Ręka do oceny

[MrLebowski]

Mecz przeciwko bardzo solidnemu graczowi (ROI 16% na stawkach 10$ i 20$). Grał raczej tight, dość schematycznie ale bardzo zdyscyplinowanie i ostrożnie. Kontrolował pulę, betował bardzo uważnie i adekwatnie do siły ręki.

No-Limit Hold'em Tournament, 25/50 Blinds (2 handed) - Hold'em Manager Converter Tool from FlopTurnRiver.com

Hero (SB) (t1375)
Villain (BB) (t1625)

Hero's M: 18.33

Preflop: Hero is SB with ,
Hero bets t75, Villain calls t50

Flop: (t200) , , (2 players)
Villain checks, Hero checks

Teoretycznie powinienem tu zabetować za przynajmniej pół puli. Jednak z dwóch powodów zagrałem check. Po pierwsze, na flopie poza kolorem nie było żadnych draw. Siła kart (silna - średnia - słaba) też zmniejszała prawdopodobieństwo, że coś trafił. Po drugie, zawsze się staram urozmaicać swoje zagrania. Raz z dobrą parą betuję, raz gram check-raise a raz gram check-check (oczywiście w ten sposób najrzadziej, ale od czasu do czasu próbuję tak zagrać dla zmylenia).

Turn: (t200) (2 players)
Villain checks, Hero bets t200, Villain calls t200

Tu pojawiły się już drawy (straight i 2 kolory). Betuję więc mocno za całą pulę. I tak samo z dwóch powodów. Po pierwsze dla value, jeśli coś chwycił lub drawuje. A po drugie dla zmylenia. Po moim flop checku mógł pomyśleć, że nic nie trafiłem na flopie, natomiast na turnie dostałem draw. I mój mocny turn bet może być próbą wypchania go z rozdania. Jeśli ma parę (A, J lub 9) to może próbować mnie sprawdzić, zakładając właśnie ten scenariusz.

River: (t600) (2 players)
Villain checks, Hero bets t300, Villain calls t300

Zagrałem za pół puli. Jeśli by mnie raisował, to by prawdopodobnie był wyraźny znak, że ma flusha. Z drugiej strony pół puli daje mu niezłe oddsy do sprawdzenia mnie z parą (J lub 9), bo ostatnia karta poza dopełnieniem koloru pików mija dwa pozostałe draw (straight i drugi kolor).

Total pot: t1200

Jak oceniacie rozdanie? Jak można było to inaczej rozegrać, żeby wycisnąć więcej? (Pomyślałem potem o zabetowaniu ok 470 na turnie, żeby zasymulować ostatnią próbę wypchnięcia go z rozdania ze słabą ręką).

[sztukmistrz]

16% roi w hus sng to b.dobry wynik. Po jakiej próbce?

Przeciwnik jest tight, ostrożny i zdyscyplinowany ( czyli taki jakich nienawidzę i nie lubię z nimi grać, hehe), więc może niech się wypowiedzą ludzie co mają patenty na takich ancymonów.

Natomiast wydaje mi się, że pomysł z tym przeczekaniem flopa gdzie trafiłeś mocny układ nie jest optymalnym rozwiązaniem. Ukrywasz siłe swojej ręki i jest duża szansa, że zgarniesz jeszcze troche więcej ale zwykle po turnie i riverze nie będziesz się chciał stakowac.
Pomysł na przeczekanie reki byłby chyba lepszy przeciwko maniakom czy stiltowanym .
A na flopie masz juz w zasadzie gotowy układ i nic nie stoi na przeszkodzie w budowaniu puli- dostaniesz calle od FD, Ax, może upragniony reraise ? ( ma 22 albo aj to trudno)
Na river zagrałbym podobny value bet.

[mario.10]

tez bym tego nie zacheckal na flopie. oprocz drawa do koloru widze tam jeszcze z 15 gutshotow do ktorych dajesz drawowac za free a jesli kolo trafi to mozesz miec duzy klopot i sie zestackowac. ale jak juz tak zdecydowales sie zagrac to dalej ok. bet pot turn po niebezpiecznej dosc karcie (duzo drawow) i pol puli na river. mysle ze duzo wiecej tam bys nie wyciagnal a do raisa musialbys sie chyba zrzucic wiec nie widze powodu betowania wiecej.

[cookies]

Lebo zabardzo probujesz levelowac graczy z tych stawek.
Zaczekanie na takim flopie jak juz chlopaki wyzej napisali, jest troche marginalne. "Po pierwsze, na flopie poza kolorem nie było żadnych draw", to jest wlasnie to dlaczego betujesz, zeby dostawac od drawow calle. Zreszta chlpaki juz wszystko napisali.
Nie wiem jak czesto checkowales flop, bo to tez jest wszystko od siebie uzaleznione, ale i tak w 90% cbetuje ten flop, 10% to bardzo specyficzne przypadki, do ktorych musze miec podkladki, przeciwko maniakom.
Nie pierwszy raz spotykam sie z opinia "on byl tight wiec slowplayowalem, bo by mnie nie sprawdzil". Uwazacie, ze bedziecie value betowac tight graczy tylko z monsterami, a oni beda placic z ukladami mocnymi ale gorszymi od monsterow? Nie za czesto te value bedziemy w takim razie grac... moj kolega, na podstawie wlasnie wyzej podanej teori zlimpowal IP Asy, przeciwko unknown tight (nie znal go jeszcze bardzo, ale na pierwszy rzut oka gosc gra tight). My musimy wyciagac value! Poprostu vs. tight bedziemy czesciej zrzucac nawet niezle uklady, ale value wyciagamy zawsze kiedy sie da. Nie mozemy go tracic!
Poprzez slowplayowanie mocnych ukladow (jakim jest AK na AJ2xhh) tracimy value, dajemy darmowe karty a potem bedziemy wplacac sie graczowi tight ktory poprawi swoj uklad na turnie.
Co do pomyslu zabetowania tricky 470 na turnie, zeby pomyslal ze chcemy go wypchac z ukladem to raczej pokazaloby kurewska sile. Z czym w takim razie zaplaci nam tam tight gracz? Ofc z lepszym ukladem... takie zagrania oczywiscie zdarzaja sie, ale dosyc rzadko i musza byc przemyslanie i dostosowane do specyficznej gry naszego przeciwnika, nie na kazdego to dziala.
Oczywiscie, rozumiem ze probowales levelowac ze wzgledu bo to dobry wygrywajacy gracz (16% ROI), ale niepotrzebnie IMO, dlatego ze nie podales wiecej info na jego temat, i przez to twierdze to co napisalem wyzej.
pzdr, niszcz ich tam

[masaker]

Po pierwsze, na flopie poza kolorem nie było żadnych draw

Lebo to jest jeden z bardziej drawowych flopów.Był fd,i dwa gutshoty.
Jak można było napisać że nie było żadnych drawów?

Ogólnie twój sposób myślenia jest ok, jeśli zakładasz że przeciwnik także w miare rozsądnie myśli i dostrzega jakieś schematy.
Ale wybierasz sobie naprawdę dziwne flopy to takich tricky play.

[MrLebowski]

Ale wybierasz sobie naprawdę dziwne flopy to takich tricky play.

No macie racje

Ale to dowód na to, że warto wrzucać łapy do oceny : )