Nie chodzi o kradzież z rachunku prowadzonego przez pokerownię a kradzież z rachunku karty płatniczej czy też rachunku w banku bądź "portfelu internetowym". Wtedy weryfikacja przez wpłatą byłaby jak najbardziej uzasadniona. Zakładając, że rzeczywiście byłaby robiona w trosce o bezpieczeństwo klienta.
Nie mylisz się. Co nie zmienia faktu, że próby wmawiania mi że weryfikacja jest dla mojego dobra są dla mnie po prostu obraźliwe. To są tego samego typu brednie które słyszy się w telefonicznych centrach obsługi klienta że "w trosce o Państwa dobro wszystkie/niektóre rozmowy są rejestrowane".