Prośba o analizę rozdania - dobre czy złe?

[Pawlak]

Witam, mam prosbe o analize tego rozdania.

Seat 1: O'Patricus ($7.35 in chips)
Seat 2: Supermahoni ($26.92 in chips)
Seat 3: looyoou ($19.12 in chips)
Seat 4: segard ($25 in chips)
Seat 5: dejate ($32.21 in chips)
Seat 6: Rabler ($46.04 in chips)
O'Patricus: posts small blind $0.10
Supermahoni: posts big blind $0.25
*** HOLE CARDS ***
Dealt to Rabler [ ]
looyoou: folds
segard: raises $0.60 to $0.85
dejate: folds
Rabler: calls $0.85
O'Patricus: folds
Supermahoni: calls $0.60
*** FLOP *** [ ]
Supermahoni: checks
segard: checks
Rabler: bets $1.50
Supermahoni: raises $3 to $4.50
segard: folds
Rabler: calls $3
*** TURN *** [ ] []
Supermahoni: bets $
Rabler: calls $9
*** RIVER *** [ ] []
Supermahoni: bets $12.57 and is all-in
Rabler: calls $12.57
*** SHOW DOWN ***
Supermahoni: shows [9s 9d] (three of a kind, Nines)
Rabler: shows [Jc Qh] (a straight, Nine to King)
Rabler collected $52.79 from pot
*** SUMMARY ***
Total pot $54.79 | Rake $2
Board [Qc 9c 6s Th Kc]
Seat 1: O'Patricus (small blind) folded before Flop
Seat 2: Supermahoni (big blind) showed [9s 9d] and lost with three of a kind, Nines
Seat 3: looyoou folded before Flop (didn't bet)
Seat 4: segard folded on the Flop
Seat 5: dejate folded before Flop (didn't bet)
Seat 6: Rabler (button) showed [Jc Qh] and won ($52.79) with a straight, Nine to King

Rabler to ja.
Generalnie rozdanie wygralem ale caly czas odnosze wrazenie ze po raise do 4.5 nie powinno mnie juz tam byc, ale jednak mialem TOP pare.

Nie mam statystyk przeciwnika, ale troche z nim juz gralem i wiedzialem, ze grywa raczej spokojnie. To bylo pierwsze rozdanie jakie z nim widzialem o wieksza pule. Wczesniej wszystkie jego podbicia jakie pamietam nie byly sprawdzane.

Prosze o jakies uwagi, co zle/dobrze zrobilem. Szczegolnie uzgledniajac pogrubione fragmenty

[rereis]

c/r flop z jego strony i mocny bet na T wyglada doscy mocno, a skoro mowisz ze gra raczej spokojnie to prawdopodobnie cie bije. callujac flopa i Turna myslales ze wygrywasz obstawiajac go na FD? jesli tak to trefl na R nei jest zbyt dobra karta dla ciebie. nie wiem czy nie zrzucilbym tego na flopie , a juz na pewno na Turnie

[Leszek]

Powiedz najlepiej na każdej ulicy po kolei dlaczego zagrałeś tak a nie inaczej.

[Pawlak]

Obstawialem go bardziej na TT-JJ, JTs

Po zagrywce po turnie wykluczylem FD. Ten raise wydal mi sie zdecydowanie za duzo na FD, no ale 10 ktora spadla dawala mu seta wg mojego obstawienia go wiec to nie byla dla mnie dobra karta. Po 10 bylem prawie pewny seta. Sprawdzilem po turnie liczac na strita albo wlasnie na trefla, po ktorym planowalem go allinowac liczac ze spasuje uznajac ze to ja łapalem flusha (biorac od uwage moj wizerunek na stole pewnie by w to uwierzyl). A ze spadl K dajacy mi strita (podkresle ze koloru sie nie balem - to nie jego gra na FD) watpliwosci juz nie mialem. Tyle ze nawet gdyby zaczekal po riverze, pewnie i tak nie zrzucilnby tego na co go obstawialem...

Coz mi to sie wydaje ze blad popelnilem sprawdzajac raise po flopie. Majac tylko TOP pare ze srednim kickerem powinien byc fold, bo wygladal on rzeczywiscie mocno...
No nic, trzeba uwazniej grac bo takie zagrania rzadko koncza sie w ten sposob

[Leszek]

Czemu wg ciebie villan grałby check/raise na flopie z JJ/TT, skoro obstawiasz go na taki zakres rąk? Mówisz, że grał "raczej spokojnie" a to byłoby bardzo niespokojne zagranie.
Poza tym zastanawia mnie call nie na flopie czy turnie, tylko pre flop z QJo i to w dodatku przeciwko otwarciu z wczesnej pozycji.
Ja nie widzę po prostu logiki w tym co napisałeś. Tak żeby się to składało w logiczną jedną całość.

[PeriMCS]

Dla mnie to też nie jest oczywisty call preflop.
Na flopie folduję bez readów. Chociaż nie kumam tego CR z mocną ręką.

[Milosz17]

Ja zazwyczaj pasuje tu pf QJo. Suited pewnie bym callował choc i tak zalezy od przeciwnika. Na flopie to strasznie smierdzi mi tu setem. Jesli jestem pewny, ze on moze miec seta to nawet tu pasuje bez oporu. Na turnie jesli nie dostajemy odpowiednich oddsów do calla to fold

[Trias]

Sprawdzilem po turnie liczac na strita albo wlasnie na trefla, po ktorym planowalem go allinowac liczac ze spasuje uznajac ze to ja łapalem flusha (biorac od uwage moj wizerunek na stole pewnie by w to uwierzyl).

Oj, nie byłbym taki pewny, że by uwierzył. A nawet jeśli, przy tak dużej puli i tak by seta pewnie nie zrzucił.

[Banis]

Spewy aż do przesady. Na turnie robi Ci sie po callu pot 30$ i co chcesz go na missed river wypchnąć 12$?

[Destrukt]

"Generalnie rozdanie wygralem ale caly czas odnosze wrazenie ze po raise do 4.5 nie powinno mnie juz tam byc, ale jednak mialem TOP pare." - nigdy nie ma znaczenia co masz, ma znaczenie jakie equity ma Twoja ręka na zasięg przeciwnika. Czasami na FR będziesz musiał zrzucić najniższego seta, czasami stackować się z A high. Twoja ręka nie ma żadnej wartości, nigdy, każdorazowo musisz ją porównywać do range przeciwnika.

"Nie mam statystyk przeciwnika, ale troche z nim juz gralem i wiedzialem, ze grywa raczej spokojnie." - Prawdopodobnie brak statystyk jest spowodowany brakiem HEMa, który jest absolutnie niezbędny jeżeli nie tylko chcesz więcej zarabiać, ale i rozwijać się dalej (doskonały program do analiz).

"Powiedz najlepiej na każdej ulicy po kolei dlaczego zagrałeś tak a nie inaczej." - genialne pytanie. Każdorazowo jakiekolwiek błędy w rozdaniu są sposowowane złym tokiem myślenia, jeżeli ktoś dostanie odpowiedź aby zagrał w ten czy inny sposób, nie zmieni sposobu myslenia i dalej będzie popełniał te same błędy.

"Obstawialem go bardziej na TT-JJ, JTs" - pierwsza informacja dla Ciebie, popracuj nad określaniem range przeciwnika. Pomijając zupełnie fakt że TJs ma to samo equity co 78s którego już nie wymieniłeś, to wrzucenie w range TT i JJ jest sporym błędem. W 3way pocie nikt, nigdy nie zrobi tutaj raise z czymś gorszym od Qx kiedy Ty podbijasz a w puli jest jeszcze jeden gracz. Znanie dokładne zasięgów przeciwników jest niezbędne do podejmowania najlepszych decyzji, o wiele prościej się gra wiedząc co ma rywal.

" Po 10 bylem prawie pewny seta. Sprawdzilem po turnie liczac na strita albo wlasnie na trefla, po ktorym planowalem go allinowac liczac ze spasuje uznajac ze to ja łapalem flusha" (...) "Tyle ze nawet gdyby zaczekal po riverze, pewnie i tak nie zrzucilnby tego na co go obstawialem..." brak spójności. Swoją drogą K to chyba najgorsza karta w kolorze bo jeszcze uzupełniła draw do strita, piszesz że na każdym treflu chcesz all inować, jednocześnie później że na K trefl i tak by sprawdził. Druga rzecz - popracuj nad lepszym określaniem folding equity u przeciwnika, zastanów się czy na pewno on wtedy zrzuci co wg. Ciebie powinien, sprawdzaj oddsy jakie dostaje oraz pamiętaj że na tych limitach Twoi przeciwnicy są słabi ponieważ zbyt często callują, a nie foldują. Ogrywasz ich głównie valuebetami.

"Po zagrywce po turnie wykluczylem FD. Ten raise wydal mi sie zdecydowanie za duzo na FD" Przede wszystkim jeżeli miałby FD to spadła zła karta do barrelowania i to jest taka podstawowa informacja, jeżeli chodzi o wielkość betu to dużo osób z FD gra bardzo silno aby zwiększyć szansę na zrzucenie przez przeciwnika, a betuje nisko z setami aby podtrzymać gorsze ręce.