Ja polecam Palec Biskupa
Wyśmienite angielskie ale. Niestety drogie jak to importowane piwka, ale pod choinkę sobie można kupić raz do roku
Poza tym Żywiec Porter (tak BTW w połączeniu z redbullem daje nieziemskie loty ), Ciechan, Obołon, Svyturys, Lwowskie, Leżajsk.
Jeszcze mi się przypomina świętej pamięci Heweliusz z czasów kiedy piwo w sklepach było piwem a nie szczynami produkowanymi przez wielkie koncerny...