Zobacz wyniki ankiety: Na kogo oddasz głos w pierwszej turze?

Głosujących
197. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Bronisław Komorowski

    34 17.26%
  • Jarosław Kaczyński

    10 5.08%
  • Andrzej Olechowski

    4 2.03%
  • Grzegorz Napieralski

    8 4.06%
  • Janusz Korwin-Mikke

    120 60.91%
  • Waldemar Pawlak

    1 0.51%
  • Marek Jurek

    1 0.51%
  • Andrzej Lepper

    4 2.03%
  • inny kandydat

    0 0%
  • Oddam pusty głos/sram na wybory

    15 7.61%
Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 109
  1. #11
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Jestem za wolnością - a nie za fanatyzmem i średniowieczem.
    Nie można mówić o wolnej Polsce w której wolność jest tylko w wybranych kwestiach i tylko dla wybranych osób.
    Popieram. Aczkolwiek z tego też powodu niezbyt rozumiem dlaczego, jako wolnościowiec, jesteś przeciwnikiem ułatwionego dostępu do (nieautomatycznej) broni palnej? Zresztą tak naprawdę dostęp do broni to tylko wierzchołek góry lodowej a prawdziwym problemem jest wąski zakres obrony koniecznej. Broń to tylko narzędzie ułatwiające "wyrwanie chwasta" przy zminimalizowaniu fizycznego zagrożenia mojej osoby. Bo przecież miałbyś takie same problemy (prawne) gdybyś wyrwał tego chwasta waląc go w łeb kilkukilogramową twardą walizką z np. wiertarką w środku.

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Celem wszelkich zmian powinien być przyszły zysk. Co zyskamy dając wszystkim wybór czy ma posłać dziecko do szkoły czy ma kupić sobie wino? Czy ma opłacić własną składkę emerytalną czy dokupić sobie "zagrychę"? Co zyskamy dając każdemu debilowi prawo do posiadania broni? Nawet mysląc czysto egoistycznie - jaki pożytek będziemy mieli z takich ludzi? Będą oni finansować "naszą przedsiębiorczość" czy będą w przyszlosci nas okradać?
    IMO dobro jednostki jest jednak ważniejsze od tzw. dobra społecznego. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to chyba nie jesteś liberałem.

  2. #12
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Popieram. Aczkolwiek z tego też powodu niezbyt rozumiem dlaczego, jako wolnościowiec, jesteś przeciwnikiem ułatwionego dostępu do (nieautomatycznej) broni palnej? Zresztą tak naprawdę dostęp do broni to tylko wierzchołek góry lodowej a prawdziwym problemem jest wąski zakres obrony koniecznej. Broń to tylko narzędzie ułatwiające "wyrwanie chwasta" przy zminimalizowaniu fizycznego zagrożenia mojej osoby. Bo przecież miałbyś takie same problemy (prawne) gdybyś wyrwał tego chwasta waląc go w łeb kilkukilogramową twardą walizką z np. wiertarką w środku.
    Jestem przeciwny powszechnemu posiadaniu broni ponieważ narkotyki w rękach kretyna zaszkodzić mogą tylko jemu. Natomiast broń w rękach kretyna może zaszkodzić każdemu. Co do obrony koniecznej to tutaj masz rację, że przepisy i niektóre wyroki w tej kwestii są smieszne i wymagają zmian. Jednak nie może też być tak, że np. sąsiad Cię wkurzył wypalaniem lisci to posyłasz mu 2 kulki targasz ciało na swój teren i zgłaszasz nieuprawnione wtargnięcie na twoj teren i uprawnione prawidłowe działanie własne

    Nie chce mi się pisać na nowo więc wkleje to co napisalem jakis czas temu
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta

    swobodny dostęp do broni palnej
    - NIGDY W ŻYCIU. Jeśli pomysle, że każdy debil po ulicy mógłby chodzić z bronią to ciarki mnie przechodzą.

    hasło "każdy powinien się bronić bo przestępca zawsze będzie miał broń" - to największy sukces producentów broni durni amerykanie tak je rozpowszechnili, że nawet nie trzeba już go było reklamować.

    Myślisz, że przestępca podejdzie do Ciebie i zapyta "przepraszam ma Pan broń bo jesli tak to odejdziemy na 10 kroków i niech wygra lepszy". OBUDŹ SIĘ zamiast łykac każde propagandowe hasło. Przestępca jak będzie chciał to zastrzeli Ciebie zanim go zauważysz, a jak będziesz miał przystawiona broń do głowy to po co sięgniesz po swoja broń czy po swój portfel? To co ładnie wygląda w TV czy na wiecowych afiszach nie koniecznie ma sens w rzeczywistości.

    Powszechny dostęp do broni zwiększy tylko przestępczość i liczbę "przypadkowych" ofiar. Czy to wkurzający sąsiad po kilku głębszych na cel pójdzie czy jakiś gnębiony dzieciak zechce wyrównać rachunki i przyniesie do szkoły broń tatusia.

    Tam gdzie broń była przez lata powszechna odchodzi się od tego i stawia ograniczenia. W USA co prawda pozorne ograniczenia bo chodzi tylko o to by producenci amunicji mieli monopol. Ale w Finlandii właśnie po szkolnej masakrze zaostrzono przepisy.

    przywrócenie kary śmierci- byłbym za tym, ale to już w naszych czasach nie przejdzie
    Natomiast uważam, że więźnioweie powinni obowiązkowo pracować na swoje utrzymanie i finansowanie więzień. Bo to jest dalekie od sprawiedliwości kiedy ofiary i całe społeczeństwo muszą pracować na zbrodniarzy.
    Do tego powinny być wyższe kary dla przestępców i przede wszystkim policja powinna być skuteczniejsza zarówno w przeciwdziałaniu jak i wykrywaniu przestępstw. Niech się szkolą bo wypisywać mandaty to byle menel potrafi


    IMO dobro jednostki jest jednak ważniejsze od tzw. dobra społecznego. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to chyba nie jesteś liberałem.
    Ależ ja zawsze dbałem o własny interes i właśnie dlatego uważam, że w nielicznych kwestiach trzeba myśleć za idiotów po to by ich golić w dłuższej perspektywie Poza tym nie chcę spacerując sobie z rodzinką po mieście by co kilka metrów potykać się o jakiegoś bezdomnego menela, który mając wybór wolał sobie popijać niż zapłacić za szkołę czy odkładać na emeryturę.

    Ze mnie jest liberał, ale taki z głową

    GOSPODARKA JEST JAK ŁAŃCUCH POKARMOWY - jesli pozwalamy na zagładę tych na samym dole to prędzej czy później sami zaczniemy głodować. Nawet jeśli los innych komuś całkowicie wisi to najwięksi egoiści muszą w pewnych ograniczeniach wolności widzieć interes.

    Na niewykształconym, głupim i naiwnym społeczeństwie da się zarabiać, ale tylko do czasu do kiedy będą jeszcze mieli co zastawiać by generowac nam zysk.

    Zapraszam na przejażdżkę po Detroit

    [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=HfNYzA6Ti-g[/YOUTUBE]
    PS. Pełnej wolności w cywilizowanym kraju NIGDY nie będzie bo inaczej byłoby to panstwo anarchii. Natomiast należy posunąc się najdalej jak to możliwe do granic wolności.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 04-05-2010 o 19:12

  3. #13
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Z Ciebie jest taki liberał i wolnościowiec jak ze mnie anorektyk.

  4. #14
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Ty nawet dowcipy potrafisz tylko kopiować. To ja niedawno zażartowałem sobie, że z Ciebie jest taki pokerzysta jak anorektyk.

    A potrafisz to poprzeć jakimiś przykładami moich wypowiedzi? To, że nie jestem za XVIII wiecznym liberalizmem czy to, że nie jestem za pseudo liberalnym kółkiem nacjofanatykow UPR czy to, że myślę o konsekwencjach zamiast głosić naiwne hasła oznacza, że nie jestem liberałem?

    ps.
    Zdecydujcie się w końcu UPRowce bo kiedy w teście uzyskałem największy wynik za liberalizmem to mowiliscie, że jestem "dzieci kwiaty", a kiedy nie godzę się na to by każdy dekiel chodzil z bronią to od razu nie jestem liberałem. Czy wśród miłośników UPR obowiązuje zakaz używania mózgu czy może on już chodzi na najwyższych obrotach i nic więcej nie wyciągnie?
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 04-05-2010 o 20:15

  5. #15
    Dołączył
    Jul 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    883
    ja mam o broni takie samo zdanie jak Weeskacz, nie dawac swobodnego dostepu do niej bo strach z domu bedzie wychodzic. Nasze spoleczenstwo nie doroslo do mniejszych uciech doczesnego swiata a co dopiero do broni palnej !

  6. #16
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez colathg Zobacz posta
    Nasze spoleczenstwo nie doroslo do mniejszych uciech doczesnego swiata
    To fakt. Np. samochód jest bezpiecznym "społecznie" narzędziem. Ale tylko z pozoru gdy się uwzględni ilość czereśniaków w 20-letnich beemkach grasujących na naszych drogach.

    Cytat Zamieszczone przez colathg Zobacz posta
    a co dopiero do broni palnej !
    Broń to nie jest uciecha. To jest narzędzie pozwalające na stosunkowo łatwe i bezpieczne dla broniącego się wyeliminowanie napastnika. Ale tak jak napisałem wcześniej, podstawowym problemem jest tutaj prawo. Bo jak mówi stare powiedzonko - "zabijesz chuja, a za człowieka pójdziesz siedzieć".

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Jestem przeciwny powszechnemu posiadaniu broni ponieważ narkotyki w rękach kretyna zaszkodzić mogą tylko jemu. Natomiast broń w rękach kretyna może zaszkodzić każdemu.
    Jesteś za zalegalizowaniem narkotyków a jednocześnie jesteś za przymusowym ubezpieczeniem emerytalnym/rentowym itp? To dziwne, bo zarówno dobrowolne ubezpieczenia jak i legalne narkotyki prowadzą do tego samego, najprawdopodobniej do wzrostu "menelestwa". A więc oba te "tematy" z Twojego punktu widzenia powinny być tak samo lub podobnie szkodliwe. Chociaż osobiście myślę, że ustaliłaby się pewna równowaga. W końcu to, że gorzałę mamy legalną nie powoduje tego, że na chodnikach miast i wsi zalegają menele.

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Co do obrony koniecznej to tutaj masz rację, że przepisy i niektóre wyroki w tej kwestii są smieszne i wymagają zmian. Jednak nie może też być tak, że np. sąsiad Cię wkurzył wypalaniem lisci to posyłasz mu 2 kulki targasz ciało na swój teren i zgłaszasz nieuprawnione wtargnięcie na twoj teren i uprawnione prawidłowe działanie własne
    Jasna sprawa i od tego jest śledztwo aby ustalić czy są powody do wniesienia oskarżenia czy tez nie. Natomiast praktyka jest taka, że prokuratorzy bardzo rzadko umarzają takie sprawy na etapie śledztwa. Ja słyszałem tylko o jednym takim przypadku.

  7. #17
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Jesteś za zalegalizowaniem narkotyków a jednocześnie jesteś za przymusowym ubezpieczeniem emerytalnym/rentowym itp? To dziwne, bo zarówno dobrowolne ubezpieczenia jak i legalne narkotyki prowadzą do tego samego, najprawdopodobniej do wzrostu "menelestwa". A więc oba te "tematy" z Twojego punktu widzenia powinny być tak samo lub podobnie szkodliwe. Chociaż osobiście myślę, że ustaliłaby się pewna równowaga. W końcu to, że gorzałę mamy legalną nie powoduje tego, że na chodnikach miast i wsi zalegają menele.
    Sprytne kombinujesz, ale zbyt upraszczasz O to chodzi by mial tą mimimalną chociaż emeryturkę i by mu na to winko i okazjonalnie bułeczkę starczało bez konieczności wchodzenia w nieuprawnione posiadanie majątku sąsiada I by państwo mogło on takiego "elementu" ręce umyć. Bo gdyby nie miał żadnych dochodów to niestety, ale państwo musiałoby mu grosza sypnąć czy to przez opiekę społeczną czy inaczej. Więc niech jest zobowiązany do minimalnej składki teraz by później budżetu państwa nie ruszał.

    Sam ZUS jednak najlepiej byłoby skasować bo tego utuczonego darmozjada wytrenować się chyba nie da.
    Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudnia (wg stanu na dzień 31 stycznia 2008 r.) 46 248 osób.Przeciętne wynagrodzenie na etat, tj. wynagrodzenie zasadnicze łącznie z dodatkiem specjalnym, w oddziałach wynosi 2193,29 zł,
    http://www.podatki.biz/sn_autoryzacj...dArtykulu=3764

    Wszelkie zasiłki do bezrobotnych też bym pokasował, najlepiej razem z urzędami pracy - komercyjne są skuteczniejsze i nie nadgryzają budżetu państwa.


    ps.
    trochę z innej beczki, ale hipotetycznie

    Czy zniesienie wszelkich odprowadzanych od pensji pracownika składek i podatków przy jednoczesnym zniesieniu płacy minimalnej spowodowałoby, że pracownik miałby więcej pieniędzy? Bo ja wolalbym zostawić zysk dla siebie, a pracownikowi wypłacać tak jak przedtem Zatem jak widać naiwna utopia upr w zderzeniu z rzeczywistością jest jak pragnienie vs sprite Bo to trzeba trochę pomyśleć zanim się hasła zacznie głosić.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 04-05-2010 o 21:42

  8. #18
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Czy zniesienie wszelkich odprowadzanych od pensji pracownika składek i podatków przy jednoczesnym zniesieniu płacy minimalnej spowodowałoby, że pracownik miałby więcej pieniędzy? Bo ja wolalbym zostawić zysk dla siebie, a pracownikowi wypłacać tak jak przedtem Zatem jak widać naiwna utopia upr w zderzeniu z rzeczywistością jest jak pragnienie vs sprite Bo to trzeba trochę pomyśleć zanim się hasła zacznie głosić.
    Owszem, miałby więcej. Ponieważ podpisując z pracownikiem umowę o pracę zgadzasz się wypłacać mu pensję o określonej w umowie wysokości. Z tej pensji pracownik musi odprowadzić składki na ubezpieczenie emerytalne/rentowe/zdrowotne oraz zaliczkę na poczet podatku dochodowego. To, że ty, jako pracodawca, jesteś zobowiązany do odprowadzania tych składek w imieniu pracownika to już zupełnie inna sprawa. Gdyby nagle zniesiono przymus składek to byś wypłacał pracownikowi tak jak przedtem a pracownik zyskałby właśnie na tych nieodprowadzonych składkach. Inną sprawą jest to, że składki ubezpieczeniowe są podzielone 50:50 pomiędzy pracodawcę i pracownika i ty też byś zyskał. Płaciłbyś mu po prostu tą gołą kwotę która jest zapisana w umowie. O ile ustawodawca przy zmianie systemu nie wymusiłby odpowiedniego zwiększenia wynagrodzenia. Aha. no i księgowość by się uprościła.

    BTW. A tak swoją drogą to gdy oglądam "pasek" wypłaty to najbardziej mnie wkurwia wysokość pobranych składek na ubezpieczenia. Podatek dochodowy to małe piwo.

  9. #19
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Należało by zacząć od likwidacji pieprzonej akcyzy na paliwo. Mamy pewnie najdroższą benzynę w Europie biorąc pod uwagę stosunek do średnich zarobków.
    Przecież rzeczywista cena litra benzyny jest z 4x niższa niż obecna, na którą składa się akcyza, vat, kasa dla petrochemii, marża, marża stacji paliw i jeszcze bóg wie co.

    Edit: znalazłem dane z 2008 roku, od tamtego czasu ceny wzrosły jeszcze i to dość sporo



    Ostatnio edytowane przez anoxic ; 04-05-2010 o 22:26

  10. #20
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    BTW. A tak swoją drogą to gdy oglądam "pasek" wypłaty to najbardziej mnie wkurwia wysokość pobranych składek na ubezpieczenia. Podatek dochodowy to małe piwo.
    Dlatego należy dać każdemu wybór ubezpieczyciela i niech każdy wykupuje sobie co i za ile chce. I koniecznie należy sprywatyzować służbę zdrowia. Choć nadal twierdzę, że pozostawienie minimalnej obowiązkowej składki emerytalnej byłoby dobrym pomysłem to nie jestem jakimś "konserwatywnym liberałem" bym nie był w stanie zmienić zdania Ciesze się, że dołączyłeś do dyskusji bo dzięki temu niektórzy moi adwersarze będą mogli zobaczyć jak wygląda cywilizowana wymiana poglądów i co to w ogóle są argumenty

    Cytat Zamieszczone przez anoxic Zobacz posta
    Należało by zacząć od likwidacji pieprzonej akcyzy na paliwo. Mamy pewnie najdroższą benzynę w Europie biorąc pod uwagę stosunek do średnich zarobków.
    Przecież rzeczywista cena litra benzyny jest z 4x niższa niż obecna, na którą składa się akcyza, vat, kasa dla petrochemii, marża, marża stacji paliw i jeszcze bóg wie co.
    Wszystkie podatki wymagają obniżenia. Jednak zacząć to należy od obniżenia kosztów funkcjonowania państwa i odcięcia od budżetu zbędnego balastu poprzez prywatyzację. Tylko już widzę te tłumy protestantów którym na rękę jest pozostawać na utrzymaniu podatników.