Już nie wiem co lepiej byłoby powiedzieć na rodzinnej imprezie:
-Wujku zarabiam na pokerze .... czy
-Wujku zarabiam na waleniu konia .....
Już nie wiem co lepiej byłoby powiedzieć na rodzinnej imprezie:
-Wujku zarabiam na pokerze .... czy
-Wujku zarabiam na waleniu konia .....
Nie Ja odniosłem się do tematu i autora dając mu przy tym "w moim stylu" radę by skupił się na pokerze Tompkins natomiast odniósł się wyłącznie do mojej osoby kijem tematu nie trącając. Takie najazdy to już norma na tym forum i między innymi Twoja w tym głowa by to przyhamować. Ja nawet jak komuś "pojade" to zawsze trzymam jakiś kontakt z tematem.
Twoja ostatnia ankieta pokazuje, że losy tego forum leżą Ci na sercu zatem wal dyscyplinarne tygodniowe bany nawet jesli ja będę takie dostawał, ale niech dyskusje staną się merytoryczne, a nie jak teraz w wielu przypadkach są to pola minowe, gdzie jeden zły krok napięcie na tabu/świętość i wątek jest rozpierdolony.
Jak ktoś chce to niech strzela do mnie nawet z kałacha, ale niech nie wali ślepakami tzn. jesteś xxxx PONIEWAŻ..., nie masz racji PONIEWAŻ..., a nie "bo tak" czy jak MMP "bo krasnoludki nie lubią cukru".
Czasami dochodzi to takich absurdów, że zastanawiam się czy tu jest chociaż 2% graczy zarabiających na pokerze.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że Ty jak zwykle masz najwięcej do powiedzenia w każdym temacie tylko nie w tematach o pokerze (strategicznych). No tak, ale bycie regiem na NL10k przyszło nieprędko, więc nie będziesz ułatwiał innym drogi do zarabiania milionów...
Anoxic między innymi Twoja obecność i tobie podobnych przegoniła ostatnich którym jeszcze sie chciało udzielać w strategii, a którzy mieli coś sensownego do powiedzenia. Ty jesteś wszedzie zajmujesz się wszystkim tylko nie grą w pokera.
Zakładasz taki wątek badasz wiarygodność oferty i potem sypiesz taki tekst
no bez jaj Panowie!Czy ja gdziekolwiek napisałem, że jestem tym zainteresowany?
ps. spadam stąd możecie już trzepać sobie w spokoju
Założyłem wątek bo rozśmieszyła mnie koncepcja walenia gruchy i zarabiania na tym, nigdzie nie napisałem że jestem tym zainteresowany.
Odważna teza. Ale jak na razie tylko teza, podałbyś może jakieś dowody? Akurat w działach o strategii piszę normalne posty, bez żadnego trollingu, staram się czegoś nauczyć czytając posty mądrzejszych ode mnie, jak i staram się w jakiś sposób mniej doświadczonym.Anoxic między innymi Twoja obecność i tobie podobnych przegoniła ostatnich którym jeszcze sie chciało udzielać w strategii, a którzy mieli coś sensownego do powiedzenia. Ty jesteś wszedzie zajmujesz się wszystkim tylko nie grą w pokera.
Czyli sugerujesz że moje posty w dziale ze strategią doprowadziły do tego że regsi tych działów przestali się udzialać? To może wskaż mi te posty :O
Co do tego że nie gram w pokera to hmmm, nie wiem skąd masz takie informacje. Pisząc tego posta atm gram na 12 stołach.
Bo jak narazie to kolejny zarzut bez argumentów, więc albo podasz jakieś konkrety albo
problem jest taki, ze wzięliby od kogoś z tego forum to nasienie pod warunkiem, że udowodniłby, że to jego nasienie jest coś warte, a żeby byo coś warte, trzeba jednak byc tym wygrywajacym regiem na jakichs srednich stawkach i jeszcze jako tako wygladac ;p
gratki za zalozenie zajebistego i przydatnego watku ...
ale napinka LOL nie widze nic zdroznego w waleniu konia 4x w miesiacu za 3K - zapewne 99% facetow robi to znaaaacznie czesciej i w dodatku za darmo, wrzuccie na luz
Zapewniam, że 3k się z walenia konia nie wyciągnie, to jakaś ściema (to dla tych co zaczęli myśleć o takim sposobie zarobku).
Kiedyś za czasów studenckich sprawdzałem co i jak i można spokojnie 1 - 1,5k w miesiąc wyciągnąć. Ale się nie zdecydowałem, bałbym się na ulicy dzieciaka uderzyć, bo bym nie wiedział czy nie moje . Zresztą trzeba się jeszcze zakwalifikować a to ponoć nie jest takie oczywiste. Oprócz zdrowia i intelektu trzeba mieć odpowiednią ruchliwość plemników czy coś w tym stylu.
No i anoxic nadwaga chyba nie przejdzie LOL. Dobra żartowałem.
A w zasadzie nie wiem co się tak oburzyliście, dla mnie uczciwy zarobek. Tylko światopoglądowo trzeba się przemóc. Ja jakoś nie mogłem.