skoro mielczar wspomniał o badaniach bonaqy i jej wynikach, to może powdzielę się ciekawostką, że woda ta była wypuszczana na rynek przez ... tadaaaam Coca Colę. Fakt faktem Bonaqa zniknęła, ale pojawiła się na jej miejsce naturalna następczyni czyli Kropla Beskidu (producent, a jakże Coca Cola). Ta sama woda tylko w butelce o nowym kształcie i z inną etykietką.
A dla mnie jeden ciul czy cola czy pepsi. Mają podobne stężenie barwników i chemii smakowej.