Nie rozważałem pasowania. Tylko później nasunęły mi się wątpliwości, czy dałoby się uniknąć przegranej lepszą grą (betowanie nie jest na razie moją mocną stroną). I dlatego dałem to rozdanie. Mogłem je wrzucić do końca, ale ktoś tu kiedyś zwrócił mi uwagę, że nie powinienem dawać rozwiazań.
Ale fold nie jest zły. Kiedyś w Card Playerze bodajże Todd Brunson opisywał rozdanie Pot Limit Omaha w którym zrzucił nutsa (też strita) na flopie, ponieważ na stole leżało wiele drawów i obawiał się, że któryś z przeciwników może mieć freerolla.
Jak znajdę ten numer to wkleję artykuł.
Dżizys, skończcie już z tym. Jedyne co się dało lepiej zagrać, to preflop (standardowo podbija się 4bb + 1 za każdego limpera). Na turnie nawet jakby nam przeciwnik pokazał karty i miał KJ, to i tak pewnie mielibyśmy już za dobre oddsy, żeby spasować.
Przysięgam że w CPP był artykuł o zrzuceniu nutsa po flopie!
Mogę się założyć o każda kasę.
A ja mogę się założyć, że nie było takiego artykułu o Holdemie (nie mówiąc już o tym, że decyzja jest na turnie). Kthxbye
Nie rozważałem pasowania. Tylko później nasunęły mi się wątpliwości, czy dałoby się uniknąć przegranej lepszą grą (betowanie nie jest na razie moją mocną stroną).....
Masz fantazje na tym nl5
Wiem przecież, jaja sobie robię
(Ale ze zrzutem nutsa w omahę opisanym w CPP to prawda - nie mniej tam także bym nigdy nie zrzucił)
Niestety w pokerze jest pewien element losowy i jeśli nie masz pokera/karety to generalnie zawsze jest jakaś mała szansa, że twój nutsowy układ z flopa/turna nie będzie już nutsem na river i trzeba to wkalkulować w ryzyko podczas gry (stąd na przykład cała rozkmina z bankroll management itp.). Czasami jest po prostu tak, że przegrasz rozdanie nie mając na to większego wpływu bo spadnie ta karta na river typowi no i trudno. Ważne, że jak znajdziesz się w takiej sytuacji kilkanaście razy, to "szczęście" się wyrówna, bo każdy ma go tyle samo, układ się utrzyma i będziesz zarobiony. Głowa do góry i nie rozpaczać nad bad beatem!