Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19
  1. #1
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    11
    Witam.

    W linku poniżej znajduje się propozycja, którą kieruję zarówno do już istniejących pokerromów, jak również do osób, które o czymś takim myślą. Na tym forum jestem nowy. Do tego, jak niektórym już wiadomo, ostatnio nie jestem w środowisku specjalnie popularny...

    Nie wiem, czy opinie tutaj wyrażane mają szansę być obiektywne, czy też zostanie to wykorzystane wyłącznie przez konkurencję do skrytykowania. Jest to więc pewne ryzyko, do którego niejako zmusili mnie moi ewentualni przyszli partnerzy. Jednak wszyscy mamy swój rozum i jeśli opinie negatywne mają być brane pod uwagę, to prosimy o odniesienie merytoryczne.

    Treść propozycji znajduje sie na moim blogu w linku poniżej.

    Blog Krzysztofa Perza

    Pozdrawiam
    Krzysztof

  2. #2
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180
    Ty czasem nie jestes Krzysiu od WSOPA2015?

  3. #3
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    329
    Przeczytałem pierwsze dwa punkty i dalej już się nie udało, ale tylko dlatego że pobiegłem do developmentu z informacją o tej rewolucji!

  4. #4
    Dołączył
    Nov 2008
    Przegląda
    Malta
    Posty
    814
    Jako przedstawiciel roomu napiszę, że w to nie wchodzę.

  5. #5
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    11
    Tamten Krzysiek, to nie ja

    A u kolegów z pokerroomów wyczuwam ironię, czy jestem przewrażliwiony... ?

  6. #6
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    27
    ciekawa sprawa w jednej chwili pisze pan ze poker internetowy to oszustwo a w drugiej chce pan wlasny poker room zakladac. trzeba przyznac, ze fantazji panu nie brakuje. zycze powodzenia, mnie jednak do zaproponowanych rozwiazan jako potencjalnego gracza nic nie zacheca...

  7. #7
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    28
    Jak dla mnie autor tego tematu jest nienormalny . Wprowadzenie maszyn do rozgrywki pokerowej to jest niedorzeczność i totalna głupota. POker to jest gra dla ludzi. Prosze Pana, proszę przerwać prowadzenie tego beznadziejnego bloga.

  8. #8
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    11
    Niestety muszę kolegę ptaka zmartwić. Właśnie zaktualizowałem swojego beznadziejnego bloga.
    Z niecierpliwością oczekuję kolejnych konstruktywnych komentarzy...

  9. #9
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    27
    A wiesz, ze przez chwile bralem na powaznie co piszesz? ale po tym ostatnim blogowym wpisie widze, ze mam tu do czynienia ze sfrustrowanym nieudacznikiem z dyktatorskimi zapedami. ty chcesz, zeby pokerroomy braly pod uwage twoje propozycje, ale po takich wpisach to jezeli ktos sie troche orientuje w temacie to jedynie moze sie zasmiac. twoje wywody sa tak nielogiczne, ze na prawde zastanawiam sie czy ty tak na powaznie. przyklady? prosze bardzo:

    "Rozpocząłem grę i już w pierwszym turnieju w jakim wziąłem udział wygrałem kilkadziesiąt dolarów... Od razu otrzymałem "eksluzywną ofertę", musiałem tylko wpłacić kasę. Ponieważ nic nie wpłaciłem, to dalej już przegrywałem... " - czyli jakbys wplacil to bys wygrywal tak? recepta na sukces. tak na prawde to ci nie wierze, ze cokolwiek wygrales, bo po samych twoich wpisach widac, ze pokerowa wiedza jest bliska zeru, a az takim luckboxem byc nie mogles

    "W międzyczasie zostałem poproszony o przesłanie skanu, bądź ksera swojej karty kredytowej. Z obu stron!!! Miało to służyć zapewnieniu mi bezpieczeństwa...
    Przypuszczam więc, iż ten pokerroom jest już w fazie intensywnego zwijania, i w pewnym dniu gdy zwinąć się postanowi, wyczyści wszystkim karty z gotówki która będzie się na nich znajdować... "
    - Kolejne ciekawe przypuszczenie. Najlepiej bys zrobil wysylajac im zdjecie karty kredytowej z zaslonietymi numerami, nazwiskiem, podpisem i logo karty. Wtedy bylaby bezpieczna. Kolejny raz potwierdzasz, ze nie znasz regulaminow pokerroomow i procedur weryfikacyjnych.

    "Kolejny turniej i znowu wygrywam każde zderzenie. Pod koniec pierwszej godziny jestem na pierwszym miejscu. W turnieju brało udział ponad 2.000 graczy. Tym razem grałem już trochę ostrożniej i bez problemu doszedłem do kasy wygrywając kilkadziesiąt centów. " - No i urzekla mnie twoja historia. Co ja tu widze? byles chipleaderem po godzince w donkamencie i twoja slaba gra sprawila, ze zajales odlegle miejsce w kasie. Tylko czego to dowodzi? bo dziwie sie, ze takie zdarzenia nazywasz "faktami".

    [I"]Złożyłem propozcyję reformy branży i jedyne komentarze jakie na forum pokerzysta.pl przeczytałem to albo lekka drwina, albo obelga."[/I] - a co to forum ma do reform pokerromow ? pomijam fakt, ze kazdy normalny przedsiebiorca by twoje "reformy" odrzucil, ale nie przejmuj sie... moje propozycje zniesienia vatu na forum ekonomicznym tez zostaly wysmiane, a ministerstwo finansow nie raczylo mi nawet odpisac na tamte posty...

    "W tej sytuacji w polskim sądzie złożę pozew o delegalizację pokera internetowego w Polsce. Jeśli Francja potrafiła zrobić pół kroku w tym kierunku, to my Polacy zrobimy cały." - diamencik na koniec. w pelni popieram jako powod podaj jakies swoje odpadniecie z turnieju MTT, lub uszkodzenia mozgu spowodowane licznymi badbeatami. mam jeszcze prosbe - jak bedziesz szedl z tym pozwem to nagraj filmik (i oczywiscie wstaw na bloga) jak maszerujesz trzymajac ta kartke w reku spiewajac z duma nasz hym narodowy ! na sama mysl, az mi sie lezka w oku kreci...

  10. #10
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    11
    Posłuchaj kolego.

    To, co napisałem, świadczy wyłącznie o polityce pokerroomów. Gracz umieszczany jest początkowo na tak zwanej zielonej linii i wygrana ma służyć temu, aby się wkręcił i wpłacił kasę.

    W życiu natomiast nie słyszałem, aby komukolwiek w procesie weryfikacji przesyłać ksera KARTY KREDYTOWEJ. Na odwrocie karty jest tak zwany numer bezpieczeństwa. Gdy otrzymasz ksero karty, masz jej numer, datę ważności i numer bezpieczeństwa. To wystarczy, aby dokonać dowolnej transakcji i przelać w jeden dzień kasę z wszystkich kart, na rachunek w ciepłym kraju...

    I na koniec. Nie wiem, jakie TY masz doświadczenie prawne. ja ( malutki ) mam takie, iż po bankructwie biura podróży, jakie przydażyło mi się w roku 1999 przez kolejnych dziesięć lat prawie nie wychodziłem z sądu. I wszystkie sprawy, wydawało by się początkowo beznadziejne wygrałem. Jeśli jesteś takim WIELKIM PEWNIAKIEM, to weź sobie poradę dobrego prawnika, ale takiego z wyobraźnią i spytaj go co on by zrobił, gdyby chciał zapoczątkować proces delegalizacji pokera i chciał do tego wykorzystać wymiar sprawiedliwości. Tak się składa - drogi kolego - że traktowanie innych jak idiotów najczęściej niestety kiepsko świadczy o traktującym.

    Bez odbioru. Dalsza dyskusja tutaj nie ma sensu. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.
    cześć.