mam takie male pytanko,na jakich stawkach trzeba sobie dobrze radzic żeby móc uznawać się już za dobrego gracza????
wiem że nie brzmi to najlepiej,ale przeskok z jakich stawek do jakich to największe wyzwanie?????
ciekawi mnie to poprostu z czysto finansowych wzglądów,no bo powiedzmy zmieniam stawki z 0,5/0,10c nl na 0,12/025c i radze sobie świetnie ,ide dalej 0,25/0,50 nadal mi sie gra latwo i przyjemnie z odpowiednią pieniężną gratyfikacją,gdzie zaczynają się schody????