-
Villain 11/9 po 359 rękach Attemt. to steal 32.5 CBET Flop: 90.91
PokerStars No-Limit Hold'em, $0.25 BB (8 handed) - Poker-Stars Hand Converter from HandHistoryConverter.com
UTG+1 ($20.20)
MP1 ($25.24)
MP2 ($11.55)
CO ($25)
Button ($28.83)
Hero (SB) ($31.01)
BB ($51.19)
UTG ($30.69)
Preflop: Hero is SB with ,
5 folds, Button bets $0.75, Hero raises to $2.25, 1 fold, Button calls $1.50
Flop: ($4.75) , , (2 players)
Hero checks, Button bets $3.50, ?
No tu kompletnie nie wiem co zrobić, wygląda na zwykły cbet, ale jak zagram 3Bet to pot stanie się zbyt duży, a na shove mogę tylko foldować.
Może donkbet na flopie?
-
Ale on tutaj nie może cbetować, bo to Ty jesteś agresorem i jako agresor odpuszczasz cbet. Możesz podać jeszcze jego fold to 3bet i AF? No i ewentualnie 4bet, ale to chyba za mała próbka.
Ja na takiego nita nie 3betowałbym pre flop. As played zrzucam, bo ciężko mi tu uwierzyć, że on w 3betowanej puli z asem na boardzie będzie blefował.
-
Eeeee, tu musisz cbetowac
-
Dlaczego musi? Żeby wyizolować się na Ax?
-
przeciwko pasywnemu nie musi, przeciwko agresywnemu absolutnie musi, by uniknąć właśnie takiej pozycji jak teraz, która to jest nieuchronna
-
Ale co to zmienia? Agresywnego gracza też nie z zrzuci się z asa. Jeśli agresywny gracz jest w stanie tutaj blefować chyba lepiej zagrać c/c, niż izolować się na range, który nas bije.
-
grać ch/c w 3betowanej puli? ile ulic wytrzymasz?
-
Zależy z kim gram, jeśli agresywny gracz jest w stanie zagrać 3 barrele z air albo z waletami, to wytrzymam do rivera, ale na tych stawkach nie sądzę, żeby było takich wielu
Popraw mnie jeśli się mylę, ale moje rozumowanie wygląda następująco: jeśli wrzucamy pieniądze do puli, to robimy to albo for value, czyli chcemy, żeby sprawdziła nas słabsza ręka, albo jako blef, czyli mocniejsze ręce chcemy wyrzucić. Jeśli w powyższym spocie cbetujemy flop to od jakiej gorszej ręki dostaniemy call? I co mocniejszego wyrzucimy? Króle? Betując flop na turnie jesteśmy wyizolowani na range, który nas bije, a zatem sytuacja jest EV-, czyli w long runie będziemy na niej tracić.
-
Jest jeszcze trzeci powód betowania - by zabrać martwe pieniądze leżące w pocie. Więc to nie jest tak, że skoro na turnie jesteśmy w plecy to na pewno tracimy w long runie, bo każdy flop, który zostanie odpasowany nam to wynagradza.
Problem polega na tym, że mamy przed sobą trzy ulice i pamiętaj, że każde c/c flop, c/f turn to w pizdu pieniędzy przegranych bez showdownu porównując te dwie sytuacje (a w tym drugim przypadku w przeciwieństwie do pierwszego od czasu do czasu odpasowujesz swoje 95+% equity share)
Oczywiście logiczne, że wszystko zależy, w szczególności przydałby się w tym przypadku fold to 3bet/call 3bet/4bet villaina, by właściwie ocenić jego range. Ale w tym przypadku odnosimy się tylko i wyłącznie do danych podanych przez autora wątku. A mając tylko takie dane IMO na agresywnego villaina najczęściej trzeba tu cbetować (a na pasywnego nie cbetujemy z powodów o których piszesz, bo przy okazji wiemy, że nie ukradnie nam puli i nie postawi w ciężkim spocie)
-
Myślę że chodzi o to że tutaj cbetujemy (czyli blefujemy) żeby nie zostać wyblefowanym przez agresywnego gracza bo na c/c nie wytrzymamy wszystkich ulic.