Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27
  1. #21
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Na razie jestem niezainteresowany, poza tym jeszcze muszę wage zrzucić . Problemów moralnych jednak nie miałbym żadnych, w końcu to przecież może pomóc rodzinom które nie moga mieć dziecka. Jakbym kiedyś zbankrutował to wiem gdzie uderzyć, dzięki za info, 1-1,5k na miesiac do nie mała kasa

    marona: dlaczego nie mogłeś się przemóc? Po pierwsze przecież nie każda próbka nasienia od razu posłuży do zapłodnienia, po drugie możesz pomóc potrzebujacemu małżeństwu, po trzecie szansa że kiedyś spotkałbyś tego swojego hipotetycznego dzieciaka jest pewnie tak mała jak flopnięcie royala 3 razy z rzędu

  2. #22
    Dołączył
    May 2008
    Przegląda
    Tomaszow Lubelski WWA
    Posty
    104
    marona: dlaczego nie mogłeś się przemóc? Po pierwsze przecież nie każda próbka nasienia od razu posłuży do zapłodnienia, po drugie możesz pomóc potrzebujacemu małżeństwu, po trzecie szansa że kiedyś spotkałbyś tego swojego hipotetycznego dzieciaka jest pewnie tak mała jak flopnięcie royala 3 razy z rzędu
    Moze po prostu dziwnie by sie czul wiedzac ze gdzies tam po swiecie chodzi jego dziecko. Ja zreszta podobnie.

  3. #23
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Myślę że osoby które się masturbuję raz na jakiś czas (jakieś 90% facetów?) nie powinny mieć z tym problemów

  4. #24
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    147
    mat2000 trafił w sedno. Jak się jest już blisko podjęcia decyzji to zaczynasz się zastanawiać, ilu będzie chodzić po ziemi Twoich potomków . No i jakoś zwlekałem z decyzją a w tym samym czasie pojawił się w moim życiu poker, no i na studenckie życie wystarczyło wtedy .

    Tym niemniej ja osobiście nie widzę w tym nic wstydliwego ani nie moralnego. Jest popyt, jest podaż .

  5. #25
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    To chyba zalezy od wyznania. Chrześcijanin na pewno na takie coś nie będzie chciał pójść, ateista owszem.

  6. #26
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    147
    Raczej nie należę do ludzi wierzących. Kwestia podejścia. Jakbym nie miał co do garnka włożyć to pewno bym oporów nie miał . W końcu żreć coś muszę.

  7. #27
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    190
    Przestań bic dzieci na ulic to żadnych oporów nie będziesz miał