód ale do pokera (cash) to mu bardzo dużo brakuje.

  9. #29
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków!!! a jak
    Posty
    371
    Cytat Zamieszczone przez ucio Zobacz posta
    majcher ja pisze fakty.sadze ze poprostu malo wiesz i jedynie poslugujesz sie niemadrymi przykladami z internetu.jak napisal kleo, czym wieksze masz ROI, tym bardziej mozesz dopasowac inwestycje do twojego br(70 jest liczba konserwatywna).100x ja osobiscie poczatkujacym radze stosowac.ten yield 10% to jest zart?yield 20% to mozesz znalesc u 200 amatorow w internecie.

    dobry sportsinvestor ma ponad 70% dobrych inwestycji(juz poczatkujacy po wlozeniu troche wysilku powinien miec ponad 62%). przy kursie 1.90 kazdy moze sobie sam obliczyc ile inwestycji jest potrzebnych i i ile ok. ROI wynosi.
    w longrunie yeild 20% osiaga byle amator,taaa jasiu

    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    A dlaczego tylko tyle? Zakładając, że zawodowiec zajmuje się obstawianiem się na pełny etat, tzn. 160 godzin w miesiącu, daje to około 2,5h na zakład. Czy średnio tyle czasu zawodowiec poświęca na zbieranie i analizę informacji dotyczących danej inwestycji/zakładu?
    tak naprawde zawodowcow w polsce praktycznie nie ma,a jak sa,to najlepsi grajacy grubo,zarabiaja w skali roku tyle co pokerowy reg z mikro
    co do ilosci zakladow,z tego co ja pamietam,jak sie jescze kiedys dawno temu bawilem w obstawianie to mi srednio puszczenie 3 singli na dzien zajmowalo 2,5-3h
    a dlatego tylko do 70 zakladow sie puszcza na miesiac,bo wiecej nie ma za bardzo co,wiadomo jak jest weekend jest duzo obstawien,bo graja wszystkie ligi,itp,wiec mozna puscic wiecej,a w tygodniu mniej sie dzieje i do tego jak sa jakies spotkania,to na ogol niszowe do ktorych ciezej zdobyc informacjie,a na sile jak sie nie jest do czego przekonany,no to raczej sie nie powinno grac,do tego dochodza nieraz jakies przerwy ligowe,itp.

  10. #30
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    berlin
    Posty
    962
    Spodziewalem sie tego. jdx, sadzilem ze troche sie poinformujesz zanim zaczniesz pisac znowu takie dziwne wpisy jak przedtem
    Ja napisalem ze oddset bierze ponad 20%, a ty oczywiscie zmieniles to na 30% . Dobrze, nie wazne Przejde to sedna sprawy.

    Oddset jest niemieckim naziemnym monopolista, w ktorym brac udzial moga tylko osoby zameldowane w niemczech i dlatego taka prowizja.Azjaci, jak juz, napisalem maja calkowicie inny profil.Nie wiem dlaczego znowu wymyslasz takie rzeczy z "pod ciemnej gwiazdy" ala Azjaci nie sa wiarygodni itd.
    W bukmacherce wiarygodny i dobry partner to ten, ktory przyjmuje deal, szybko wyplaca pieniazki.Tak pracuja Azjaci.
    A servis VIP klientow jest porownywalny do serwisu las vegas-walow.
    Pinnacle w middle stakes takze mozna uznac za dobrego bukmachera.

    Jezeli chcesz szukac niewiarygodnosci to szukaj(limity,zamykanie kont itd.) ich w europie.U europejskich bukmacherow masz male szanse, zeby byc wysoko zarabiajacym longtime sportinvestorem.

    Piszesz ze Azjaci slynna z niskich cen ale takze z niskiej jakosci oraz takze bardzo czesto sa niewiarygodni.Tak "pustych slow" sie nawet od ciebie nie spodziewalem.Jezeli bysmy mieli teraz rok 1980 to z pewnoscia mialbys racje, ale w roku 2010 wyglada to calkiem inaczej.Przeczytaj co aktualnie mowia szefowie Siemensa, GE lub ABB np. o chinskiej jakosci i inowacyjnosci.Hmm nawet
    taki patriota jak Warren Buffet nosi garnitury chinskiej marki bo sa najlepszej jakosci...

    Nie mam czasu teraz, a na tym forum i tak log out pojawia sie automatycznie, wiec musze pozniej watek dokonczyc