[BBV] 35 BI downswing na FR - jak sie z tego wygrzebac ?

[MarcinEmpik]

O kurwa, to nie jest agresywny BM tylko super agresywny, na NL50 ma wejśc z 1100$ to na NL100 by mogło byc 2200$, co za bzdury.Spokojnie mozesz grac 12 stolow a na NL25 wejdz z minimum 50BI czyli 1250$ i wyzej tak samo chociaz o NL100 to mozna myslec jak sie ma 100BI chyba ze sie jest wariatem albo super dobrym graczem. Agresywny BM jest dobry jak grasz dla zabawy bo raz szybko wejdziesz wyzej ale za chwile spadniesz i tak w kółko. Podsumując na NL10 mozna grac bez BM, proste ABC, 15% rąk i napewno nic ci sie nie stanie, na NL25 minimum 50BI,12 stołów, też ABC, jak bedzie szło to nawet mozna wyciagnac 150$ z sesji na jakies 2,5K - 3k Hands a jak nie bedzie to mozna maks tyle stracic, trzy takie sesje pod rząd na minus i jest nieciekawie.Jak grasz ABC na NL10 12 stołow to w dobry dzien mozesz byc na + ok 100$ na te 2,5K - 3K Hands( 5h sesja), czesto to sie nie zdarzy ale jednak.

[Destrukt]

Super post, pokazuje że mało osób chyba dzisiaj zdaje sobie sprawę czym jest agresywny BM.

"na NL25 wejdz z minimum 50BI czyli 1250$" - Jeżeli mamy gracza który ma umiejętności do tego aby wygrywać na NL50 i jednocześnie ma roll na poziomie 250$ z przyczyn niezależnych to kazanie mu ugrania aż 100BI na tylko NL10 jest stratą jego czasu.

"na NL50 ma wejśc z 1100$ to na NL100 by mogło byc 2200$" W zależności od umiejętności gracza, tak czy inaczej tego nie napisałem, zupełnie nie rozumiesz idei. Wejście z 1100$ na NL50 oznacza tak naprawdę wejście z 60BI (30BI na NL10, 28BI na NL25 i 2BI na NL50).

Agresywny BM jest dobry właśnie w sytuacji jeżeli ktoś ma umiejętności do gry na znacznie wyższych stawkach a jego bankroll mu na to nie pozwala. Zamiast czekać na zysk 100BI na stawkach NL10 wchodzimy od razu wyżej, minimalizujemy stoły a co za tym idzie zwiększamy winrate i zmiejszamy wariancje i trzymamy się założeń.

PS.

"jak bedzie szło to nawet mozna wyciagnac 150$ z sesji na jakies 2,5K - 3k Hands a jak nie bedzie to mozna maks tyle stracic, trzy takie sesje pod rząd na minus i jest nieciekawie.Jak grasz ABC na NL10 12 stołow to w dobry dzien mozesz byc na + ok 100$ na te 2,5K - 3K Hands( 5h sesja)" Bardzo negatywne w skutkach myślenie, dosyć długi temat ale wrzucanie jakichkolwiek założeń finansowych o tym jaka może być sesja nie ma najmniejszego sensu ani pożytku a często powoduje pojawianie się tiltu. Jakiekolwiek planowanie ma jedynie sens w kontekście organizacji czasu czy chęci rozegrania odpowiedniej liczby rąk, nigdy nie uzyskania danego profitu.

I przy okazji, dobry dzień to dla mnie taki kiedy podejmowałem decyzje z których jestem zadowolony i relatywnie dużo się nauczyłem. Zły dzień to taki kiedy grałem źle i nie wyciągnąłem wniosków. Finanse nie mają tutaj nic do tego, jeżeli gram źle ale będę na plusie i stwierdze że to dobry dzień to prawdopodobnie uśpi to mnie i mój rozwój do tego stopnia że w long runie będzie po mnie.

[Woland]

Dzięki Panowie. Rzeczywiście granie na danych stawkach mając 50BI to dla mnie jakaś zupełna abstrakcje. Całe życie grałem mając 20BI i było ok nawet na stawkach, gdzie nie wygrywałem a profity czerpałem wyłącznie z bonusów.

W tej chwili jednag 24t na NL10 na PS. Gdy rozegram rozsądną liczbę rąk przeanalizujemy wyniki i statystyki, chociaż już widzę, że nituję. Aczkolwiek wydaje mi się, że na tych stawkach to jeszcze nic złego. Tutaj chłopaki lubią płacić setom

[fisherspoon]

btw.
Tak z ciekawości.
Jakie macie std DEV (average amount ov bb your winnings per 100 hands deviate from your winrate) w holdemie na FR, 6max, 5max ?

[2Jacks]

).

"jak bedzie szło to nawet mozna wyciagnac 150$ z sesji na jakies 2,5K - 3k Hands a jak nie bedzie to mozna maks tyle stracic, trzy takie sesje pod rząd na minus i jest nieciekawie.Jak grasz ABC na NL10 12 stołow to w dobry dzien mozesz byc na + ok 100$ na te 2,5K - 3K Hands( 5h sesja)" Bardzo negatywne w skutkach myślenie, dosyć długi temat ale wrzucanie jakichkolwiek założeń finansowych o tym jaka może być sesja nie ma najmniejszego sensu ani pożytku a często powoduje pojawianie się tiltu. Jakiekolwiek planowanie ma jedynie sens w kontekście organizacji czasu czy chęci rozegrania odpowiedniej liczby rąk, nigdy nie uzyskania danego profitu.

A czy jest to "zjawisko" gdzieś szerzej opisane? Chodzi mi o wpływ takiego poporządkowywania gry pod konkretne wyniki. Nie musi byc koniecznie związane z pokerem.

[MarcinEmpik]

Rozumiem czym jest agresywny BM i nie krytykuje jego założeń tylko mówie ze z takim BM na NL50 wariancja go zabije, ok mozna sobie pograc na 4 stolach z takim BM na NL50 i nie ma problemu ale jak go dopadnie znowu downswing to go bardzo szybko stamtad zmiecie, zejdzie nizej potem wyzej i tak wkolko, BM wlasnie jest po to aby wariancja nam zbytnio nie zaszkodzila a z takim BM raczej nie mamy szans sie jej za bardzo przeciwstawic. Zalozenie na papierze wyglada ok ale mowie, nie wierze z osiagania regularnych profitow na NL50 z takim BM. Niech sprobuje to zobaczymy jak mu pojdzie zalozmy na te 50K Hands, sam jestem ciekaw jakby to wygladalo.

[Trias]

nie lubimy foldowac do 3betow ^^_

This

Co prawda grasz bardzo tight, więc częściej masz mocną rękę, ale i tak 30% callów i fold tylko 58% po 3becie to raczej za dużo. Podejrzewam, że sporo kasy tracisz callując 3bety bez pozycji z czymś w rodzaju AJ, AQo czy niskie pary dla set value.

Zalozenie na papierze wyglada ok ale mowie, nie wierze z osiagania regularnych profitow na NL50 z takim BM. Niech sprobuje to zobaczymy jak mu pojdzie zalozmy na te 50K Hands, sam jestem ciekaw jakby to wygladalo.

Ale profity nie zależą przecież od BM. Przeciwnie - gracz wygrywający (zakładając, że wygrywa na każdych stawkach, na których będzie grał) zarobi więcej grając wbrew BM, bo szybciej przejdzie wyżej. Jedynie ryzyko bankructwa wówczas wzrasta, więc trzeba mieć na tyle samodyscypliny, żeby dość szybko zejść niżej, jak nie będzie szło.

[MarcinEmpik]

Teoretycznie moze masz racje, ale i tak kazdy podkresla ze dobry BM jest bardzo wazny, Leatherass9 w swojej ksiazce napisal ze powinnismy trzymac sie BM na dany limit 100BI, kiedys na czacie z DaWarsawem rozmawialem na temat BM, jego zdaniem 50BI tez moze byc, podzielam jego zdanie, inne BM to raczej zabawa.Akle fajnie ze kazdy kombinuje, tez tak mialem na poczatku a teraz uwazam BM 50BI za optymalny na NL25 i NL50.

[Leszek]

50bi na micro to spora przesada. Wynika z tego, że atak na nl50 powinno się przeprowadzać mając 2,5k a to wierutne bzdury. Wszystko tak naprawdę zależy od konkretnej osoby - jak pewnie czuje się na danych stawkach, jak ocenia swoje umiejętności w grze post flop, jak dobrze korzysta z readów na rywali, jak wiele gra stolików i wreszcie czy jego styl jest związany z większymi swingami czy nie.
Także jak ktoś jest w miarę pewny swoich umiejętności i potrafi na tyle na ile to możliwe obiektywnie ocenić swój styl gry to grając rollem 20bi na nl25 i nl50 powinien spokojnie dawać radę.

[MarcinEmpik]

Pewnie ze mozna dawac rade tylko ze z 25 BI przy waiancji dzieki ktorej mozesz stracic ok.5 BI po jednej sesji gdzie mozesz miec nawet ze trzy takie sesje pod rzad tracisz ponad polowe BM a przeciez nie konczysz kazdej sesji na plus, napiszesz ze wtedy schodzimy i trafiamy w sedno sprawy, czyli taki BM pozwala nam na granie dla samego grania, raz wyzej potem nizej znow wyzej itp.Wiem ze fajnie jest grac na NL 50 alebez przesady, sa gracze ktorzy twierdza ze mozna spokojnie grac zawadowo na NL50, chyba nie powiesz mi ze mozna majac 25 BI bo jak tak to wszyscsy gramy zawodowo czego kazdemu i sobie zycze w innym wypadku to jest zabawa.Kazdy musi okreslic jaki ma wogole cel, czy gramy dla zabawy czy tez chcemy zblizyc sie do zawodowcow, im wczesniej do swojej dobrej gry dodasz profesjonalne zasady tym lepiej. Dobry BM i cierpliwosc to podstawa. Jak wam dobrze idzie to super grajac takim agresywnym BM i oby tak zostalo ale downswing na NL50 przy takim BM bedzie zabojczy wiec taka przygoda nie potrwa raczej dlugo